Pod takim tytułem znalazłem kiedyś na Wirtualnej Polsce bzdurny artykuł na temat tego jakie kroki (wg typowych główno nurtowych sposobów ) powinieneś podjąć, aby mieć powodzenie u kobiet 🙂 Niezły szajs. Nie mogłem się powstrzymać, żeby nie skomentować tego co tam napisano. I nie. Nie chodzi o to, że to są kompletne bzdury, debilizmy, kłamstwa itd. To są rzeczy, które powierzchownie wydaje się , że mają dużo sensu. Ale dla kogoś, kto zna się na uwodzeniu te rzeczy są po prostu… słabe. I inwestując w nie zbyt dużo czasu i pieniędzy niewiele zyskasz.
Jak czytam takie artykuły ludzi kompletnie nie rozumiejących uwodzenia to mnie aż trzęsie.
Postępowanie wg tej listy może nieco poprawić Twoją sytuację z kobietami. Ale to jest tak jak polepszenie sytuacji o 5-10 %, podczas gdy prawdziwe sukcesy leżą KOMPLETNIE GDZIE INDZIEJ. Dobrze jest jeśli przy okazji nauki uwodzenia zatroszczysz się o te aspekty życia wymienione w tym artykule na WP, ale uważaj – nie tam leży ocean Twoich możliwości z kobietami.
Ok, zaczynajmy. Moje komentarze są na czerwono.
1. Spraw sobie modną fryzurę
Komentarz Adepta:
To jasne i oczywiste dla każdego, jeśli możesz zmienić fryzurę i przestać wyglądać jak łamaga to jest to dla Ciebie na plus.
Żadna wielka przełomowa porada.
2. Odśwież garderobę
Komentarz Adepta: j.w. ubrania kupowane przez mamę odpadają 🙂
3. Wyremontuj mieszkanie
Poznałeś interesującą kobietę? Zrób następny krok! Remont lub nawet niewielkie odświeżenie mieszkania, to doskonały pretekst, żeby poprosić ją o pomoc – np. w wyborze koloru ścian, nowej ławy czy wystroju łazienki. Kobiety uwielbiają pomagać, a co najważniejsze, przywiązują się do obiektów swojej troski. Możecie razem wybrać się na zakupy, a potem ustalać zmiany w twoim mieszkaniu. To lepsze niż kolejna nudna randka. Przy okazji będziesz mógł wyczuć, czy ona chętnie niesie ci pomoc i jak mocno angażuje się w twoje sprawy. Słowem, sprawdzisz, czy między wami iskrzy.
Komentarz Adepta:
Ty jeszcze nie poznałeś interesującej kobiety 😉 a prawie żadna nieznajoma nie przyjdzie do Ciebie do mieszkania ot tak sobie (chyba, że po jakimś czasie jako koleżanka, ale nie oto Ci chodzi).
„Kobiety uwielbiają pomagać, a co najważniejsze, przywiązują się do obiektów swojej troski. Możecie razem wybrać się na zakupy, a potem ustalać zmiany w twoim mieszkaniu. To lepsze niż kolejna nudna randka” co za bzdury! Jeśli kobieta jest na Ciebie napalona, to jasne że pójdzie z Tobą na zakupy gadżetów do łazienki. Ale w takiej sytuacji to pewnie ona od dawna chce Ciebie przelecieć zamiast ganiać po sklepach. I nie potrzebne będą zakupy.
A jeśli chcesz grać „bezpiecznie” miesiącami i najpierw stać się jej kolegą od zakupów, a potem z nią mieć seksualną relację, to strzelasz sobie w stopę. Nie tędy droga. Szybciej poderwie ją jakiś inny, bardziej konkretny i zdecydowany facet.
Takie rady jak ta wyżej są być może dobre kiedy chcesz typowego związku z dziewczyną. Ale najpierw musi jeszcze między wami powstać „chemia”, która raczej nie rodzi się sama z siebie podczas zakupów pralki.
Jeśli jesteś dobry uwodzicielem, to możesz rzecz jasna podkręcać seksualnie dziewczynę na zakupach pralkowo-sedesowych, flirtować itd. ale jak jesteś kimś takim, to nawet nie potrzebujesz żadnych zakupów do przespania się z dziewczyną.
4. Urządź serię imprez
Komentarz Adepta:
OK, imprezy ogólnie mogą być. Zawsze jest szansa, że pojawi się na niej jakaś nowa nieznana Ci wcześniej laska. Ale o niebo większe możliwości poznania ładnej dziewczyny kryją się w klubie lub w dzień. Znowu – takie rady to inwestowanie masy czasu, energii i pieniędzy w coś co ma małe szanse „zwrotu”. Nie tędy droga.
5. Bywaj w modnych klubach
Prawdopodobieństwo, że poznasz interesującą kobietę, nie wychodząc z domu, jest równe zeru. Kobiety lubią bywalców, lubią mężczyzn, których mają już trochę oswojonych, przynajmniej wzrokowo. Wybierz zatem jakiś modny klub, pub, gdzie będziesz bywał co najmniej raz w tygodniu. Możesz być sam lub z przyjaciółmi.
Wkrótce będziesz znał z widzenia bywalczynie klubu. Po kilku tygodniach będziesz wiedział, które dziewczyny pojawiają się tam regularnie, które są same i być może mają ochotę kogoś poznać. Jeśli będziecie się znali z widzenia, łatwiej ci będzie namówić którąś z dziewczyn na drinka i być może na zawarcie nieco bliższej znajomości.
Komentarz Adepta:
Ok, ta porada ma jakiś sens. Do Twoich drzwi nie zapuka gwiazda porno, aby się na Ciebie rzucić. To Ty musisz podjąć kroki i wyjść z domu. Więc to ma sens. Jednak jeśli chodzi o uwodzenie w klubie opisane wyżej czyli czekanie tygodniami i wypatrywanie kobiety w klubie – to już nie jest dobre. Nie ma sensu czekać. Musisz stosować skuteczne, nowoczesne uwodzenie w klubie czyli to o czym często tutaj piszę. Nie możesz stać jak kołek kilka tygodni, żeby wypatrywać które kobiety są same, a które mają faceta. Samotnych kobiet w klubie jest bardzo mało. Najczęściej są minimum dwie kobiety razem, często są w kilka i to jeszcze w grupce z facetami. Dlatego musisz wiedzieć jak sobie radzić w takich sytuacjach. Ale tego już nie wie autor (ka) tego artykułu, bo wydaje jej się że to wszystko „samo się wydarzy”.
Nie, samo się nie wydarzy. Kropka.
6. Wyrusz w podróż
Zdobywcy, odkrywcy, faceci z krwi i kości, którzy mają o czym opowiadać, są zawsze ciekawsi niż kanapowcy, którzy nie ruszają się sprzed telewizora. Jeśli chcesz zobaczyć błysk w jej oku, zacznij opowiadać o tym co przeżyłeś. Pamiętaj, mów o emocjach, a nie tylko o tym, że udało ci się znaleźć wycieczkę do Tunezji w promocyjnej cenie.
Zaplanuj podróż rowerem przez Gruzję, zapisz się na kurs wspinaczkowy w Dolomitach, przepłyń kajakiem którąś ze skandynawskich rzek, wejdź na jeden z alpejskich szczytów albo rusz z plecakiem do Laosu. Wbrew pozorom wiele z tych propozycji nie jest droższych od zwykłych wczasów w Egipcie. Facet, który planuje niebezpieczną wyprawę, a potem z niej wraca i umie opowiedzieć kilka historii, staje się w oczach kobiety bohaterem, a do tego samcem alfa. Zobaczysz, zyskasz urok śmiałka i „awanturnika” – nawet jeśli podczas wyprawy towarzyszył ci przewodnik.
Komentarz Adepta:
OK. Mówienie o tym co przeżyłeś, mówienie o emocjach jest świetne.
Wyruszanie w takie podróże TYLKO po to, aby zaimponować kobiecie – już nie tak bardzo.
Porada ogólnie dobra, ale w detalach jest już słaba. Nauczenie się uwodzenia słowami jest o niebo skuteczniejsze niż zaglądanie w paszczę lwa. Dziewczyna na pewno chętnie wysłucha Twojej opowieści jak walczyłeś z forfiterem (taki zabawny filmik z krokodylem na YouTUBE) ale nie zrobi jej się od tego mokro.
7. Zmień dietę
Zacznij odwiedzać sklepy ze zdrową żywnością. Po pierwsze możesz spotkać tam kobiety, które dbają o to, by produkty były wolne od konserwantów i GMO (czyli żywność i produkty modyfikowane genetycznie). Sam fakt, że interesujesz się zdrową żywnością, może zaciekawić. Tak, tak, kupując w takim sklepie zapunktujesz, bo twoje zachowanie świadczy o tym, że masz zdrowe ciało, o które umiesz zadbać
Komentarz Adepta:
W sumie rada jest OK. Zdrowe odżywianie jest zdrowe. I na topie. Ale czy na pewno prowadzi to do seksu lub związku ? W sklepach ze zdrową żywnością nie spotkasz seksownych kobiet w ilościach większych niż gdziekolwiek indziej. Dużo szybciej i w większych ilościach spotkasz je w sklepach odzieżowych 🙂
Fakt, że interesujesz się zdrową żywnością może dać Ci jakiś temat „zapychający rozmowę”, może dziewczynę zaciekawić, ale nie sprawi wiesz czego ? Że jej będzie mokro na myśl o Tobie 🙂
8. Daj się złapać z książką
Jeśli ciągle będziesz grał na PSP lub bawił się durnymi aplikacjami na komórkę, stworzysz wrażenie niedojrzałości – co dla wielu kobiet jest największą wadą, jaką może mieć mężczyzna. Co musisz zrobić? Zacznij czytać – i rób to publicznie. Nie chodzi o to, żeby snobować znajomością cytatów z np. „Ulissesa” Jamesa Joyce’a, ale jeśli usiądziesz w kawiarni, trzymając w dłoni zbiór powiadań Hemingway’a, to z pewnością w końcu napotkasz wzrok jakiejś zaciekawionej tobą przedstawicielki płci pięknej. Wówczas wystarczy, że się lekko do niej uśmiechniesz – zobaczysz, to działa.
Kobiety są dyskretne, nie chcą przerywać ci lektury, nie zaproszą cię nagle do swojego stolika, ale ciekawość sprawi, że jeśli ty zagaisz rozmowę, to zgodzą się na nią o wiele łatwiej, niż gdybyś po prostu tam siedział, popijając kawę. A jeśli akurat będziecie się znajdowali w kawiarni/barze w pobliżu któregoś z wydziałów filologicznych… Przygotuj się na ciekawą rozmowę.
Komentarz Adepta:
Znowu, na początek rada, która ma nieco sensu. Playstation, czy ogólnie mówiąc gry, nie wywołują entuzjazmu w kobietach. To nie są najbardziej pożądane cechy w facetach 😉
Fajnie jest być oczytanym, kulturalnym, „na poziomie” jakby to powiedziało pokolenie moich rodziców 🙂
To daje Ci jakieś plusy u kobiet o podobnym wyrafinowaniu. Opowiadania Hemingwaya są cool. Jeśli dziewczyna bardzo interesuje się literaturą, to na pewno będziesz miał o czym z nią pogadać.
Będę jednak brutalny. Najlepsza znajomość nowoczesnej poezji, literatury i sztuk teatralnych wiesz czego nie sprawi ? Tak, tak, dobrze myślisz 🙂 Nie sprawi, że jej zrobi się mokro na myśl o Tobie 🙂
Paulina Młynarska w „Mieście Kobiet” w 2008 roku (byłem tam jednym z zaproszonych gości) powiedziała, że chciała by jednak po seksie mieć o czymś porozmawiać z facetem. Ona ma cholerną rację! Głupio jest jeśli po seksie „obudzisz” się i orientujesz, że nie masz o czym rozmawiać z dziewczyną, z którą jeszcze kwadrans temu się bzykałeś.
Tylko że, najpierw musisz doprowadzić Paulinę do łóżka, a niestety – znajomość literatury pięknej, do łóżka z piękną kobietą Cię nie zaprowadzi. Ponownie – nie tędy droga.
I na deser jeszcze jedna fantazja kobiet 🙂 „Wówczas wystarczy, że się lekko do niej uśmiechniesz – zobaczysz, to działa.” Fantazja, że to wszystko jakoś tak magicznie samo się dzieje. Tak, tak się dzieje… ale na filmach.
Zadajmy pytanie: „zobaczysz, to działa” Tzn. co DOKŁADNIE działa i w jakim sensie? Uśmiech w sensie czego? Rozmowy ? Zagajenia ? Wzbudzenia zainteresowania seksualnego? Zakochania się jej? Rozbrojenia jej obaw przed nowym facetem? Przejścia jej testów? A jeśli ona kogoś ma? A jeśli ona kogoś ma, ale szuka innego? A jeśli ona pragnie przeżyć przygodę ? Jak to odkryć? A jeśli jest uprzedzona do facetów,bo właśnie się z kimś rozstała? A jeśli nie jest tym facetem teraz w ogóle zainteresowana? Jak to zmienić ? jak ją zaintrygować i rozpalić?
Sama autorka kwituje to wszystko „ciekawość sprawi, że jeśli ty zagaisz rozmowę, to zgodzą się na nią o wiele łatwiej”. Fajnie, ale nam nie chodzi po prostu o zgodę na rozmowę, po której zostaniesz kolegą, znajomym dziewczyny, która Ci się podoba. Tylko chcemy doprowadzić do tego, żeby ona była nami zainteresowana… seksualnie/romantycznie. A tego jak to zrobić, to autorka już nie wie.
Od uśmiechu, czy zagajenia, do łóżka jeszcze może być długa droga 🙂
9. Liźnij sztukę
Nie chodzi oto, żebyś bywał w operze na „Zemście nietoperza” lub wystawał w Muzeum Narodowym pod dziełami Matejki.
Odwiedzaj modne teatry, galerie, wybierz się na koncert do klubu. Z łatwością poznasz tam kogoś interesującego, kto szuka bratniej duszy. Co więcej, kiedy zaczniesz rozmawiać z kobietą, od razu będziesz miał temat – duża część pań uwielbia wrażliwców, którzy umieją dyskutować na temat sztuki. Jeśli dodatkowo będziesz znał aktualne trendy i wskażesz jej imprezy czy wystawy, na które warto pójść, to kto wie… Może na następną pójdziecie już razem?
Komentarz Adepta:
Większość uwag z poprzedniego punktu pasuje też tutaj. Jeśli kręci Cię teatr, galerie (nie, nie mówię o „Złotych Tarasach” 😉 ) wystawy, sztuka, to pewnie znajdziesz tam kobiety o podobnych zainteresowaniach. Ale ale, jeśli nie umiesz przejść z tematu sztuki na tematy bardziej… erotyczne, to bywanie w operze lub galeriach sztuki nic Ci nie da.
To, że pójdziesz razem z poznaną dziewczyną na inną wystawę… (znowu) nie sprawi, że jej się zrobi mokro. Dyskusja na temat sztuki, to jest fajny dodatek do waszej znajomości, ale to „nie tam” tworzy się chemia.
I nie koniecznie możesz od razu chcieć znaleźć bratnią duszę.
Może chcesz na początek znaleźć bratnią cipkę? 🙂
Takie tego typu porady porównałbym do gry w piłkę nożną. Ktoś Ci może powiedzieć, że jeśli chcesz wygrywać mecze to potrzebujesz mieć markowy strój, piłkę NIKE, koszulki ADIDASA i pić napój ISOSTAR. To wszytko jest fajne, ale to nie przez te dodatki wygrasz mecz. Tylko przez umiejętności piłkarskie.
Ktoś tu myli wisienki na torcie z zawartością tortu.
Tego typu bzdury gwarantują Ci, że stracisz bardzo wiele czasu i energii (nie mówiąc nawet o pieniądzach), żeby zwiększyć swoje szanse z kobietami o kilka %.
10. Tego nie rób
Nie chwal się samochodem. Owszem sportowa bryka czyni z ciebie macho, ale tylko w oczach twoich kumpli. Lepiej udawać skromnisia. Niech ona dowie się jakie masz auto, dopiero do niego wsiadając – kiedy przyjedziesz po nią, żeby zabrać ją na kolację czy do kina. I na Boga, nie ruszaj z piskiem opon! Podaruj sobie też inne „chłopięce” zagrywki: pędzenie z zawrotną szybkością, używanie klaksonu z melodyjką, czy rozkręcanie sprzętu audio, tak żeby drżały szyby w oknach domów, przy których przejeżdżacie.
Masz niezły telefon? To świetnie, ale nie eksponuj go nadto. Twój smartfon nie zastąpi umiejętnie poprowadzonej rozmowy, dlatego nie kładź go na stole, kiedy usiądziecie w kawiarni czy restauracji. Może nawet wycisz go, żeby nikt wam nie przeszkadzał.
Pamiętaj też, że kobiety są łase na komplementy, ale wyczulone na fałsz – nie przesadzaj. Jeśli trafiłeś na kobietę wyjątkowo atrakcyjną, to możesz się spodziewać tego, że słyszała już setki komplementów, dlatego nie używaj wyświechtanych zwrotów, postaraj się czymś wyróżnić.
I, co najważniejsze, bądź sobą. Nie tej, to innej wpadniesz w oko, do serca, a potem do łóżka.
Komentarz Adepta:
Większość rzeczy z pkt 10 każdy adept uwodzenia ma w małym palcu, a przynajmniej o niej wie.
Ostatnia rada „bądź sobą” to właśnie wyświechtany slogan NIE NIOSĄCY ABSOLUTNIE ŻADNEJ WARTOŚCI DYDAKTYCZNEJ i MERYTORYCZNEJ.
I jeszcze na koniec:
„Nie tej, to innej wpadniesz w oko, do serca, a potem do łóżka”
Niestety, tak jakoś jest ten świat zbudowany, że kolejność często bywa odwrotna 🙂
„wpadniesz w oko, do łóżka, a potem do serca”
pozdrawiam
adept
ps. a co Ty myślisz o tych główno-nurtowych poradach dziennikarki Wirtualnej Polski ?
UPDATE:
Ciekawe jest to, że komentarze pod tym artykułem są takie same jak czasem pod moimi artykułami np.
„~lotek 2012-03-12 (21:52)
To metody na puste laski do pobzykania.”
Ciekawe… widać że faceci, nieodnoszący sukcesów z kobietami, wszędzie i zawsze są tacy sami 🙂
50 komentarzy
Powiem tak Adept, znałem mężczyzn – oczytanych, znających języki, kulturalnych, lubiących bywać w teatrze, dobrych restauracjach, z doktoratami, eleganckich w garniturze – ideał mężczyzny … I te ideały nie mogły znależć sobie atrakcyjnej kobiety. Jeden z nich wylewał swoje żale, mówiąc mi, że nie może zrozumieć jak to możliwe, że jego koleżanka robiąca habilitacje spotyka się ,, z jakimś debilem po zawodówie, który przeklina” 🙂
no niestety tak to działa, bo truizmem jest stwierdzenie, że z kobietą łączysz się najpierw na płaszczyźnie emocjonalnej, płaszczyzna intelektualna/społeczna jest tu imho jakimś dodatkiem, więc bycie w oczach innych „ideałem” nie oznacza bycia „ideałem” dla kobiety. znam masę przykładów, gdzie zajebista laska spotykała się z kolesiem, który był brzydki i wkurwiający:)
Jak mnie wkurzaja takie muminki uwodzenia jak lotek, laski to czytają i nagle się okazuje, że żadnym sposobem jej nie poderwiesz bo ona ma w głowie, ze jak tym stylem to wyjdzie na łatwą puszczalską. Nikt tak nie psuje kobiet jak takie typy, dla niego pewnie najlepszy tekstem jest wzdychanie na insta i kupowanie kwiatków
Nie szpanuj telefonem. –
Gdy wychodzę do toalety często zostawiam swój telefon czy portfel na stoliku okazując zaufanie drugiej stronie. Myślę, że okazuję wtedy brak strachu z mojej strony, okazuję swoją pewność siebie i kontrolę nad sytuacją.
Jak laska mnie testuje podkradajac telefon to jeszcze lepiej.
Zachęcam do ewentualnego obalenia mojej teorii w komentarzu.
P.s. Adept proszę porusz tematykę trójkątów. Mam jedną chętną ale 1+1=/= 3 przydały by się sposoby dorwania tej drugiej:-D
do trójkąta potrzeba współpracy tej pierwszej, więc spróbuj z jej dobrą koleżanką PS. fajna jest ogólnie tematyka wspólnego uwodzenia z kobietą, jeśli szukacie nowych wrażeń:) może Adept byś poruszył ten temat, nikt chyba o tym nigdy nie pisał?
Poruszę niedługo, mały kłopot tylko w tym, że trójkąty, hmmm – niewiele osób to interesuje. Albo może – wiele osób poszukuje umiejętności zdobycia dziewczyny, a dwie naraz – to już jest poza ich rzeczywistością.
Przez takie artykuły robi się nam pranie mózgu!
Mnie w tym artykule z wp rozwaliła całkowita hipokryzja w ostatnim zdaniu. Mianowicie cały tekst przedstawia rady co w sobie zmienić, aby niby kobiety zainteresować sobą, natomiast ostatecznie napisane zostało „bądź sobą”. No to jak? Mam zacząć chodzić do opery, czytać książki, podróżować po świecie i inne cuda na na kiju, typowo filmowe, robić, a jednak pozostać sobą? 😀 Moim zdaniem to całkowicie skreśla artykuł z listy wiarygodnych 😉
na tym polega manipulacja slowami( miedzy wierszami) te portale sa przeciw poznawaniu …
Adept te artykuly w necie sa po to bysmy sie nie poznawali , to nie jest zaden poradnik , ale instruktaz dla kobiet , jak nie maja poznawac facetow , i byc singielka do konca zycia… poniewaz siegasz do biblii – wyzszej swiadomosci to zacytuje slowa : tylko glupiec biblii nie czyta … to mowi samo za siebie ,kto chce wierzyc to uwierzy , nie ma czym sie jarac , wkurzac , ludzie nie maja w szkolach nauki o uwodzeniu i przysposobieniu do zycia w rodzinie , wiec co mozna po nich sie spodziewac i od nich oczekiwac?
te porady przecza punt po punkcie ,jesliktos chodzi po klubach to nie chodzi do muzeum i odwrotnie , typowa manipulacja pokazujaca najpierw rob to a potem tamto a na koncu zaprzeczenie , slowa nie sa tak czesto uzywane w artykule , ze sprawiaja wrazenie , ze ta kobieta co to pisala zna nlp i podstawy manipulacji , gdzie mozg nie odczytuje zaprzeczen a traktuje je jako tak.
ta sama kobieta przedstawila swoje marzenia w kilku punktach ale nie chce mi sie jej juz analizowac , oceniam artykul na manipulacje , napisany dla kobiet pod plaszczykiem mezczyzn – zamiencie role mezczyzny na kobiete a sami sie przekonacie , ze to jest artykul dla kobiety.
np Wkrótce będziesz znał(a) z widzenia bywalczynie(bywalcow) klubu. Po kilku tygodniach będziesz wiedział(a), które dziewczyny(faceci) pojawiają się tam regularnie, które są same(i) i być może mają ochotę kogoś poznać. Jeśli będziecie się znali z widzenia, łatwiej ci będzie namówić którąś z dziewczyn (z mezczyzn) na drinka i być może na zawarcie nieco bliższej znajomości.
Jeszcze pozostaje pytanie, jak tego wszystkiego sie nauczyć.
najlepsze jest to , że najczęściej takie artykuły piszą właśnie kobiety:)
Niektóre kobiety mają mokro na samą myśl o mężczyźnie, który zdrowo się odżywia, ćwiczy, dba o swoje ciało itd.
Ale to jedna na tysiąc 😛
bajerować !
Porady dosyć ogólnikowe. Ogólnie nie cierpię gdy ktoś używa: „Bądź sobą, a na pewno cię polubi” – prawda wygląda tak że gdyby każdy z nas był taki zajebisty to nikt nie miałby pomysłów, a szeroko pojęte uwodzenie by nie istniało. Problem tkwi właśnie w tym że „Nasze Ja” jest do dupy, dlatego staramy się siebie zmienić, stać się swoimi lepszymi wersjami.
w uwodzeniu jednak właśnie chodzi jednocześnie o bycie atrakcyjnym facetem, ale jednocześnie nietracenie własnej tożsamości. bo też pójście w drugą stronę, np. na siłę staranie się zaimponowania innej kobiecie w imię jakiegoś wyższego chuj wie dobra (np. lubi teatr, ja nienawidzę, ale pójdę) jest też słabe. dobrze to ująłeś, nie chodzi nagle o „niebycie sobą” ale o „bycie lepszym sobą” i pokazywanie tego kobietom.
szkoda czasu na czytanie wp, onetu itd. Lepiej wejsc na blog adepta czy innego trenera i czerpac wiedze z samego zrodla 😀
innymi trenerami to ja bym mocno uwazal , nie odpowiadaja na pytania , wciskaja sciemy
Czytam – ” Zrób następny krok! Remont lub nawet niewielkie odświeżenie mieszkania, to doskonały pretekst, żeby poprosić ją o pomoc – np. w wyborze koloru ścian, nowej ławy czy wystroju łazienki. Kobiety uwielbiają pomagać, a co najważniejsze, przywiązują się do obiektów swojej troski. Możecie razem wybrać się na zakupy, a potem ustalać zmiany w twoim mieszkaniu. To lepsze niż kolejna nudna randka. ” – i myślałem że to żart, że ktoś sobie jaja robi. Ale to tak na poważnie ktoś napisał. No jasne, zaproś laskę na wspólne układanie kafelków w kiblu – od razu będzie twoja. Genialne!
jak byc pieskiem Krolowej
1)Niech ona dowie się jakie masz auto, dopiero do niego wsiadając – kiedy przyjedziesz po nią, żeby zabrać ją na kolację czy do kina.
2) Masz niezły telefon? To świetnie, ale nie eksponuj go nadto. Twój smartfon nie zastąpi umiejętnie poprowadzonej rozmowy, dlatego nie kładź go na stole, kiedy usiądziecie w kawiarni czy restauracji. Może nawet wycisz go, żeby nikt wam nie przeszkadzał.
3) dlatego nie używaj wyświechtanych zwrotów, postaraj się czymś wyróżnić.
pkt1 ) przyjedz po dame bo inaczej sie nie umowi
2) schowaj telefon tylko dama moze miec go na stole ty sie nie liczysz
3) skacz jak kogut wokol kury siedzacej na grzedzie i wysiadujacej hmm czy aby na pewno jajo?
cos zapomnialem?
Wiesz Adept, tak przeczytałem ten artykuł i myśle, że zasada przez miłość do łóżka nie działa. Raczej przez łóżko do miłości.
Dobrze rozumiem?
Schematy schematami, teksty tekstami, rutyny, truizmy, zimne odczyty – to wszystko jest samo w sobie dłuższe w czasie. Zbudowanie nawet nie dobrego, ale socialu gdzie nie boisz się kobiet i dajesz mimochodem lecz zrozumiale swoistą pewność do kobiet sprawić MOŻE, że podchodzisz w przerwie mówisz „muszę przejść, a ty stoisz mi na drodze i trzeba cię teraz posunąć” po czym obejmujesz / dotykasz śmiało , odsuwasz i idziesz dalej tam gdzie chciałeś jakby nigdy nic. Jak myślicie jaka będzie reakcja kobiety w momencie kiedy w grupie kobiet (szkolenie) pokazujesz silną ramę i poczucie humoru ? – to już zachowam dla siebie :). Wszystkie te „mądrości” z artykułu tej pani z wp zastąpił bym jednym zdaniem „Rozbaw, zaszokuj troszkę po czym nie bój się dotykać nawet śmiało” – nie trzeba teatrów, poezji (choć ta bywa przydatna) – to co teraz nazywa się NLP wtedy było poezją, dlatego taki Słowacki miał sporo cipek, super fury, smartfona za 3tys wyższego wykształcenia itd. Życie z kobietami jest jak wąski most, najważniejsze to się NIE BAĆ :). Pozdrawiam i życzę naszej płci pięknej dalszych sukcesów z tymi, które muszą się malować.
Ten artukuł ( na wp ) to takie psychologiczne pitulenie.
Fajny artykuł z świetnymi wnioskami na koniec 🙂 Twój artykuł porusza coś ważnego, co w sumie chyba nie jest poruszane nigdzie – czyli tandetę naszych rodzimych portali internetowych od wszystkiego. Wiele artykułów na polskich portalach „o wszystkim” jest po prostu kiepskiej jakości, nie tylko na temat relacji damsko-męskich. Pewnie piszą je osoby, które zajmują się dosłownie artykułami o wszystkim. Takie artykuły na tych portalach wyglądają często, jakby znajdowali coś w necie i wklejali.. Wręcz taką masówkę robią. Zaś radom kobiet jak się im podobać, nie można wierzyć bez wzięcia na to dużych poprawek, no chyba, że ktoś chce zostać wpuszczony w maliny 🙂 . Na tamtych portalach powinno się pisać jak rozmawiać z kobietami, jak spędzać z nimi fajny czas i jak zaciągnąć je do alkowy. No ale coś takiego jest niepoprawne politycznie, bo jak wiadomo SEKS jest zły, gorszy niż całe zło świata 😛 W dobie równouprawnienia, czy raczej medialnego stawiania kobiet na piedestale, zbrodnią byłoby pisać, że to rolą faceta jest zdobywać kobiety. Ale przecież same tego nie uczynią, bo miliony lat ewolucji nagle nie obrócą się o 180stopni. Gry o zabijaniu mogą być poniżej 18 lat życia, ale jak w grze jest pokazany chodź jeden goły cycek, to już gra musi mieć znaczek „od 18 lat”, bo inaczej robią aferę na cały świat. To jest dopiero patologia… seks jest największym TABU, a zarazem erotykę pcha się do co drugiej reklamy telewizyjnej, by zwiększać sprzedaż. Chyba telewizja uznała, że najskuteczniejsza jest metoda kija i marchewki, by mieć jak największe obroty finansowe.
Haha komentarz „lotka” rozbroił mnie na łopatki 🙂 Prawda, że to co oni niosą w przekazie gdzieś tam zahacza o elementy uwodzenia. Niestety bardziej biorą pod uwagę w artykule podbudowanie swojej wartości jako facet co owszem jest dobre, aniżeli prawdziwe techniki uwodzenia. Jak wiadomo skuteczność tkwi w tym, aby rozpalić dziewczynę i sprawić „żeby jej się zrobiło mokro” 🙂 jeśli chce się uzyskać prawdziwe wyniki. Ktoś kto przeczyta taki artykuł, po paru miesiącach zauważy, że dalej gówno się zmieniło w jego życiu z kobietami i że stoi w miejscu. Wtedy może zacząć szukać sprawdzonych sposobów i trafić na Ciebie Adept hehe 🙂
Pozdro
Typowy kobiecy bulshit i tyle. To tak jak Adept pieknie napisal wiekszosc porad ma logiczne uzasadnienie, ale brak im emocjonalnego podłoża i tutaj pies pogrzebany.
Święta prawda Adept. Szczerze? stosując rady babci, mamy, koleżanek nigdy nic nie zadziała – kompletnie nic
„bądź miły” aha
„daj kwiatka” a co ja z tego mam?
„zaproś na kolacje” przyjdziemy, siądziemy, chwila rozmowy, zjemy =, czy pogadamy dłużej? nie bo będziemy jeść
praktyka pokazuje mi na każdym kroku że… tak naprawde to nie trzeba robić żadnych wielkich rzeczy – najlepiej jest nawet niezwracanie na dziewczyne uwagi, ale powiedzenie czegoś od czasu do czasu… zajmowanie się innymi, aby ona czuła że zostalo jej coś zabrane [po fajnej rozmowie razem] to działa jak magnes wręcz [przynajmniej mi]
zwykła rozmowa i pośmianie sie z niej… 😉 … powiedzenie jej żeby sobie nie dodawała – wg. mnie jest zdecydowanie lepsze niż zaproszenie jej na zakupy artykułów do łazienki, a przynajmniej na początku.
Na koniec – Panowie! róbcie co uważacie za słuszne! byle to dawało Wam jedynie korzyści, a nie czyściło portfel czy czyściło mózg z racji szalenia za dziewczyną.
Statystycznie w Polsce jest ponad milion atrakcyjnych kobiet o wzroście powyzej 165cm i przed 40stką
nic tylko wybierać 😉
Pozdrawiam
z tym milionem to przesadziles jak z ofiarami obozu Auschwitz
pamiętaj wiele z tych kobiet jest zajętych , wiele z nich wyjechalo za granice i wiele kobiet z nich nie nadaje się na związki i pochowalo się w domach , nie wykurzysz ich chyba ze ogniem : )
z mojego rozeznania kobiet młodych mniej się rodzi wiec najlepsza grupa wiekowa to 27-34 lat te kobiety nie sa jeszcze zajęte często nie maja dzieci
najmniej kobiet to kobiety w wieku 17-23 lata – i będzie ich coraz mniej gdyż czeka nas niż demograficzny , czekanie az ona dorosnie do odpowiedniego wieku jest samobójstwem 10 lat minimum bez zadnej nawet rękojmi ze po drodze nie trafi w ciągu 10 lat na kretynow którzy jej zmienia osobowość w zombie
powyżej 35 lat do 44 kobiet jest więcej ale sa to często kobiety mezzatki , rozwódki z dziecmi i tak zwane stare panny ,które często sa już zdziwaczale , nie chce im się zyc w związkach itd.
wiec wybor spada z roku na rok , kobiety sa wyłapywane i zamykają temat na dluzej to ze jakas się zwolni to rotacja ale i ona może mieć wady dobra i fajna kobieta szybko może znalesc drugiego mezczyzne , te mniej wartościowe to satelity krazace wokół księżyca nieraz latami
wiec jest i nie ma w czym wybierac
Troche jak z powiedzeniem „Tego kwiatu masz pol swiatu”. Biorac pod uwage, ze liczba potencjalnych partnerek w naszym otoczeniu (miescie/wsi ew. sasiedztwo) jest czesto niska, trzeba brac poprawke na to o czym mowimy 😉
Przykladowo – zalozmy, ze mieszkam w nieduzym miescie, ludnosc okolo 12 000. Mlodziez z reguly wyjezdza na studia do wiekszego miasta, tutaj sie konczy LO co najwyzej, albo technikum. Kobiety w wieku 40+ to raczej zdecydowana wiekszosc kobiecej populacji, a i tak pamietajmy, ze ich wiecej wyjezdza na studia, wiec facetow jest lekka przewaga. W wieku, ktory nam odpowiada czyli od 18 tki do 40 tki zostaje dosc niewiele. Mozna miec oczywiscie znajome z okolicznych miejscowosci, ale mysle ze w kazdym przypadku to bedzie niewielka pociecha, a i tak pamietajmy, ze podryw na odleglosc czesto nie ma sensu lepiej szukac czegos stacjonarnie 😉
Dodatkowo nasza partnerka musi sie nam podobac, a tutaj jest juz wielka niewiadoma, bo ten czynnik nie figuruje w demografii.
Jesli spojrzymy na wies, to jest jeszcze inaczej, bo to jest mala spolecznosc i z reguly znaja niewiele ludzi, jesli siedza na miejscu. Tam raczej od dziecka sie zna potencjalne partnerki.
Najwiecej takich dziewczyn skupiaja duze miasta, to w stolicy poznalem chyba wiekszosc moich dziewczyn, w tym moja narzeczona 😉
Troche zesmy zboczyli z tematu, ale mysle ze dobra rada w tym wypadku to „Rusz sie z miejsca na troche dluzej”. Oczywiscie tylko wtedy, jesli ma sie klopoty ze znalezieniem parnerki u siebie 😉
tak ale swiadomosc spoleczna na wsi jest wieksza nastawiona na prorodzinna polityke a w miescie mniej kobiet szuka partnera na dluzej
„z tym milionem to przesadziles jak z ofiarami obozu Auschwitz” – ciekawe porównanie – jednak nie wiem niby z jakiej racji tak sądzisz, mógłbyś wyjaśnić? bo dla mnie jest conajmniej idiotyczne
„pamiętaj wiele z tych kobiet jest zajętych , wiele z nich wyjechalo za granice i wiele kobiet z nich nie nadaje się na związki i pochowalo się w domach , nie wykurzysz ich chyba ze ogniem : )” – czytanie ze zrozumieniem sie kłania – czy POLSKA to jest zagranica? czy atrakcyjna kobieta nie nadaje się do niczego? 😀 owszem byćmożę i są zajete, ale czy są szczęśliwe w tej relacji?
Dam Ci rade – jeżeli juz podajesz jakiś argumentm to najlepiej taki, który jest niepodważalny, bo osobiście uważam ze dawanie argumentów aby poprostu dawać jest kompletnie bez sensu… to Ci da w przyszłości to że ludzie będą Cie postrzegali jako konkretnego goscia, a nie takiego jakim ja Cie odbieram 🙂 no sorry
„z mojego rozeznania kobiet młodych mniej się rodzi wiec najlepsza grupa wiekowa to 27-34 lat te kobiety nie sa jeszcze zajęte często nie maja dzieci” – moment, co maja rodzące się dopiero kobiety do kobiet majacych conajmniej 20 lat?
Z niżem demograficznym to jest tak – teoretycznie rodzi się mniej dzieci anizeli parenaście lat temu, ale faktem jest że w ostatnich latach prawie że wychodzimy na zero, a bodajze ostatnio był nawet przyrost… z resztą, darujmy sobie ten temat.
„najmniej kobiet to kobiety w wieku 17-23 lata – i będzie ich coraz mniej gdyż czeka nas niż demograficzny , czekanie az ona dorosnie do odpowiedniego wieku jest samobójstwem 10 lat minimum bez zadnej nawet rękojmi ze po drodze nie trafi w ciągu 10 lat na kretynow którzy jej zmienia osobowość w zombie” – no ok, ale my za te 20 lat będziemy juzpowoli spruchniali 😉 mimo iż ja teraz mam 21lat, co mnie obchodzi co będzie za X lat? Przypuszczam ze jak będe miał 40 lat to prawdopodbnie nie będą mnie interesowały 17latki, zresztą już teraz dla mnie są bardzo dziecinne [no chyba że ktoś lubi sobie zaliczyć to ok]
piszesz dla sztuki, skończ z tym, bo nic to nie wnosi a brak w Twoim monologu pisanym jakiegokolwiek logicznego rozumowania.
„wiec wybor spada z roku na rok , kobiety sa wyłapywane i zamykają temat na dluzej to ze jakas się zwolni to rotacja ale i ona może mieć wady dobra i fajna kobieta szybko może znalesc drugiego mezczyzne , te mniej wartościowe to satelity krazace wokół księżyca nieraz latami wiec jest i nie ma w czym wybierac” – Waldek, piszesz tak jakby z każdym kolejnym rokiem wymiarało połowa kobiet… wymiera? NIE i przestań pieprzyć głupoty
zresztą to co będzie za X lat nie ma kompletnei znaczenia – za rok kobiety które teraz mają N lat będą miały (N+1) lat i co znikną? NIE
/odejdź od klawiatury, albo włacz myślenie, bo ciężko sieczyta Twoje wypociny, zwykle rzadko sie wypowiadam, ale jak widząc taki komentarz poprostu nie mogłem od tak sobie obok niego przejść – jeżeli roztaczasz taka sama aure wokół siebie jaką wytwarzasz poprzes swoje komentarze to nie dziw sie że nie masz kobiet – zmien myślenie i dziwne nastawienie nipodparte kompletnie niczym/
Potraktuj to [o ile to przeczytasz] jako dobrą rade na przyszłość – pozdrawiam
z tym milionem to przesadziles jak z ofiarami obozu Auschwitz” – ciekawe porównanie – jednak nie wiem niby z jakiej racji tak sądzisz, mógłbyś wyjaśnić? bo dla mnie jest conajmniej idiotyczne
czesc Connath , wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka.
skoro nie rozumiesz pierwszego mojego zdania to jak mam dalej z Toba rozmawiać , no dobrze wytlumacze Ci
milion kobiet to bzdura jak milion ofiar w Auchwitz …Wystarczy podac jakies fikcyjne liczby i już ludzie to lykaja ( ale to nie temat o dezinformacji ale o informacji)
„pamiętaj wiele z tych kobiet jest zajętych , wiele z nich wyjechalo za granice i wiele kobiet z nich nie nadaje się na związki i pochowalo się w domach , nie wykurzysz ich chyba ze ogniem : )” – czytanie ze zrozumieniem sie kłania – czy POLSKA to jest zagranica? czy atrakcyjna kobieta nie nadaje się do niczego? 😀 owszem byćmożę i są zajete, ale czy są szczęśliwe w tej relacji?
na pytanie czy Polska to jest zagranica – jeszcze nie może jak będzie rozbior Polski to wtedy – ale to nie ma nic wspólnego z uwodzeniem.
jeśli sa zajęte to może i sa szczęśliwe bo to pojecie względne a może i nie sa.
Dam Ci rade – jeżeli juz podajesz jakiś argumentm to najlepiej taki, który jest niepodważalny, bo osobiście uważam ze dawanie argumentów aby poprostu dawać jest kompletnie bez sensu… to Ci da w przyszłości to że ludzie będą Cie postrzegali jako konkretnego goscia, a nie takiego jakim ja Cie odbieram 🙂 no sorry
zamienmy się rolami chętnie pocwicze trening czyni mistrza
„z mojego rozeznania kobiet młodych mniej się rodzi wiec najlepsza grupa wiekowa to 27-34 lat te kobiety nie sa jeszcze zajęte często nie maja dzieci” – moment, co maja rodzące się dopiero kobiety do kobiet majacych conajmniej 20 lat?
to ,ze będzie ich mniej…
Z niżem demograficznym to jest tak – teoretycznie rodzi się mniej dzieci anizeli parenaście lat temu, ale faktem jest że w ostatnich latach prawie że wychodzimy na zero, a bodajze ostatnio był nawet przyrost… z resztą, darujmy sobie ten temat.
chyba na cmentarzu był przyrost …
„najmniej kobiet to kobiety w wieku 17-23 lata – i będzie ich coraz mniej gdyż czeka nas niż demograficzny , czekanie az ona dorosnie do odpowiedniego wieku jest samobójstwem 10 lat minimum bez zadnej nawet rękojmi ze po drodze nie trafi w ciągu 10 lat na kretynow którzy jej zmienia osobowość w zombie” – no ok, ale my za te 20 lat będziemy juzpowoli spruchniali 😉 mimo iż ja teraz mam 21lat, co mnie obchodzi co będzie za X lat? Przypuszczam ze jak będe miał 40 lat to prawdopodbnie nie będą mnie interesowały 17latki, zresztą już teraz dla mnie są bardzo dziecinne [no chyba że ktoś lubi sobie zaliczyć to ok]
w ogole nie rozumiesz o czym pisze .. nie dziwie się u nas dorosły człowiek to ma 28 lat
piszesz dla sztuki, skończ z tym, bo nic to nie wnosi a brak w Twoim monologu pisanym jakiegokolwiek logicznego rozumowania.
to nie jest logika ale statystyka
„wiec wybor spada z roku na rok , kobiety sa wyłapywane i zamykają temat na dluzej to ze jakas się zwolni to rotacja ale i ona może mieć wady dobra i fajna kobieta szybko może znalesc drugiego mezczyzne , te mniej wartościowe to satelity krazace wokół księżyca nieraz latami wiec jest i nie ma w czym wybierac” – Waldek, piszesz tak jakby z każdym kolejnym rokiem wymiarało połowa kobiet… wymiera? NIE i przestań pieprzyć głupoty
wyjezdzaja na obczyznę i co 3 umiera o czym się nie mowi…
zresztą to co będzie za X lat nie ma kompletnei znaczenia – za rok kobiety które teraz mają N lat będą miały (N+1) lat i co znikną? NIE
oczywiście ,ze nie będą jeszcze trudniejsze do poderwania bo dostana się w rece kolejnych palantow
/odejdź od klawiatury, albo włacz myślenie, bo ciężko sieczyta Twoje wypociny, zwykle rzadko sie wypowiadam, ale jak widząc taki komentarz poprostu nie mogłem od tak sobie obok niego przejść – jeżeli roztaczasz taka sama aure wokół siebie jaką wytwarzasz poprzes swoje komentarze to nie dziw sie że nie masz kobiet – zmien myślenie i dziwne nastawienie nipodparte kompletnie niczym/
nic nie wniosles , czekam na uwodzenie a nie na trolowanie
„czesc Connath , wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka.
skoro nie rozumiesz pierwszego mojego zdania to jak mam dalej z Toba rozmawiać , no dobrze wytlumacze Ci ” – ciekawie sie zapowiada, myślałem żę rozmawiam z kimś ogarniemtym, no ale cóż, czytam dalej
„milion kobiet to bzdura jak milion ofiar w Auchwitz …Wystarczy podac jakies fikcyjne liczby i już ludzie to lykaja ( ale to nie temat o dezinformacji ale o informacji)” – dokładnie, ale takei są statystyki – nie wierzysz, policz ile w każdej grup w kótych byłeś/jeetseś były atrakcyjne dziewczyny
będziesz miał odpowiedz – zwykle w 30 osobowej grupie zdarzaja się conajmniej jedna, wiec nie wiem gdzie tu dezinformacjia
„na pytanie czy Polska to jest zagranica – jeszcze nie może jak będzie rozbior Polski to wtedy – ale to nie ma nic wspólnego z uwodzeniem.” – nie wiem do czego dążysz, słusznie, nie ma to nic wspólnego z uwodzeniem
„zamienmy się rolami chętnie pocwicze trening czyni mistrza ” – to trenuj bo 0 konkretów z Twojej strony i nie wiem z czego sie nabijasz, bo to co piszesz śmieszne nie jest
„to ,ze będzie ich mniej… ” – i tak bardzo to odczujesz? bo mi siewydaje że wcale
„chyba na cmentarzu był przyrost …” – przyrost naturalny był od 2006 do 2012 włacznie, fakt z 2013 się pomyliłem
ale jeżeli mi zarzucasz dezinformacje, to co Ty robisz? bo w ostatnich latach tak tragicznie nie było.
„w ogole nie rozumiesz o czym pisze .. nie dziwie się u nas dorosły człowiek to ma 28 lat” – dorosły człowiek ma 18 lat, to jest fakt, natomiast uważam że racjonalnie zaczynamy myśleć w wieku około 20 lat.
A o czym piszesz? przeczytaj sobie co wcześniej napisałeś, a potem wyrzucaj swoje żale z niewiadomo jakiego powodu, bo tego czytaj sie nie da… kto będzie się napalał na młodą ziewczyne 10 lat do momentu aż dorośnie? chyba tylko jakiś pedofil.
„to nie jest logika ale statystyka” – co ma logika to statystyki wiec mi wytłumacz, bo mam wrażenie że ja kieruje sie faktami a Ty zupełnie czymś innym
pewnie nieprzypadkowo studiuje na Politechnice, tam liczą sie konkrety, a nie bajki czy kwieciste słownictwo [odnosze sie tutaj do całego Twojego wpisu]
„wyjezdzaja na obczyznę i co 3 umiera o czym się nie mowi…” – jakiś kompleks z tym umieraniem?
„oczywiście ,ze nie będą jeszcze trudniejsze do poderwania bo dostana się w rece kolejnych palantow” – czy każdy meżczyzna jest wieć palantem a tylko Ty jesteś zajebisty? tutaj by sie przydał jakiś trening, wizyta u psychologa – nie żartuje
„nic nie wniosles , czekam na uwodzenie a nie na trolowanie” – nie było co wnioskować, bo niby z czego? jeszcze musi być przekazany w wypowiedzi jakiś sens, a jeżeli go nie ma i nie ma konkretu, to z czego tu wnioskować? a jeżeli ktoś tutaj troluje i wyzywa to napewno nie ja.
Przykro tylko że 0 jakichkolwiek argumentów i konkretów
Pozdrawiam i życze powodzenia.
Kto chce byc swietnym uwodzicielemm to znajdzie wartosciowe zrodlo informacji. Reszta niech lyka te wszystkie bzdury z portali internetowych 🙂
nie zgadzam się , na portalach internetowych jest dużo wiedzy i można doswiadczyc odkryc nowych rzeczy w uwodzeniu mam na myśli portale spolecznosciowe jak i naukowe.
Na takich portalach poza setkiem bzdur nie ma kompletnie nic – tutaj materiały i wymiana spostrzeżeń z osobami ze społeczności daje cokolwiek, nic pozatym.
Connath : odpowiem krotko
jeśli jedna jest atrakcyjna w 30 os grupie , to oznacza ze w Polsce jest milion atrakcyjnych kobiet ? czyli 38 mln
mieszkancow odjąć populacje meska wiec jak policzysz niemowlaki , babcie i rencistki to może razem Ci wyjdzie wynik 1 milion
„to ,ze będzie ich mniej… ” – i tak bardzo to odczujesz? bo mi się wydaje że wcale trochę ich mniej będzie na ulicach i tyle,,,,
kto będzie się napalał na młodą ziewczyne 10 lat do momentu aż dorośnie? chyba tylko jakiś pedofil. przez 10 lat będzie miała wielu adoratorow to szmat czasu , którzy popsują jej swoim zachowaniem relacje …. lub jeśli będzie mieć szczęście nie trafiać co jest raczej niemożliwe na palantow to los ja oszczędzi…
„oczywiście ,ze nie będą jeszcze trudniejsze do poderwania bo dostana się w rece kolejnych palantow – to samo im więcej facetow ja podrywa tym więcej negatywow i trigerow dziewczyna to biedactwo przezywa ….
„jeśli jedna jest atrakcyjna w 30 os grupie , to oznacza ze w Polsce jest milion atrakcyjnych kobiet ? czyli 38 mln
mieszkancow odjąć populacje meska wiec jak policzysz niemowlaki , babcie i rencistki to może razem Ci wyjdzie wynik 1 milionę – mniejsza o to, jednak wszystko wskazuje na to że tak jest
pomijam tutaj fakt upodobań – bo atrakcyjna dziewczyna ogólnie dla jednego jest w jego typie, a dla drugiego nie – aczkolwiek nie można powiedzieć że jest nieatrakcyjna [nie wiem czy dobrze to przekazałem]
„zez 10 lat będzie miała wielu adoratorow to szmat czasu , którzy popsują jej swoim zachowaniem relacje …. lub jeśli będzie mieć szczęście nie trafiać co jest raczej niemożliwe na palantow to los ja oszczędzi…” – prawda, może trafić na jakiś blokersów w kaszkietówce i dresach, może trafić na innych powiedzmy – dziwnych gości
nic nie możemy na to poradzić 🙂 takie życie było i będzie
„o samo im więcej facetow ja podrywa tym więcej negatywow i trigerow dziewczyna to biedactwo przezywa ….” – fakt, ale my dostajemy od dziewczyn najczęsciej to samo – szczególnie gdy jesteśmy początkującymi
tak jak pisałem wyżej – takie życie Waldku, poprostu trzeba się zgrać razem z tym światem i z nim żyć „w zgodzie”
Connath spolecznosc uwo chce dobrze dla drugich tak to odbieram i każdy dzieli się tym co widzi , słyszy i czuje i uważa , ze może to innym pomoc zapoznawać kobiety , czy to na związek czy tez nawet na zwykla relacje obojga plci…i naprawdę warto pomyslec , ze czasem komus wpadnie do glowy inne rozwiązanie , gdyż uwodzenie to temat nieskończony… stad nie wykluczajmy nowych trendow , dużo uwo dziś odrzuca swe początki i uwazaja , ze to były ich zdaniem prostackie metody a teraz stosuja ze swojego i naszego doświadczenia i wiedzy nowe rozwiązania …
dobre szajs sluchalem i widziałem go od poczatku zycia , mozna puscic pawia, a i tak nie wyproznisz sie ze wszystkiego….
Adept, myślę że dobrze to podsumowałeś. To tak jakby powiedzieć piłkarzowi strzelaj w okienko bramki, a zdobędziesz gola. Tylko najpierw trzeba się w ogóle nauczyć panowania nad piłką, dryblingu, żeby dojść do sytuacji strzeleckiej itp., taki szczegół. Ten artykuł napisany jest o dodatkach, a nie o samym uwodzeniu. Możliwe, że przez kobietę, bo to taki styl „samo się wszystko wydarzy”.
Zgadzam się z tobą Adept. W takie pierdoły moga wierzyć tylko faceci, którzy nie za dużo wiedzą o kobietach. Cały ten temat niestety pokazuje smutną dla mnie osobiście prawdę – „jeśli facet jest kulturalny, oczytany, dobrze wychowany, nie przeklina, ułozony, odpowiedzialny, honorowy, sumienny, opiekuńczy itd to dla kobiet gówno to znaczy, albo znaczy niewiele”. Szkoda bo osobiście cenię sobie te cechy u ludzi, ale kobiety jednak są głupsze 🙂 Krótko mówiąc tacy faceci muszą się „zepsuć” żeby być seksownymi i latwo zaliczyać laski. szkoda że tak jest ale chyba tak jest. Zgadzasz się Marcin?
to zależy od kilku rzeczy :
1) jaki był jej autorytet meski w dzieciństwie
2) jaki był jej pierwszy mezczyzna o którym myslala seksualnie np. tata , wujek , brat
3) jaki był jej autorytet matki
4) jaka była jej matka w stosunku do jej ojca
5) jaki był jej np. ostatni ex partner i jakie były jego relacje z jego rodzicami
6) jakie jest jej grono znajomych , srodowisko obecne
7) jaki jest jej pogląd na związek
8) ilu miała partnerow seksualnych a ilu nieseksualnych
9) czy jest osoba duchowa czy tez nie
również rozwiniecie punktu 9 )
a) jak się ubiera i od jakiego czasu
b) jak rozwija się emocjonalnie i duchowo
c) czy zaspokaja wszystkie swe zmysły czy tez niektóre np. wzrok , dotyk
Myślę, że te rzeczy można robić i nie mieć efektów. Co z tego, że ma się fajne ciuchy i bierze udział w różnych wydarzeniach, jeśli utożsamia się dobrą ocenę męskiej atrakcyjności z brakiem nawet najdelikatniejszych aluzji seksualnych. Jeśli się np. myśli że w dzisiejszych czasach zbyt dużo rzeczy może być odebrane jak końskie zaloty czy chamskie dobieranie się do kogoś i dlatego trzeba chyba umieć zdobywać szczególne osiągnięcia w jakiejś pracy czy innym środowisku, żeby łatwiej „dostać pozwolenie” na jakikolwiek krok do przodu. I w końcu jeśli oblewa się testy, albo nawet nie wie, czym one są. Ja ukończyłem polonistykę, jestem bardzo przystojny, dziewczyny się do mnie początkowo garnęły na sam wygląd, ale później każda nagle traciła zainteresowanie i nie chciała iść do łóżka. Wystarczyło, że Adept opisał na swoich stronkach kilka błędów i od razu zrozumiałem, dlaczego tak się działo. Nie umiałem ze swojej wartości w 100% skorzystać po prostu i byłem wyjątkowo zabiegany nauką, logicznym pojmowaniem otoczenia przez kobiety aspirujące do zdania kolejnego egzaminu. Śmieszne, co nie?
Tylko wspólne uczenie się i nic z tego nie wyszło.
pytania do Adepta:
dlaczego bramkarze oraz barmani na dyskotece otrzymują numery telefonow bez zadnej praktycznie rozmowy opartej na budowaniu rapportu
dlaczego te funkcje sa takie ważne dla kobiet przychodzących na imprezy ?
a dlaczego kobieta zawiesza swoje zasady dla swojej ulubionej gwiazdy mediów ? 😉 Mysle Waldek, że wiesz…
nie odpowiada się pytaniem na pytanie 🙂 myslalem ,ze u kobiet istnieja podzialy hierarchistyczne , lepsza gwiazda , gorsza gwiazda , ciołek na bramce itd.
chyba wiem … od małych rzeczy trzeba zacząć wchodzić w swiat celebrity hyhy , chyba zostane sprzątaczem na dyskotece to zaszczytna funkcja do bycia gwiazda…