Witaj, Byłem kiedyś na interesującym szkoleniu tantrycznym, którego tematem były m.in. orgazmy u kobiet. W pewnym momencie prowadzący je seksuolog zadał pytanie facetom (uczestnikom) „Co was wkurza w kobietach?”. I wtedy popłynęła litania płaczu: „kobiety są niezrozumiałe”, „kobiety są manipulacyjne”, „kobiety odejdą jak pojawi się inny facet”, „kobiety są łase tylko na kasę”, „kobiety są zdradliwe i zaborcze” itd. Słuchałem tego ze zdziwieniem, ponieważ ten typ myślenia KOMPLETNIE blokuje facetów przed sukcesami z kobietami. Wydawało mi się, że uczestnicy tego szkolenia (faceci) będą mega otwarci i wyluzowani seksualnie. Przecież zajmują się tantrą seksualną, celebrują seksualność itd. Tymczasem okazało się, że w kwestii zdobycia kobiety są jak małe dzieci.
Żeby mieć kilka kobiet, kochanek, s..ks przyjaciółek, być w łóżku regularnie odwiedzany przez napalone kobiety, musisz mieć zupełnie inne podejście do kobiet i wiedzieć dlaczego w ogóle kobiety chcą seksu. Co je ciągnie do łóżka, nawet jeśli nie kochają faceta, co je skłania do romansu, przygody, zdrady, mimo że „oficjalnie” deklarują, że do łóżka pójdą tylko z miłości czystej jak łza. W kobiecie jest wiele paradoksów, które jeśli znasz i umiesz wykorzystać, to będziesz miał wiele kobiet chętnie wskakujących do Twojego łóżka. I to regularnie, nie jednorazowo. Nie chodzi tu o Twoje umiejętności w łóżku. To jest ważne, ale nie decydujące. Częścią kobiecej seksualności jest programowanie społeczne, które robi kobietom pranie mózgu już od dzieciństwa. Rodzice, organizacje takie jak Kościół katolicki (albo islam i sytuacje na Bliskim wschodzie z drugiej strony).
Ogólnie wszystkie te grupy ludzi mówią kobietom, żeby nie uprawiać seksu. Kobiety mają być monogamiczne, a SEKS to ma być coś SPECJALNEGO i mega wzniosłego. Jak z bajki o kopciuszku. To tworzy rozdźwięk w głowie kobiety. Z jednej strony jej biologia, z drugiej stłumione potrzeby i fantazje, z trzeciej blokady przez molestowanie lub krzywdy z poprzednich związków. Z czwartej strony społeczne oczekiwania być „szanowaną” kobietą. Cała kobieca seksualność jest nieźle pojebana. Widziałeś, żeby facet w czasie seksu lub po seksie płakał? Widziałeś, żeby płakał w czasie orgazmu? żeby miał tzw. „łzawe orgazmy”? Widziałeś, żeby facet krzyczał do panny (przed wytryskiem), z poczuciem krzywdy, że jest wredną kłamliwą rurą? A ja w wykonaniu kobiet widziałem i to wiele razy.
Dlatego są kobiety, które szukają dalej szczęścia (seksu), mimo bycia z kimś na stałe. Zdarza się też, że dopiero co się mocno pokłóciły, może nawet zerwały związek na jakiś czas, albo są w separacji, „odpoczywają od siebie” i potrzebują przygody (seksu). Jak myślisz, czego kobieta może JESZCZE chcieć, gdy jest w związku i to nawet dość szczęśliwym?
DLACZEGO KOBIETY UPRAWIAJĄ SEKS? Jest kilkanaście powodów:
1. Miłość, fizyczna przyjemność, zajście w ciąże.
To tak oczywiste, że nie muszę tego komentować 🙂
2. Być pożądaną i poczuć się atrakcyjnie.
To poprawia jej samopoczucie. Może dlatego, że facet z którym się przespała był z poza jej ligi i poczuła się bardzo atrakcyjna? Uprawianie seksu dla dowartościowania się – aby poczuć się fajniejszą, lepszą, mądrzejszą, bardziej seksowną, bardziej atrakcyjną, itd. Z tym wiąże się poczucie uznania i potwierdzenia własnej wartości. To silny element zdrado genny w kiepskich związkach. I nie ma znaczenia, że laska mówi o sobie ze jest dowartościowana, a tylko szare myszki się puszczają. Ona też wskoczy do łózka facetowi, z którym seks ją dowartościuje. Pojawi się w zasięgu jej uwielbiany aktor, a wszystkie jej zasady wyfruną przez okno. Na podobnej zasadzie działa negowanie i zmniejszanie poczucia własnej wartości u kobiety. Tymczasowo zaniżoną wartość, kobieta chce odzyskać idąc do łóżka z facetem. Średnio etyczne, ale faktem jest, że czasem działa.
3. Dla poczucia smaku podboju i zwycięstwa. Wygrywanie, być zdolną do poderwania faceta, którego nie sądziła że będzie zdolna zdobyć. Dreszczyk wygrania – zdobycia faceta, bycie zdolną do uczynienia go swoim, do poczucia się potężną w swojej kobiecości. Upolowanie faceta na którego polują inne babki. Zwycięstwo w kobiecej rywalizacji, poderwanie faceta koleżanki lub innej kobiety. Nikt nie nienawidzi dziewczyny bardziej, niż inna dziewczyna. Może nawet słyszałeś o przypadkach bójki dwóch kobiet o faceta? Przybiera to formę seksualnej rywalizacji miedzy kobietami, w której pokonują konkurentkę zdobywając faceta, nawet jeśli nie jest on najciekawszy. Bo nie liczy się on, tylko uczucie zwycięstwa nad drugą kobietą. Dziewczyna dosłownie rzuci się na takiego faceta, aby tylko wygrać. Nawet nie chodzi o faceta, który może jej się niezbyt podobać, ale chodzi o pokonanie innej dziewczyny i zwycięstwo. To jest to co naprawdę chodzi w przypadku współzawodnictwa.
4. Aby zapewnić sobie poczucie męskiej opieki w ekstremalnej sytuacji.
Czy zauważyłeś, że gdy jesteś na wycieczce z dziewczyną, gdzieś w miejscu niebezpiecznym, oddalonym od cywilizacji kempingu, to dziewczyna robi się „bardziej chętna” do seksu? Na podświadomym, jaskiniowym poziomie umysłu ona czuje, że jej fizyczne przetrwanie zależy TYLKO do Twojej woli. Jej własne geny popychają ją do bycia bardziej seksualnie uległą i „zdobycia” Cię seksem. Przyciągnięcia Ciebie, Twojej opieki, czułości, troskliwości – SEKSEM.
5. Dla przeżycia dreszczu emocji i przygody. Robienie czegoś niezwykłego, czegoś co niesie ze sobą trochę ryzyka, czegoś co powoduje przyśpieszone bicie serca. To jest zabawa. To jest przygoda. To jest może trochę przerażające, ale wywołuje szybsze bicie serca. To są wspomnienia dla niej z przeżycia ZAKAZANEJ, GRZESZNEJ PRZYJEMNOŚCI. To w tym obszarze pojawiają się zdrady na wakacjach, w ciepłych krajach, daleko od domu. Zrobienie czegoś, czego sama nie posądzała się ze jest możliwe. Odkrycie samej siebie, nowej kobiety w sobie. Tak jak dla niektórych kradzież sklepowa i złamanie prawa jest ekscytujące, tak dla niektórych kobiet ekscytujące będzie zrobienie czegoś nielegalnego np. zdrada, jednorazowa przygoda.
6. Dla przeżycie fantazji, spełnienia swoich dzikich seksualnych fantazji. Najpowszechniejsze seksualne fantazje mężatek to, 1. wyśniony romantyczny i dziki kochanek. Nieokiełznany pirat, który porywa ja na przygodę, sprawia, że ona czuje się jak nigdy wcześniej. Dziki, wolny mustang biegnący przez prerię, którego ona okiełzna i rozkocha w sobie siłą swojej miłości… bla bla bla 🙂 2. Bycie zdominowaną i zmuszoną do poddania. Tak, w zasadzie „kontrolowany, bezpieczny gwałt”, wzięcie ją przez mężczyznę, lekkie sponiewieranie jej, czy wręcz upodlenie, jest drugą najpowszechniejszą fantazją mężatek.
7. Żeby ukarać swojego faceta, kochanka (ZEMSTA). Zemsta jest silnym czynnikiem motywującym. TO TEZ SILNY CZYNNIK ZDRADO GENNY.
8. Przespanie się ze znacznie starszym od niej facetem. Sypiając z kimś starszym myślą, ze stają się bardziej dorosłe i fajniejsze niż pozostałe dwudziestolatki.
9. Dla odkrycia samej siebie, odkrycia siebie jako kobiety, zrozumienia swojej seksualności. Kobieta prześpi się np. z guru sekty, gdy będzie przekonana, że sama na tym skorzysta. Dzięki jego naukom, doświadczeniu, przewodnictwu stanie się bardziej seksualna, doświadczona, zrozumie swoją kobiecość, odblokuje się na nowe obszary rozkoszy (np. nowe typy orgazmów, o których nie miała pojęcia). Z doświadczenia wiem, że dochodzi do seksu wtedy, gdy facet zademonstruje wcześniej dziewczynie, że seks z nim jest WARTOŚCIĄ dla niej, a nie dla niego. Kobiety bardzo często myślą, że seks z nią jest jednostronną przyjemnością dla faceta. I traktują to jako kartę przetargową w typowych związkach. W sytuacji, gdy ona czuje, że mężczyzna NIE JEST na nią desperacko napalony i TO ONA bardziej skorzysta na seksie z nim (relacji seksualnej), to nie ma oporu do seksu z nim. Nawet jeśli on nie jest dla niej super atrakcyjny. Bo ona czerpie z tej relacji INNE KORZYŚCI i nie ma poczucia straty.
[ninja-inline id=9831]
10. Dla zaspokojenia potrzeb seksualnych, nie zaspokojonych w związku, w którym jest. Podobnie gdy ma specyficzne potrzeby seksualne i nie chce ich zdradzać swojemu KANDYDATOWI na MĘŻA. Podobnie potrzeba seksu, gdy dziewczyna randkuje z facetem na związek („dobra partia”), dlatego z nim tygodniami lub miesiącami odsuwa seks („wiesz kochanie, musimy się lepiej poznać… to dzieje się za szybko… muszę być Ciebie pewna…”), ale ciągle potrzebuje seksu. Wtedy dzwoni do swojego faceta od seksu i z nim zaspokaja potrzeby czyt. pieprzy się z nim jak mały królik.
Znałem wiele dziewczyn, które powielały ten sam schemat. Spotykały się z Właściwym Facetem, zabierającym je do restauracji, na wycieczki, prawdziwym gentlemanem. Dziewczyna myśli, że to spełnienie jej snów z dzieciństwa. A gdy była z nim na randce, to po cichu pisała smsa do swojego „kumpla od seksu”, aby przyjechał do niej, jak ten pierwszy ją odwiezie do domu. Z tym pierwszym (panem Właściwym) ona nie będzie się spieszyć, będzie czekać, żeby zobaczyć, że jemu rzeczywiście zależy na tym związku. Będzie też chciała pokazać, że nie jest łatwo ją zdobyć. I że jest wartościowa. I jednocześnie będzie się pieprzyć z innym facetem, takim od seksu. To zwykłe podstawy psychologii kobiet. Jeśli to Cię razi, myślisz że ten świat jest okrutny, to jeszcze za mało w życiu widziałeś.
11. Z zazdrości. Bywa, że spotykasz się z kobietą, ale ona ciągle ma opory. Daje Ci tzw. trudny czas. Nie możesz nijak doprowadzić do seksu z nią. Aż tu nagle pojawiają się inne kobiety, pojawia się zazdrość, ryzyko utraty Ciebie. I ona budzi się ze snu, decyduje się na seks, ponieważ uważa, że w ten sposób zatrzyma Cię przy sobie. Gdy obudzi się w niej chęć rywalizacji i pokonania innych lasek, to ona PO TO się prześpi z Tobą. Bo chce BYCIA NADAL W CENTRUM Twojego zainteresowania.
14. Dla zbudowania emocjonalnej więzi z mężczyzną. Kobiety często będą chciały uprawiać seks, licząc że zaspokoją swojego mężczyznę i on nie będzie szukał seksu gdzie indziej. Jest w tym sporo prawdy. Gorzej, że wiele kobiet myśli, że uprawiając z facetem seks tworzą w nim poczucie więzi emocjonalnej i podstawy jego uczucia miłości do niej. Nic bardziej mylnego. Wydaje im się, że tak się powinno stać, bo w nich samych tak się dokładnie dzieje. U kobiety po seksie (a jeszcze lepiej – po nocy spędzonej razem) zaczyna się wydzielać oksytocyna, hormon bliskości. W kobiecie rodzi się głębsze uczucie do faceta. Tymczasem w facecie uczucie miłości do kobiety bierze się z innych powodów niż sam seks. Dlatego kobieta licząc na więź emocjonalną z facetem po seksie popełnia mały fakap.
15. Dla pieniędzy. Banalne, ale życiowe. Prostytucja, sponsoring itp. układy w których facet daje pieniądze dziewczynie, a ona za to daje mu seks. Są różne odcienie sponsoringu, mniej lub bardziej oczywiste, ale fakt jest faktem. Znałem bardzo bogatych facetów, którzy mówili, że „pomagali” studentce przetrwać studia i nawet sami w to wierzyli. Ale fakt był taki, że był to sponsoring, tylko że pod etykietą troskliwości i dbania o dziewczynę (nie swoją w rozumieniu klasycznego związku). To możę także być inna forma zapłaty. Może facet ją zabierze na bal mitrów sportu, może dziewczyna przeleci sie jego samolotem, a może pójdzie na drogi obiad do hotelowej restauracji. Może, aby dostać pracę, czy dla awansu. W każdym uprawia seks z powodu innego niż jej własne pragnienia seksualne.
TO są MEGA NIEDOCENIANE aspekty kobiecej psychiki, o której rzadko się mówi np. o konkurowaniu kobiet ze sobą. Niby to czasem widać na filmach, w serialach, ale przeciętny facet myśli sobie, że to tylko taka niewinna kobieca zawiść. Ale to w kobietach potrafi być bardzo głębokie i silne. No i możesz wykorzystać to w celu wylądowania z kobietą w łóżku. A potem w związku, jeśli chcesz.
Ok, ale jak to wszystko zrobić krok po kroku? Zapisz się na mini kurs poniżej:
[ninja-inline id=9831]
Tak w ogóle to dopiero czubek góry lodowej, więc jeśli przychodzą Ci do głowy jeszcze inne powody, to nie wahaj się dopisać ich w komentarzu
pozdrawiam
Adept
UPDATE:
16. Gdy spędzasz więcej czasu z kolegami lub o zgrozo koleżankami, to ona zdecyduje się na więcej seksu, aby zatrzymać faceta w domu.
19 komentarzy
Rzeczywiście czubek góry lodowej, gdyż jeżeli znajdziesz dobry powód dla kobiety do seksu, a Ona jest tobą faktycznie nakręcona to coś z tego będzie ; )
Mogłoby się wydawać, że kobiety tak naprawdę chcą związku z poukładanym facetem (ideałem na partnera) aby potem mieć z nim seks dopiero po 50 randce :).
Taki love story w który wierzy 80% społeczeństwa :).
To o czym piszesz Adept to prawda. Kobiety dla rywalizacji, udowodnienia sobie, że są najlepsze idą do łóżka
z byle kim. Myślą, że w ten sposób będą mieć górę nad innymi kobietami i dowartościują swoje ego. Błędnie.
Wiele kobiet też uważa, że atrakcyjnego faceta można zdobyć samym seksem i niczym więcej. Kolejny błąd.
Przez wiele lat byłem programowany, że aby zdobyć kobietę na seks, trzeba z nią
najpierw wejść w związek i zbudować emocje a dopiero na końcu czeka nagroda, czyli seks. Kobiety nas
tego nauczyły, wpajają nam „nie teraz”, „nie jestem gotowa”, „nie jestem taka łatwa jak inne”, „seks dopiero po X randce”, „kiedy gdzieś wyjedziemy na wakacje i będzie odpowiedni moment”…
Facet w efekcie bardziej się stara np. kupuje jej kwiaty, zabiera do restauracji, jest dla niej miły… w efekcie uchodzi na desperata w jej oczach. Ona przejmuję górę bo wie, że On chce poruchać i zrobi dla niej dosłownie wszystko. To dowartościowanie jej ego, momentalnie traci zainteresowanie kimś takim, ale jest z nim aby go wykorzystywać a traktuje go jak kolegę (cipkę który jest uległy).
Wiele kobiet prędzej czy później wyląduje w łóżku z gburowatym guru towarzystwa na imprezie niż poukładanym facetem,
który spełnia kryteria idealnego partnera do związku (tzn. Stara się).
Nie warto się starać, lepiej nauczyć się uwodzić i mieć efekty z wieloma kobietami. Być selekcjonerem.
dokładnie tak
Uwodzenie i wiedza na ten temat jest o tyle dobra, że często możesz wręcz ”testować” kobietę odnośnie tego czego ona oczekuje w zamian za sex – czasami uczuć, czasami kasy, czasami zaspokojenia fantazji, pokazania czegoś koleżankom dla których nic nie znaczy itd. Najlepiej również połączyć parę tych rzeczy, ale być cwanym i nie dawać za dużo kobiecie – dawkować jej to bo potem jak ją zaspokoisz to ona znów wróci do swojego byłego dla przykładu lub po prostu odejdzie bo nie będziesz jej już potrzebny (trochę jak zużyty kondom) – wykorzystała ciebie do zaspokojenia swoich potrzeb i ma cie w dupie – wyrzuca do śmieci – tak jest z każdą laską, gdyż działa to na poziomie ich biologii i programowania społecznego ich umysłu. Co ciekawe nie mają wtedy żadnych wyrzutów sumienia – po prostu to sobie racjonalizują – i tak o mnie nie dbał jak powinien albo to i tak by nie przetrwało dłużej. Nie dziwię się, że wielu facetów nienawidzi kobiet i dobrze.
Ale kobiety tak reagują w dużej mierze przez to co właśnie Adept napisał w artykule, że ich biologia mówi im jedno a społeczeństwo drugie. Potem mają w pewnych obszarach wodę z mózgu i nie potrafią zrozumieć swojej seksualności czy zachowań więc będą to racjonalizować. Poza tym jak też Adept napisał faceci (ci od sponsoringu i nie tylko) robią tak samo. Generalnie wiele facetów nienawidzi kobiet bo tak jakby za dużo od nich oczekują i sami nie znają swojej wartości. Wydaje mi się że osoba pewna siebie, znająca swoją wartość nie nienawidzi kobiet, bo tyle od nich nie wymaga co przeciętny facet. One są wtedy dodatkiem do jego życia, a nie jego podwaliną.
” Najlepiej również połączyć parę tych rzeczy, ale być cwanym i nie dawać za dużo kobiecie – dawkować jej to bo potem jak ją zaspokoisz to ona znów wróci do swojego byłego dla przykładu lub po prostu odejdzie bo nie będziesz jej już potrzebny (trochę jak zużyty kondom) – wykorzystała ciebie do zaspokojenia swoich potrzeb i ma cie w dupie – wyrzuca do śmieci – tak jest z każdą laską, gdyż działa to na poziomie ich biologii i programowania społecznego ich umysłu. Co ciekawe nie mają wtedy żadnych wyrzutów sumienia – po prostu to sobie racjonalizują – i tak o mnie nie dbał jak powinien albo to i tak by nie przetrwało dłużej.”
No co ty nie powiesz? Zamień słowa „kobieta” na „facet” i będzie wtedy bardziej odpowiadać realiom. To faceci częściej wykorzystują kobiety do seksu, „zaliczają je” i traktują je przedmiotowo, więc nie rób z nich świętych.
Mam pytanie do punktu 5. Piszesz, że dreszczyk emocji to coś co popycha kobiety do zdrad np. na wakacjach. Pytanie moje brzmi, czy miałeś taką przygodę, lub słyszałeś, że kobieta pojechała z mężem, chłopakiem na wakacje, i właśnie podczas wyjazdu z nim zdradziła go tam. ?
tak
I jestem ciekawy jak kobiety są w stanie to zrobić. Co chłopak zostaje w pokoju hotelowym, a ona sama idzie na imprezę i się puszcza czy jak ?, bo jest to strasznie intrygujące.
A po 2. To co facet się nie orientuję że coś nie tak, jak jej nie ma całą noc, i wraca dopiero nad ranem ?
Nie musi to byc cała noc.
Jest bardzo wiele roznych scenariuszy. Może on zostać w pokoju hotelowym, bo sie zle poczul, a dziewczyna pije w barze. Mogl pojechac na calodzienne safari, a dziewczyna lezy sobie w hotelu na plazy. Nie jest to łatwe, ale się zdarza. Zwlaszcza w zwiazkach, które są słabe. Albo takich, gdzie facet pelni tylko role bankomatu.
A no jeżeli jest to związek, w którym facet jest bankomatem no to rzeczywiście może to przejść, skoro przez cały związek nie zorientował się, że kobieta jest z nim dla pieniędzy, to teraz tym bardziej się niezorientuję.
PS. Ciekawy wpis, oby tak dalej.
Pozdrawiam
@Marek Kowal
I jestem ciekawy jak kobiety są w stanie to zrobić.
Nad polskim morzem jest to szczególnie proste, byłem za młody i dosyć udanie zakochany w Jednej takiej 😉 to nie zauważyłekm oznak i nie pokierowałem ale:
na plaży spotykasz parkę z twojego miasta, mieszkają w tym samym hotelu/ośrodku domków – początkowo para jak każde inne, ale kiedyś mijasz panne samą, przedstawiasz się, skąd jesteś i się okazuje że `rodacy` 😀
następnie w dowolny dzień:
a). pan napi..doli się piwem na plaży (i zaśnie)
b). albo po południu pójdzie z kumplami na transmisje meczu do pubu
jeśli a) to są dwa wyjścia 😀 – generalnie po południu pana albo nie ma, albo skacowany i spalony kwiczy/śpi na kwaterze
w konsekwencji pani zamiast mieć towarzystwo siedzi sama gdzieś gdzie niewiele osób zna.
Teraz wystarczy spytać jaki prezent/albo czy kolczyki takie kupione na pamiątkę
dla dziewczyny (mojej) będą jej się podobać.
Pamiętam, że pani spytała:
– gdzie dokładnie mieszkam
– czy długo jesteśmy ze sobą
– no i czy moją kocham.
Co by było gdyby moja `miłość` była letnia, albo związek był już nieco `przechodzony`, kulawiący?
Pani była z 10 lat starsza ode mnie, z perspektywy czasu – teraz to bym inaczej pograł 😉
Tak sobie myślę, że jest jeszcze jeden aspekt, czyli czysta biologia związana z cyklem miesiączkowym. Wiadomo, że w okolicy owulacji kobiety mają większą ochotę na seks. Oczywiście nigdy nie jest to tak, że ten czynnik występuje w oderwaniu od innych, ale niewątpliwie pomaga czasem w impulsywnej decyzji o tym, żeby akurat tego dnia wskoczyć z kimś do łóżka.
Nie wiem na ile dotyczy to kobiet przyjmujących hormony (cykl przebiega inaczej), bo jednak wtedy owulacja jako taka nie występuje, natomiast poziom hormonów w organizmie i tak się zmienia, więc pewnie to działa, ale słabiej.
DOBRY ART! Czuć, że masz wiedze Adept zdobą latami doswiadczen z tymi bardziej lub mniej głupimi babami…
Mądre rzeczy piszesz, ciekawie się to czyta. Pozdrawiam.
„Tymczasem w facecie uczucie miłości do kobiety bierze się z innych powodów niż sam seks” i tu bym prosiła o rozwinięcie tematu 🙂
sama prawda 😀
Szkoda tylko, że dowiedziałem się mając 27 lat, a nie 17.
Różnica taka, że przez te 10 lat miałem trzy dziewczyny a przez kolejne trzy lata trzydzieści trzy.
Cóż… lepiej późno niż wcale 😉