Co jakiś czas dostaje maile od czytelników o treści „Była taka chemia między nami… całowaliśmy się cały wieczór, seks był cudowny… a ona potem się nie odzywa. Co jest kurwa mać?”
Bardziej jasne wydają się sytuacje, kiedy rozmawiałeś z dziewczyną chwilę, ona byłą zainteresowana… a potem nigdy nie odebrała telefonu od Ciebie… Nazywamy w uwodzeniu takie sytuacji flejkami. To inny temat, o którym napiszę w przyszłości.
Spotykasz się z pewną dziewczyną, uprawiacie seks i wszystko wydaje się być ok. Jest wręcz zajebiście. Nagle kontakt KOMPLETNIE się urywa. Zaczynasz się zastanawiać, gdzie ona się podziała.
Dziewczyna przepadła i nie wraca.
Jednego dnia może być tobą zachwycona Tobą, a drugiego dnia przestaje na ZAWSZE (lub na kilka miesięcy się odzywać).
Pamiętam nawet taki film z przed kilku lat, bodajże z Mattem Damonem, gdzie poznaje dziewczynę i potem ona znika. Okazuje się pod koniec filmu, że zabiła ją jej zazdrosna koleżanka. A MD szuka jej wytrwale przez cały film.
Niestety w podrywie bywa i tak, że DZIEWCZYNA ZNIKA NA ZAWSZE. I nie wiesz dlaczego.
Może seks był za słaby ?
Może z Bangladeszu wrócił jej narzeczony, MR RIGHT który ratował tam małe dzieci przed powodziami?
Może ona chciała tylko przygody i NIC NIGDY WIĘCEJ od Ciebie?
Wiele kobiet nie ma stabilnego wnętrza, podążają za błyskającym obiektem jak zombie za żywym człowiekiem. Leci od jednej stymulacji do drugiej. Od jednej emocji do kolejnej.
I nie jest to wbrew pozorom domena nastolatek. Wiele 30 latek postępuje tak samo.
A w dużych miastach, np w Warszawie może być tak, że pojawił się w jej życiu jakiś gwiazdor TV, aktor, znany sportowiec lub nawet jakiś bogaty facet, który będzie chciał ją zabrać na imprezę w willi pełnej dragów i bogatych ludzi. Albo na rejs po morzu karaibskim.
Myślisz sobie, że nie ma bata, że ta dziewczyna z nim tam pójdzie. Przecież jesteś PUA, lubicie się nawzajem i jest między wami „chemia”. A on jest jakimś zwykłym AFC , pewnie nie wie nawet kto to jest Mystery albo Deangelo!!
I potem ZONK. Masz niemiłą niespodziankę. Wiesz jak bardzo byłeś w błędzie.
Możesz spotykać się z jedną dziewczyną przez 3 miesiące, może nawet związać się z nią, ale i tak nie masz pewności, że ona nie robi cię w chuja sypiając z jakimś kolesiem, który ją olewa. Część kobiet zawsze będzie chciał kogoś, kto traktuje je jak ścierwo, a porządni kolesie (tacy jak my, hehe) muszą szukać szczęścia gdzie indziej.
Z tym wszystkim trzeba się zawsze liczyć w uwodzeniu.
Możesz sobie mówić, mam te wszystkie rutynki, świetną mowę ciała, eskaluję jak prawdziwy ESKALATOR, jestem dominujący PUA itd.
Ale pojawi się nagle coś co DLA NIEJ JEST w tym momencie bardziej wartościowe (w szeroko rozumianym sensie) i po zawodach.
Dlatego tak ważne w uwodzeniu jest BRAK OCZEKIWANIA REZULTATU (nie przywiązywanie się do osiągnięcia rezultatu)
Nie powinieneś można uzależniać szczęścia od dziewczyn i tego co z nią wychodzi, tylko od siebie samego.
Jak to osiągnąć? jest kilka pomysłów.
Natomiast będąc świadkiem wielu durnych sytuacji spowodowanych przez dziewczyny, powoli nudzisz się ciągłą walką wewnętrzną, nie pokojem czy Ci się uda czy nie, odpuszczasz wewnętrzne zdenerwowanie.
Dziewczyna szaleje, robi niezrozumiałe rzeczy, gada bzdury ,a ty jesteś spokojny… jak oświecony Budda 😉
C.D.N
Adept
ps. jesli chcesz poznać o wiele więcej mało znanych aspektów kobiecej psychologii, o której nikt nie mówi to zapoznaj się z moim ebookiem Generator Randek (www.Generator-Randek.pl
Zamieściłem tam potężną wiedzę na temat kobiet i ich podrywania.
2 komentarze
„Część kobiet zawsze będzie chciał kogoś, kto traktuje je jak ścierwo, a porządni kolesie (tacy jak my, hehe) muszą szukać szczęścia gdzie indziej.”
Najbardziej w tym zdaniu sposobało mi się „…a porządni kolesie (tacy jak my, hehe)…” – to prawda, prawdziwy uwodziciel to nie jakiś zaliczacz.
Troszke odbiegnę od tematu, ale mam niejasność, która troszke mi przeszkadza:
do czego zmierzam – próbuje ogarnąć od dłuższego czasu jak to jest że dziewczynom/kobietom tak bardzo podobają się żłoby którzy je kompletnie nie szanują, traktują jak jakiś przedmiot, a one tak bardzo ich kochają, mimo że oni ich biją itp.
czytałem już kilka wyjaśnień tego „zjawiska”, wiem że one dostrzegają w takim kimś atrakcyjne dla nich cechy… natomiast dla mnie nie ma to najmniejszego sensu – to że się ktoś na nich wyżywa, krzywdzi. Adept czy mógłbyś mi pomóc to jakoś zrozumieć? bo ja jakoś nie ogarniam.
Co do samoego artykułu, bardzo fajnie zostało to wyjaśnione – dlaczego dziewczyna znika mimo że było świetnie. No cóż czasami tak bywa że dziewczyny się bawią facetami, tak samo jak coniektózy faceci kobietami… tak samo jak faceci uwodzą technikami kobiet je same – stosujemy dokładnie te same techniki co i one… uff za bardzo się rozpisałem
Pozdrawiam i życze szczęśliwego roku 2013 mimo tej 13 !
Jest kilka wyjaśnień tego zjawiska. Począwszy od kwestii fizjologii (bita kobieta wytwarza hormon bliskości, oksytocyna), az po fakt, że kobiety które dorastały w patologicznych warunkach mogą mieć ból połączony z wrażeniem/odczuwaniem miłości. I wtedy im więcej ma bólu i poniżenia od faceta, tym bardziej czuje się zakochana (kotwica emocjonalna).
To dłuższy temat. Może kiedyś go rozwinę.