Nieśmiała dziewczyna… dla jednych koszmar podrywu, dla innych nieoszlifowany diament. Podryw nieśmiałej dziewczyny mimo, że w fundamentach jest taki sam, w detalach jest trochę inny. Typowe, proste zasady uwodzenia, eskalacja dotyku, niekoniecznie powiodą się z nieśmiałymi dziewczynami. W tym wpisie znajdziesz wskazówki jak należy postępować w przypadku nieśmiałych kobiet.
Jest to temat, który przewija się co jakiś czas przez przez uwodzenie, często pojawia się w pytaniach różnych facetów, którzy są spoza niszy uwodzenia, a którzy oczywiście uważają, że te kobiety które uwodziciele podrywają to są oczywiście łatwe, dziwki, szmaty i tak dalej, a te mądre, inteligentne, konserwatywne kobiety są nieśmiałe, są chlubą narodu odporną na PUA itp. wzniosłe pieprzenie.
Generalnie wiemy oczywiście, że są kobiety bardziej wyluzowane seksualnie, są i mniej wyluzowane czyli te – nazwijmy je umownie „konserwatywne”. I dzisiaj chciałbym wam przedstawić kilka koncepcji podejść do takich kobiet. Po pierwsze czym one się charakteryzują i czym się odróżniają od innych kobiet, które np. ostro imprezują i które potrafią mieć często jedno nocne przygody.
Dziewczyna nieśmiała, konserwatywna… ona nadal jest człowiekiem, nadal ma cipkę, nadal ma fantazje seksualne. Prawdopodobnie są one trochę stłumione, więc może to działać jak sprężyna. I w pewnym momencie, jak ona się otworzy, to po prostu eksploduje przy tobie jak seksualny wulkan. Także to może być dla ciebie zaskoczeniem, ale będzie to pewnie przyjemne zaskoczenie. Jak się otworzy na Ciebie, to po prostu będziesz miał fantastyczną kochankę. Którą oczywiście będziesz musiał trochę wyedukować, a jak wyedukujesz, to będzie bardzo wierna i szczęśliwa z tobą.
Dlaczego miałbyś chcieć oczywiście takich kobiet? Dlatego że część z was chce takiej dziewczyny do związku, chce ułożyć sobie życie z tego typu dziewczyną. Często słyszę od moich klientów, że ja to bym chciał taką konserwatywną dziewczynę, aby mieć z nią związek.
Przede wszystkim najczęściej chodzi o to, że taka dziewczyna była wychowana zgodnie z tradycyjnymi wartościami rodzinnymi, czy z tradycyjnymi, ortodoksyjnymi wręcz powiedziałbym – wartościami katolickimi. Więc takie konserwatywne dziewczyny często zwracają większą uwagę na twoją polityczną poprawność, na (w pewnym sensie) kulturę osobistą, twoje podejście do życia. Uważają, że ważne jest życie zgodnie z granicami społecznymi i najczęściej nie będą chciały ich przełamać.
Bo generalnie uwodzenie często polega na „przełamywaniu”, czy omijaniu tych „umownych” granic społecznych. Przechodzeniu wstępnej bariery dotyku, przełamywaniu tego, do czego dziewczyny są na ogół przyzwyczajone. Bo dziewczyny są przyzwyczajone do relacji takiej, która pomału się rozwija i zamienia się w związek. A my na ogół robimy tak, że przyśpieszamy, „dociskamy pedał do końca” i prujemy 300 na godzinę. I często z takimi konserwatywnym dziewczynami nie uda się pojechać jak Formułą 1. Więc chodzi o to, żebyś wiedział, że nie możesz grać w taki sposób jak z innymi dziewczynami.
Na przykład z tancerkami erotycznymi, czy ostrymi klubowiczkami. I kiedy mam na myśli konserwatywne dziewczyny, to przychodzą mi na myśl, takie dziewczyny, które promują brak seksu przed ślubem, nakaz długiego czekania na seks, powolnego rozwijania znajomości do seksu, zanim przejdzie się do intymności. Takie czekanie, długie poznawanie się -tego typu poglądy na świat, które sprawiają że musisz grać z nim trochę wolniej.
–
1. Jej GRANICE społecznego wychowania
Ważne jest, żebyś wyczuł to, co taka dziewczyna oczekuje od ciebie, jakie są JEJ granice społeczne. Wielu kolesi próbuje na siłę przebijać się jak taran przez jej przekonanie, takie konserwatywne przekonanie dziewczyny, a tu nie o to chodzi. Chodzi o to, żebyś wczuł się w emocje takiej kobiety i zrozumiał jej system przekonań, żeby się odpowiednio dopasować do nich i odpowiednio je obszedł (LINK do artykułu o dopasowaniu do typu kobiety)
Chodzi o to, żeby odkryć jakie ona ma obawy. Na przykład jeżeli ona mówi „Nie, nie, to za szybko, bo poczuję się niekomfortowo” i potem dowiadujesz się, że ona jest np. bardzo głęboko wierzącą katoliczką albo ona mówi „Nie mogę, bo seks to po ślubie”, albo mówi „Nie, ja nie jestem taka szybka, bo ja często chodzę do kościoła i nie śpię z facetem, przed którymś tam spotkaniem, zanim się w nim zakocham”, takie teksty możesz usłyszeć.
Możesz oczywiście starać się, aby spojrzała na to z innej strony „Słuchaj, no rozumiem, że to jest grzech, ale wiesz, grzech jest częścią bycia człowiekiem„. Chodzi o to, żebyś nie robił sobie jaj z jej religii, z jej przekonań na temat religii, chyba, że będą to takie niewinne żarty „Słuchaj, wiem wiem – dopiero po 10-tej randce możemy bardzo pogrzeszyć. Albo wiesz co? Dobrze, że jest coś takiego jak spowiedź, bo kiedy będziemy ostro kiedyś grzeszyli, to zawsze się z tego wyspowiadamy i nie będzie problemu :)”. Nie wyśmiewasz jej przekonań, bo ona się zamknie w tym momencie na Ciebie.
–
2. Sygnały zainteresowania.
Na początku przede wszystkim nie dostaniesz od nich tylu intensywnych, wyraźnych wskaźników zainteresowania. Może być trudniej dotykać tę dziewczynę, możesz się natknąć często na słowa, że ona ma zasady, że nigdy nie idzie z facetem do łóżka przed tam jakimś okresem lub przed ślubem. Ale pamiętaj, że są oczywiście specyficzne sytuacje, w których ona może złamać te zasady. Na przykład jesteś Bradem Pittem, ona uwielbia Brada Pitta i jeszcze jest pijana na jakieś domówce. To na pewno łatwiej będzie jej te swoje zasady złamać. Ale twoim celem nie jest do końca łamanie ich, tylko raczej naginanie i omijanie.
Ważne jest to aby kobieta nie uważała, że zwariowany seks z tobą będzie złamaniem jej zasad czy złamaniem jej wiary. Chodzi o to że każdy ma w sobie jakiś wzorzec i to w co kobieta wierzy odnośnie siebie i odnośnie świata niekoniecznie musi tez na to reagować, musi być spójne z tym, na co reaguje jej seksualność i kobiecość, jej cipka. Także, pamiętaj, że czasem jest tak, że ona będzie mówiła jedno, a jak odpowiednio podkręcisz jej emocje, to ona nagnie te zasady. Ważne – przy grze z takimi kobietami nie zawsze będą towarzyszyły temu uwodzeniu jakieś fajerwerki.
Ona nie będzie ci puszczała często wielu sygnałów zainteresowania, nie będziesz pewnie robił jakichś szaleństw z nią. Być może na imprezie weźmiesz ją na ręce, być może zrobisz jakieś obrociki z nią na parkiecie, ale ona będzie zawsze wyraźnie „grzeczniejsza”, spokojniejsza, będzie mówiła tak ” Przestań, przestań, nie rób tak, jest nieśmiała”. Gdy taka „nieśmiałą” dziewczyna z tobą rozmawia, gdy wykazuje zainteresowanie, nawet małe zainteresowanie, to pamiętaj, że to jest prawdopodobnie zielone światło z nią. I wyraźniejszych sygnałów jej zainteresowania Tobą nie zobaczysz.
Kobiety otwarte dadzą ci dużo sygnałów zainteresowania, będą z tobą żartować seksualnie,rzucać dwuznaczne komentarze, ale te „nieśmiałe” dziewczyny raczej nie będą otwarcie seksualnie z tobą flirtować. Taka dziewczyna na przykład, jeżeli jesteś w klubie czy na randce, ona może nie chcieć być dotykana przy innych ludziach, czy przy swoich znajomych, a nawet w kafejce przy obsłudze. Gdy obsługa kafejki was widzi. Ale to nie znaczy, że ona nie chce żebyś ją dotykał. Mija godzina rozmowy na randce i niby nic się nie zmienia, wciąż sobie siedzicie i rozmawiacie. A gdybyś tu był z „ostrzejszą” dziewczyną, to już byś się pewnie nawet z nią ściskał, miział, jeździł dłonią jej po włosach, być może całował w kafejce. Ale z nieśmiałą tak nie będzie.
–
3. Eskalacja dotyku
Będziesz musiał rozwijać dotyk dużo spokojniej, będziesz musiał sprawdzać, kiedy ona zaczyna się czuć niekomfortowo – czy na przykład czuje się niekomfortowo, gdy ją dotykasz po nogach, czy gdy spleciesz z nią dłonie – to czy jest okej czy nie? Być może na pierwszej randce dojdziesz tylko do splecenia dłoni, być może będzie tylko mizianie dłoni i nic więcej. Możesz dotknąć jej nogi i usłyszeć „Nie, przestań, przestań”. Więc ważne jest żebyś wykrył gdzie jest jej próg dyskomfortu fizycznego i żebyś po prostu nie naciskał, nie starał się go przeforsować. Tylko go subtelnie obchodził. Na przykład jak? Na przykład możesz dotykać jej nogi swoją nogą (lub dłonią) podczas rozmowy, tak aby nikt nie widział. Wtedy patrzysz czy ona się wstydzi czy nie? Czy możecie dotykać się nogami w kafejce czy nie? Czy ona się odsuwa czy nie? Prawdopodobnie nie będziesz sobie jej sadzał na kolanach w kafejce, bo ona nie będzie chciała, będzie onieśmielona. Ale takie subtelne dotykanie nogami, takie „dotykanie pod radarem”, będzie OK. Jak to robić dokładnie wyjaśniam krok po kroku TUTAJ.
Inne możliwości – mówisz coś do dziewczyny siedząc obok siebie i stykacie się barkami lub ramionami. Albo na przykład mówisz „Chodź pokażę ci coś fajnego w komórce”, wtedy ona się nachyli i pod takim pretekstem już się dotykacie np. policzkami, jesteście bardzo blisko siebie, ale się nie macacie w widoczny dla innych sposób. Chodzi o to żebyś korzystał z różnych pretekstów, aby dla niej ten dotyk był nie inwazyjny, niezauważalny.
Ważne, że jak zaczynasz ją miziać i to cały czas do niej mówisz. Zawsze staraj się „pokryć” rozmową Twój dotyk. I dzięki temu będzie Ci na pewno łatwiej rozwijać dotyk z konserwatywną dziewczyną. Stopniowo – pod radarem. Z innymi dziewczynami, takimi ostrymi, to za pewne byś wziął ją za rękę i powiedział jej „Słuchaj masz tak niewyobrażalnie seksowną dłoń…”, a potem zaczął miziać się jej ręką po głowie, po szyi itd. A z taką nieśmiałą raczej to nie wyjdzie, bo ona będzie bardzo onieśmielona.
Co jeszcze jest ważne? Właśnie to, co mówiłem żebyś trzymał ręce poza widokiem innych ludzi, na przykład jeżeli miziacie się rękami w kafejce. Jeżeli masz takie możliwości, to wychodź do kafejek, gdzie obsługa nie widzi ciebie. To jest ogólna oczywiście rada, żebyś wychodził do kafejek, gdzie obsługa nie widzi tego co robisz z dziewczyną, ale w szczególności z taką dziewczyną konserwatywną. Czyli na przykład: trzymanie jej rąk poza widokiem innych ludzi, przesuwanie twojej ręki po jej plecach, ale w dyskretny sposób, albo delikatnie łapiesz jej włosy u podstawy głowy na chwilę i puszczasz. I mówisz. Mówisz przy tym cały czas. Opowiadasz taką ciekawostkę „Czy wiesz, że ludzie mają różną czułość skóry w miejscach ciała? To jest niesamowite – zobacz to…” – i tutaj na przykład dotykasz ją po karku, miziasz ja po karku i o tym mówisz. I gdy podajesz logiczny argument dla którego ją miziasz po karku, to ona będzie się czuła o niebo bezpieczniej niż jakbyś po prostu znikąd zaczął ją miziać i patrzył się na nią zmysłowym wzrokiem. To jest dobre na dziewczyny bardziej takie otwarte seksualnie. Nieśmiałe – daj im wymówkę do tego co robisz.
Musisz zwrócić uwagę na to, czy ona jest responsywna na dotyk, czy nie. Jeżeli ona w ogóle nie będzie chciała być dotykana na randce, to nie dotykaj jej na tej pierwszej randce. Po prostu odsuń się troszeczkę i rozmawiaj bez dotyku. Na ogół w uwodzeniu mówi się, żeby eskalować dotyk, ale z dziewczynami, które mają takie właśnie bariery, które są nieśmiałe, które są konserwatywne, to może być nawet randka bez dotyku. Pierwsza randka, czy nawet druga randka. Musisz jej jednak stopniowo pod radarem wprowadzać ten dotyk. Tylko wiedz po prostu, że czasami możesz zostać totalnie zastopowany przez taką nieśmiałą dziewczynę. I nie jest to nic złego. W normalnym uwodzeniu jakiejś typowej ostrej, klubowej imprezowiczki, to byłby zły znak, ale tutaj, w przypadku nieśmiałych kobiet, to nie jest zły znak. Jest to powiedziałbym nawet, że może nie tyle codzienność, co dość częste zjawisko.
–
4. Wartości rodzinne.
Ważne jest dla takich kobiet żebyś pokazał, że doceniasz wartości rodzinne, wartości katolickie, opowiadał o swojej rodzinie, na przykład możesz mówić „Wiesz co? Ja to jestem blisko ze swoją rodziną, z moimi rodzicami, nawet mimo że jesteśmy daleko od siebie, bo oni mieszkają w Kołobrzegu, a ja w Warszawie, to jednak bardzo często ze sobą rozmawiamy i jesteśmy ze sobą, wspieramy się nawzajem, itd” – tego typu rzeczy. Albo „Moja siostra miała niedawno przeboje ze swoim byłym i była bardzo zrozpaczona, przechodziła bardzo trudny okres bardzo i zawsze wtedy ją wspierałem”– poruszasz tego typu wątki. Uwypuklasz przy niej jaki jesteś prorodzinny, że masz bliskie stosunki ze swoją rodziną. Każdy z nas oczywiście może mieć różne te relacje z rodziną, ale ważne jest, aby coś pokazać od tej strony. Wtedy zobaczysz dobre emocjonalne reakcje od takiej dziewczyny. Inna panna, imprezowa nie będzie chciała o tym słuchać, bo dla niej nie będzie to ważne.
A dla wielu dziewczyn konserwatywnych ważne będzie, żebyś pokazał te cechy… powiedziałbym rodzinne. I to im się będzie bardzo podobać, bardzo się wtedy na ciebie otworzą. Jeżeli będziesz się z tego wyśmiewać, będziesz imprezowym kolesiem przy niej, to prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie. Ja miałem kiedyś sytuacje, że po takich randkach potrafiłem dostać od dziewczyny wiadomość „Wiesz co? My jesteśmy z innych światów. Ty to byś tylko imprezował, ty jesteś taki szalony, ja jestem spokojną dziewczyną”. No i nic z tego nie wychodziło.
Oczywiście dużym błędem jest też myślenie o takich dziewczynach, że ona jest ideałem. To że ona chodzi do kościoła, to nie znaczy, że nie lubi klapsów w czasie seksu albo że nie lubi podduszania itp. hardcorów. Zwłaszcza, jeśli jest młodą dziewczyną. Więc błędem jest robienie założeń, że jak ona jest katoliczką, to ona na pewno nie lubi ostrego seksu. Nie daj się na to nabierać. Po prostu chodzi o to, żeby przemycać tą seksualność pod płaszczykiem. Nie mówić jej „Wiesz co? Wyglądasz na taką dziką dziewczynę, że w łóżku to pewnie nie jedno potrafisz, jesteś jak seksualny drapieżnik”. Tak nie powiesz nieśmiałej dziewczynie, bo ona się wystraszy. Ale zawsze bądź gotów mówić rzeczy bardziej miłosne, bardziej czułe. Ona niemal na pewno jest kobietą czułą, która uwielbia się przytulać, która uwielbia połączenie z mężczyzną, uwielbia długie rozmowy z mężczyzną, które ją inspirują, które sprawiają, że zaczyna odkrywać samą siebie. Takie rzeczy będą bardziej wartościowe dla dziewczyny nieśmiałej, konserwatywnej.
Gdy szukasz dziewczyny już bardziej na związek, to jeżeli dla niej priorytetem numer jeden jest bliskość z rodziną, to po kilku, kilkunastu spotkaniach zapraszasz ją na przykład do swojej rodziny. Choćby na chwilę do domu, żeby zapoznać ją z rodziną. I pokazujesz, że jesteś dokładnie z jej świata. Bo z dziewczynami, z którymi nie chcesz związku, to w ogóle nie musisz ich zapraszać, żeby poznały twoją rodzinę. To jest wręcz zbędne, bo po co? Ale z dziewczynami, z którymi chcesz się związać, która jest taka bardzo nieśmiała i bardzo ceniąca wartości rodzinne – jak najbardziej zabierz ją po paru spotkaniach do siebie do domu do rodziny. Niekoniecznie zaraz na obiad, kolację tylko pod jakimkolwiek pretekstem na chwilę porozmawiania i przywitania się z Twoją rodziną. Zapoznajesz ją ze swoją rodziną i pokazujesz, że twoja rodzina jest spoko, a ty się dobrze z nimi czujesz. Oczywiście jeżeli masz rodzinę patologiczną, to lepiej tego nie robić.
–
5. Seksualność pod radarem.
Oczywiście może być tak, że w łóżku ona się zamieni już w niezłą diablicę, prawda? Bo może to być jej druga natura uciskana przez lata katolickiego wychowania. I tak często jest. Natomiast jeszcze przed seksem to z tym może być różnie. Często też oczywiście dziewczyna ci powie np. „Ja nie czuję się tak komfortowo z tym dotykaniem się tak od razu na pierwszej randce. Nie jestem taką dziewczyną”. I będziesz wiedział wtedy, że to jest ten konserwatywny typ dziewczyny. Oczywiście w łóżku ona potem może się rozkręcić, będzie ci mówiła „Zgwałć mnie, przeleć mnie, ty brutalu, ty dziki zwierzu”. I się okaże, że w łóżku jest już zupełnie inna. Do wszystkiego można dojść krok po kroku, po prostu rozbudzając stopniowo fantazję dziewczyny, ale jeżeli ty chcesz przejść na pierwszej randce od zwykłej nieśmiałej dziewczyny do dziwki w łóżku, to może ci to na jednej randce nie wyjść. Ona nie zmieni swoich poglądów w jeden wieczór, ale jeżeli będziesz widział taka ideę, będziesz robił swoje, będziesz miał swój jakiś plan docelowy, to ona może dojść do wniosku, że chce takich nowych doświadczeń, że jesteś czymś nowym w jej życiu. Jeżeli tylko nie przegniesz na początku.
Więc pozwól stopniowo rozwijać się tej znajomości. Stopniowo, pod radarem. Zapamiętaj to słowo „Pod radarem”. Tą seksualność wprowadzaj jakby pod radarem.
–
6. Rozmowa z nieśmiałą dziewczyną
Nieśmiałe dziewczyny na ogół będę naprawdę małomówne przez pierwszą randkę, albo choćby przez pierwsze pół godziny. Załóż, że żeby mogła się z Tobą oswoić, to przez pierwsze kilkanaście minut nieprzerwanie coś do niej mów. To nie musi być błyskotliwe. To może być zwykła gadka szmatka. Chodzi oto, aby ona się oswajała z Tobą i poczuła komfortowo, a chwile martwej ciszy temu nie służą.
Konserwatywne dziewczyny no ogół nie będą takie ekspresyjne w rozmowie, nie będą szalone, nie będą emocjonalnie ekspresyjne. Nie będą skakały tak z radości przy tobie, nie będą się śmiały na całą kafejkę, więc interakcja będzie budowana zazwyczaj trochę wolniej z dziewczyną. Każde takie drobne przekroczenie jej bariery, czyli trzymanie się za ręce, objęcie jej, całowanie w policzek, całowanie kiedy jej znajomi tego nie widzą – każdy taki krok otwiera ją seksualnie coraz bardziej. I prawdopodobnie z takimi ostrymi dziewczynami to byś te kroki przeszedł w 5 minut na randce, czy w klubie, a z taką będzie to trwało godzinę, jedno spotkanie, dwa spotkania. Więc ja osobiście nie przepadam za konserwatywnymi dziewczynami, to od razu mówię. Natomiast wiem jak je uwodzić, bo miałem jak u takich przypadków w życiu i też wielu facetom pomagałem w takich sytuacjach, więc nie jest to temat nie do przejścia.
Ze strony bardzo nieśmiałych dziewczyn zazwyczaj nic nie dostajesz w rozmowie co by Ci pomogło. Niewiele tematów do rozwinięcia. One po prostu są i chłoną Twoją osobę. Nie myśl, że kiedy dziewczyna na początku spotkania często milczy, zdawkowo odpowiada, nie podtrzymuje rozmowy, to nie jest zainteresowana. Często to wynika tylko z jej wstydu.
Załóż, że aby zdobyć jej zaufanie i żeby się poczuła swobodnie przy Tobie, TY musisz PIERWSZY czuć się swobodnie ze sobą i tym na nią emanować. Prowadzić samemu rozmowę przez pierwszy kwadrans, a może i przez całe pierwsze spotkanie. Mówić dużo o sobie, o ciekawostkach z Twojego życia, a potem odnosić je do niej, pytać ją o jej zdanie i jej historie, przeżycia, wspomnienia i zainteresowania.
–
7. Uległość nieśmiałej dziewczyny
Czasem spotkasz nieśmiałe dziewczyny, z którymi rozmowa będzie szła ciężko, jak po grudzie. Ona nie będzie chciała być zbytnio dotykana. Ale zaproponujesz zmianę lokalu i ona się zgodzi. Zaproponujesz pojechanie do Ciebie i obejrzenie serialu i ona się zgodzi. Będziecie u Ciebie, ale ona nadal nie będzie chciała nadmiernego dotyku. Będziesz czuł się dziwnie.
Po czym zgasisz światło, a ona się na Ciebie rzuci, aby zedrzeć z Ciebie ubranie i Cię przelecieć.
Albo zaczniecie oglądać serial na łóżku, a ona sama zacznie Cię smyrać po szyi i gdy w odpowiedzi ją pocałujesz, to przeskoczy między wami seksualna iskra i rzucicie się na siebie. W 3 sekundy zmieni się z nieśmiałej dziewczynki w dzikiego demona seksu. No może przesadziłem z tym demonem, ale jej przemiana zaskoczy Cię jak niewiele rzeczy w życiu.
Dlatego miej nastawienie – zobaczmy co się stanie. Zobaczmy jak daleko zajdę, zobaczmy co się stanie gdy spróbuję dotknąć jej dłoni, pocałować.
Adept
ps. jak usuwać urazy, uprzedzenia dziewczyny co do seksu, uprzedzenia lub blokady po jej byłych partnerach, to już inna historia, na kiedy indziej.
5 komentarzy
Zacznę od tego, że to mój ulubiony typ i albo to reguła albo mam niesamowitego farta ale zawsze te dziewczyny okazywały się na koniec bardzo.. bardzo otwarte. Więc gra, choćby długa (a to akurat jest dla mnie rozrywką samo w sobie) była za każdym razem warta świeczki, choć czasem człowiek czuje się jak saper na środku pola minowego. Wprawdzie rzeczywiście wszystko delikatnie i pomalutku, lecz nie boję się czasem puścić znacznie szybszego ruchu… często przepraszam, czasem posuwam się o spory dystans do przodu a nigdy jakoś nie popsuło to niczego w sposób nieodwracalny.
Ta sama kobieta przy przystojniaku będzie bardziej otwarta a przy misiu zgrywać trudną.
Nie do końca. Jest w tym trochę prawdy, ale ja tu mówię o prawdziwie niesmiałych kobietach.
Pamiętam, jak w dawnych studenckich czasach spotykałem się z taką dziewczyną. Była bardzo nieśmiała, źle reagowała na dotyk, w sumie przez cztery chyba spotkania doszliśmy raptem do splecenia dłoni. I tak ta znajomość powoli ewoluowała w stronę friendzonu. Aż tu nagle…
Jednego razu zagadnąłem ją, że jest fajny koncert, że mam dwa bilety, czy by nie poszła ze mną? A ona na to: ” Spoko, to idziemy. A po koncercie – zapraszam cię do mnie i i idziemy do łóżka!”.
…
Oczywiście, akcję spaliłem, bo już pogodziłem się z faktem, że nic tu nie ugram, a tu taka bezpośredniość… Więc ona wyczuła moje zdziwienie – no i było to nasze ostatnie spotkanie. Ale wyniosłem z niego taką naukę: nigdy nie mów nigdy 😉
Witam przepraszam że tak bezpośrednio Ale…Typie! Ty na prawdę wiesz co mówisz i robisz!Kłaniam się nisko..takich ludzi nam trzeba za sterami..to by była Polska nie mam problemu z kobietami, ale trafiłem właśnie na taka perełkę…wyszlo na to że dobrze ja ocenilem jako trudne Ale na pewno warte uwagi wyzwanie.dobrze że jest możliwość konfrontacji tego co robię w ciemno z twoim doświadczeniem.. dziękuję (miałem tylko 1 kobietę w życiu.. 12lat aż do wypalenia..wiec mało doświadczenia Ale feeling się ma albo nie..prawda?Pozdrawiam