Inni twierdzą, że nie ważne jest to co mówisz, ale jak to mówisz. Nie zgodzę się do końca z tym, to tylko bardzo naciągana generalizacja.Treść tego co mówisz jest BARDZO WAŻNYM ELEMENTEM PRAWIE KAŻDEJ KOMUNIKACJI Z LUDŹMI. A z kobietami w szczególności. To słowa wywołują emocje. Przywołują wspomnienia, inspirują wyobraźnię, kreują obrazy w głowie, które intrygują, rozbawiają, smucą, dezorientują… w skrócie – poruszają myśli i emocje, a idąc dalej sterują rozmową w różne kierunki.
Oczywiście ton głosu i mowa ciała też ma w tym swój udział, lecz w moim przekonaniu na pewno nie jest to 93 %, bo inaczej mógłbyś uwodzić STALE i KONSYSTENTNIE TYLKO mrucząc różnymi tonami przy kobiecie. Nie wyobrażam sobie tego w klubie czy na ulicy. Jeżeli ktoś twierdzi, że potrafi tak poznać nieznajomą kobietę i się z nią przespać to albo kłamie albo ma jakąś anomalie, która epizodycznie przyciągnie jakąś kobietę.Pomijam tu oczywiście same OTWARCIE niewerbalne typu : kontakt wzrokowy, „serca” i „buziaki”, niewerbalne stuknięcie się kufelkami w klubie, czy samo otwarcie bez słów z wyciągnięciem ręki.
Często w uwodzeniu, NLP, psychologii spotkasz się ze zdaniem-kluczem „nie ważne jest co mówisz, ważne jak mówisz”. To tylko uogólnienie, z góry nieprawdziwe i samo w sobie może nawet być szkodliwe, bo zaprowadzi Cię w ślepy zaułek.
To czego na ogół tacy mówcy nie dodają to faktu, że jest to prawda, ale TYLKO pod pewnym warunkami !!!
Oto one:
1. Masz wyższą wartość od kobiety i ona jest tego świadoma, np. jesteś w jej typie, masz lub reprezentujesz coś czego ona pożąda.
Pozdrawiam
Adept
13 komentarzy
wydaje mi sie, ze nie tak bardzo to co mowisz jest wazne ale to co reprezentujesz swoja osoba, a takze kontener (oczekiwania), ktore masz podswiadomie zaprogramowane; slyszales o feromonach?
Generalnie ci którzy twierdzą że 7% komunikacji to słowa to idioci i nieuki… Badania których rezultatem był ten podział procentowy dotyczyły pierwszego wrażenia, a nie komunikacji…
Angeluses
Słowa są słabą formą przekazu. Można dogadać się z obcokrajowcem bez słów. Jak sporo podróżujesz to pewnie wiesz. Gdy ja mu pokaże, że chcę piwko i go otwieram, poda mi piwko.
Jednak nie ważne czy słowa mają 7% udziału w rozmowie, czy więcej…to i tak musi być 100% aby komunikacja była efektywna!
To prawda. W poscie chodzi mi jednak nie o dogadanie się na migi np. z barmanem tylko o uwiedzenie NIEZNAJOMEJ kobiety 🙂
Mowa ciała i ton głosu może wiele skompensować, jednak jest to mocno niepełna i niekonsystentna w wyniki komunikacja.
wsumie zgadzam się…ale jest jeden fenomen który można zauważyć u kobiet i każdy na pewno się z tym spotkał np. w klubach…
a mianowicie
chodzi o coś co laska (jak sam wspomniałeś) w nas "porząda" jest to np status społeczny który nei koniecznie objawia sie bogactwem ale poczesci si ez tym kojazy…przykład nie do rozj*bania to koksy! chodzi mi o koksow ktorzy samym wygladem kojaza sie kobietom z kims do kogo trzeba czuc respekt poniewaz lysy durzy gosc kojazy sie z gangsterka 😀 taki koles stoii na bramce wiec ma wladze wpuscic kogo chce, ludzie podlizuja mu sie, po za tym kojazy si ez rozbojami wyludzaniem pieniedy a co za tym idzie i kasą no i oczywiscie obracaniem lasek itd itd …
panienki w Polsce doskonale o tym wiedza mimo ze to tani szpan mozliwy tylko w naszym kraju to widzialem setki sytuacji gdzie siedzi HB 9-10 z koksem (nowopoznanym w klubie) i koks NIE MOWI NIC po prostu siedzi i zgrywa cwaniaka a laska nie odchodzi ..malo tego jest zapatrzona jak w obraz ..on nic nie robi nie tanczy ni eopowiada smiesznych historii nie kaplementuje jej tylko od czasu do czasu cos baknie ona nawet moze tego nie zrozumie a mimo to wychodzi z nia i ona ja pieprzy …
bez słów..jak to się dzieje..moim zdaniem to zasługa wpojonych stereotypów przez same kobiety ..same się napędzaja i dorabiaja scenariusze do nowopoznanej osoby więc moze wystarczyloby przykoksowac ..po co si emeczyc ;))
Słowa to zaledwie 7% komunikacji, ale jako czynnik najważniejszy potrafią zepsuć 100% przekazu.
Odnośnie koksów i kobiet.
Nie wiem skąd piszesz, może w Twoich stronach są faktycznie zakorzenione takie stereotypy, lecz jak dla mnie to bzdura. Jestem z Lublina, dużo podróżuje, chodzę po różnych klubach i obserwuję ludzi. Szczerze powiem, że nie widziałem jeszcze dziewczyny(mówię o kobietach, nie babochłopach) która podeszła sama z uśmiechem na twarzy do buraka, który najadł się sterydów, siedzi ze skwaszoną miną i zachowuje się jak pan i władca wszechświata. Powiem więcej, kobiety to odpycha! Żadna z moich koleżanek z którymi chodzę do klubów nie powiedziała: och, jaki on przecudny. A najczęstszy tekst który słyszę z ich ust na temat takiego cwaniaka to: wieśniak, burak, cham, prostak itd. Oczywiście są wyjątki! Mam nawet koleszke który stoi na bramce i "koleżanek" ma na prawdę dużo, ale… To ALE polega na zachowaniu w stsunku do panienek, które to zachowanie jest zupełnie inne niż u 99% bramkarzy z uwagi na uśmiech, bajerke delikatna, luz, pewność siebie itd.
W ogóle to powinniśmy zacząć od tego kim są chłopy na bramkach? Mówię tu o względzie psychologicznym. Otóż najczęściej(podkreślam NAJCZĘŚCIEJ, bo są też ludzie normalni) są to ludzie o zaniżonej samoocenie, niedowartościowani dla których bycie TWARDYM oznacza groźny wygląd i siła, czyli chowanie swego prawdziwego ja(masa kompleksów itp.) za górą mięśni. Takie jest ich rozumowanie bycia KIMŚ.
Ale czy tacy ludzie nie są nam potrzebni? Kto pracowałby w firmach ochroniarskich?
Po za tym my, faceci znający własną wartość, na ich tle prezentujemy się o niebo lepiej w stosunkach damsko-męskich.
Po dłuższym namyśle, przychodzi mi jedynie do głowy miasto Białystok w którym byłem na kawalerskim u kolegi, gdzie styl alaGANGSTA jest popularny i tam kobitki trochę inaczej faktycznie patrzą na mężczyznę jako tego ALPHA. Ale na pewno nie jest to w takim stopniu jak opisana sytuacja powyżej.
Stachu
To co mowisz (i ton glosu zapewne) jest absolutnie wazne – obejrzyj sobie ten film:
http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.individual&videoid=23802343
Jesli wiesz co powiedziec to mozesz otwierac dziewczyny nawet z przyklejonym na czole gumowym penisem..
To stary filmik ze strony myspace Styla, takich filmikow jest kilka – warte uwagi jest
to ze chlopakom nie udawalo sie gdy probowali
otwierac dziewczyny majac kominarki na glowach – a wiec wyraz twarzy i mimika MUSI BYC TAK SAMO wazna jak ton i to co mowisz.
Adept, wydaje mi się, że w ogóle nie skumałeś o co chodzi w tym podziale. Nie chodzi o to, że wypowiadane słowa są nieważne. One są bardzo ważne, ale jeśli nie będzie z nimi współgrała intonacja i mowa ciała, to przekaz samymi słowami będzie nieskuteczny. Parafrazując. MUSISZ powiedzieć właściwe słowa (czy to uwodząc, czy prowadząc wykład, czy w jakiejkolwiek innej sytuacji), ale jeśli to co mówisz nie będzie poparte mową ciała, intonacją itp, to tylko w 7% przypadków będziesz właściwie zrozumiany. Możesz zrobić proste ćwiczenie i np. zapytać kogoś (kolegę, dziewczynę, którą uwodzisz, swoją matkę – to nie ma różnicy) co robił(a) wczoraj. W zależności od tego jaką przybierzesz pozycję ciała, jak będziesz patrzeć, jakim tonem będziesz pytał itd. zostaniesz zrozumiany inaczej. Jeśli twoim celem jest po prostu uzyskanie informacji a twoja postawa (i intonacja) będą np. agresywne, albo oznaczające obojętność to się nie dowiesz.
Doskonale rozumiem o co chodzi w tym podziale 🙂 Jestem przeciwny tylko głoszeniu takich generalizacji BEZ wytłumaczenia tego dokładnie. A praktycznie na większości szkoleń NLP i uwo na których byłem, szermowano tym sloganem bez opamiętania. I bez wytłumaczenia, traktując ten podział jako prawdę objawioną.
pozdrawiam
uwierzcie mi że są takie miasta gdzie koksy królują… Ostrołęka ! zapraszam żeby to sprawdzić…był nawet kiedyś robiony jakiś ranking odnośnie największej ilości koksów w Polsce..na 1 miejscu była Ostrołęka. Zważywszy na to że jest to małe miasto liczba koksów jest zastraszająca więc to o czymś świadczy…koksują bo mają z górki z kobietami w moim najbliższym otoczeniu spotykam się ciągle z takimi osobami. Zgadzam się, że dla większości kobiet taki typ gościa to burak, ale jest też właśnie jakaś część kobiet i to bardzo pięknych a nawet inteligentnych które taki wygląd i związane z nim zachowania (ten przypisany scenariusz w głowie kobiety) przyciąga..i w takich przypadkach słowa się nie liczą…koksy znalazły swoją nisze i to wykorzystały..i aż serce boli że lecą na to też jak już wspomniałem te piękne i inteligentne kobiety (ktoś powie zaraz że nie moga być inteligentne bo lecą na takich gości, otóż są a to działa dzięki nielogicznej naturze kobiet…miomo że wiedzą że koleś jest tępy to pociąga je co innego i to jest silniejsze od ich logicznych argumentów). Przykro to stwierdzac ale tak jest przynajmniej w Ostrołęce o innych miastach nie mówie bo nie zauwarzyłem tego.
Zanim zaczniemy dyskusję warto zapoznać się z samymi badaniami, ich metodologią i przede wszystkim późniejszymi nadinterpretacjami.
http://mikowska.pl/blog-2/jak-powstaja-naukowe-teorie.html
co do koksow
te ladne dziewczyny wykorzystuja go po to by stanowil
1) dla niej bezpieczenstwo przed innymi natretami czyt afc , stalkerami
2) wchodza za darmo wiec maja kolejny profit
3) koksy sa spoleczne (duza ilosc znajomych) wiec latwo kobieta przeswietli czy zna kogos ze statusem spolecznym kto moze byc dla niej najlepszym wyborem ( pieniadze )
4) jest tepy wiec moze nim manipulowac i go kontrolowac ,
5) moze miec z nim dziecko by stal sie potem bankomatem ,tatusiem i biegajacym za nia pieskiem (pozornie wam sie wydaje , ze koks nie interesuje sie dziecmi)
6) koks jest przypomnieniem atawizmu , pierwotne instynkty w jej umysle
to dla niej 6 w totolotka ,jest to kobieta przewaznie z rodziny biednej , nie majacej nic jej do zaoferowania wiec szuka kogos kto jej bedzie przypominal dom rodzinny , ojca alkoholika , matke rozwodke …czasem tylko panienki z dobrych domow zadaja sie z koksami z powodu patrz pkt 1 – czuja sie wtedy ,ze moga kogos kontrolowac (straszyc) w celu korzysci (znam kogos jak Ci przypierd…lub w celu pokazania wladzy frajerowi …