Andrzej: Pewnie wielu facetów się martwi czy się z nimi umówisz. Ja do nich niee należę Jestem typem faceta, który podąża za marzeniami i nie martwi się, że poniesie porażkę Lubię wystawiać się na ostrzał, bo tylko w taki sposób mogę osiągnąć co chcę. Zaintrygowałaś mnie i musiałem się przywitać. Miło mi jestem Andrzej.
To bardzo milo ze na starcie złożyłeś taką deklaracje i uświadomiłeś jej, ze nie zmartwisz się jak ona Cię oleje. Tylko po co ???
Miło mi, jestem XXX. Interesujesz się fotografią?
Andrzej: Tak interesuje się lecz na razie tylko amatorsko…
Po twoich fotkach zgaduje że ty też, zgadza się?
Powiedzmy, że ja staję po drugiej stronie obiektywu
Andrzej: Zajmujesz się tym zawodowo, czy jest to twoje hobby?
I tu zaczyna sie to co ciagnie się przez calą tą rozmowę, wywiad z dziewczyną. Nudy, emocjonalneflaki z olejem. Z pozoru to zwykla inteligentna rozmowa i … nieprowadząca w 97% do nikąd. Albo do zostania jej przyjacielem.
Jestem już na emeryturze
Andrzej: Co nie żartuj, przecież masz dopiero 24 lata…
Tu jest bląd który popełnia 97% facetów i 44.5 % początkujących PUA. Próbują zapewniać dziewczynę, że jest fajna, wciąz mloda i ladna. I ze da sobie radę w zyciu. NIE RÓB TEGO, nie na tym etapie.
Klasyka. Obrzydliwa rutyna tak nielubiana przez naturalnych zwolenników Gry Naturalnej 🙂
Andrzej: Rozumiem, ale czy nie tęsknisz za tym, za sesjami, za flashami aparatów?
A swoją drogą to czym się teraz zajmujesz?
niegraj Pana współczującego, to nie ta droga… ordynarna próba stworzenia rapportu z dziewczyną, KTÓRA JESZCZE NIE JEST ZAINTERESOWANA. I znowu pytanie = zasysanie wartości bez dawania niczego w zamian.
Pewnie, że tęsknie, to nie była łatwa decyzja, bo rozstałam się z tym, zanim na dobre się rozkręciłam. Jestem prawnikiem. A Ty?
Andrzej: Ja pracuję jako informatyk a raczej jako grafik-informatyk-fotograf w jednej z podwarszawskich firm elektronicznych, to właśnie pracując tam zainteresowałem się fotografią no i tak mi zostało.Jesteś prawnikiem, to jest ciekawy a zarazem poważny zawód. Fajnie że pomagasz ludziom.
Taka tam nijaka wymiana logicznych informacji. I efekt jest taki ze nawet nie odpisala, to oznacza ze nie czula wogole potrzeby Ci odpisania. Moja konkluzja – ona się nudzi i z nudów z Tobą rozmawia.
Andrzej: Mówisz, że tęsknisz, a czy po wybraniu zawodu prawnika nie myślałaś nigdy o tym aby jeszcze raz, jedyny raz zrobić sesję fotograficzną ale tym razem inną, inną niż wszystkie… (I nie chodzi mi tu o żadne \”dziwne\” sesje).
Taką którą Ty Sama sobie zaplanowałaś, wymyśliłaś od A do Z, taką którą nikt Ci nie będzie narzucać co masz zrobić?
Oczywiście, że myślałam, Jesczze czasami coś robię, współpracuję z fotografami, nie mogą to być sesje komercyjne, ale pewnie, mam jeszcze kilka pomysłów, które chciałabym w życiu zrealizować.
Wyjawisz mi co to za pomysły?
Może z nich skorzystam
Andrzej: Masz rację nie dostałem Twojej wiadomości.
Swoją drogą masz interesujące pomysły, podoba mi się ten z kobietą-dziewczynką mordującą pluszowego króliczka – mam kilka pomysłów ale nie wpadł bym na ten . Chciałbym go go kiedyś zrealizować…
Andrzej: Pozostałe Twoje pomysły też są fajne: Sesja nad morzem – piasek, fale; Merylin Monroe, Roxanne…
Możesz coś więcej powiedzieć o sesji w stylu Merylin Monroe w wersji unowocześnionej? Jaki Masz pomysł na nią?
Pozdrawiam.
W Pierwszej sesji, modelkę wystylizował bym na wierną oryginałowi kopię – blond peruka, usta i paznokcie pomalowane gorącą, przenikającą czerwienią – znaki rozpoznawcze Marilyn ,Zdjęcia w stylu ping-up girl z lat 50… Modelka leżąca w białej sukienki bądź bieliźnie, na satynowej, bbiałej jak śnieg pościeli. Skupił bym się tu na zmysłowości i pięknie.
Może włączył bym do tego jakieś dodatki, np. śniadanie oraz butelka z mlekiem podane z srebrnej tacy??
Sesja czarno biała..
Natomiast druga sesja oczywiście ta sama stylizacja i modelka…
Lecz w w tym wypadku suknię zamienił bym na na bardziej ostrzejszą tak jak napisałaś \”wściekle różową\” i może \”niebieskie szpilki\” – czemu nie. Dałbym jeszcze kilka innych (nie za dużo!) dodatków, ostrych, erotycznych dodatków. Miejsce zdjęć mroczna ponura knajpa z rurą do striptizu:] Co najważniejsze do tej sesji włączył bym żądnych sexu, zdesperowanych facetów machających forsą, którzy by przepychali się nawzajem aby dotknąć i być bliżej Marylin. Modelce dałbym skórzany bicz, a co by z nim zrobiła to już zależało by od niej
Sesja bardzo kolorowa, mroczna.
Na sam koniec zestawiłbym obie sesje a zdjęcia z nich wymieszał…
To by był taki krótki opis, wymagający jeszcze naniesienia kilku poprawek.
Ale w głowie cały czas Krąży mi sesją z króliczkiem i dziewczynką z nożem…
Jak ci się podoba?
Dziewczynka mordująca króliczka może zaciskać zęby na lizaku
Andrzej: Właśnie o to mi chodziło, wybrał bym wersję bardziej perwersyjną – wtedy przedstawione zostały by dwa charaktery a i związek byłby silniejszy.
No a sesja z króliczkiem… Muszę Ci powiedzieć, że masz wyobraźnię, podoba mi się. Jeszcze tylko kilka szczegółów ( liczę że mi pomożesz ) oraz modelka i można zaczynać sesję…
A swoją drogą jak to się stało że zaczęłaś interesować się fotografią?
Co do króliczka. Króliczek musi być duży, najlepiej taki w charakterze zabawki z okresu naszych rodziców-troszkę powyciągany z trocinami w środku.
Modelka-duże dziecko, sztuczne rzęsy, mogą być 2 kucyki, krótka sukieneczka z bufkami, szpilki-różowe, czerwone. Białe skarpetki. To samo dziecko można od razu wykorzystać do sesji w stylu Lolity-zmysłowa, seksownie liże lizaka.
bla bla bla , nie mogę tego sluchać wogóle… bo do nikąd Cię to nie prowadzi, SAMYMI pytaniami i słuchaniem jej nie sprawisz, że ona Cię nagle zapragnie…
Co do króliczka to ciężko będzie takiego zdobyć,
A rodzice, jeżeli jeszcze takiego mają to raczej nie pożyczą – bo jak się dowiedzą co z nim się stanie to mogą być w lekkim szoku
Sesje (króliczek, Lolita) są w miarę łatwa do aranżacji, mogą być wykonane nawet w domu…
A właśnie co do aranżacji sceny, jak Ty sobie ją wyobrażasz?
Ma to się dziać w pokoju dziecięcym czy może na łóżku, A może masz jeszcze inny pomysł…
Andrzej: 8 Lat… Nie dziwie się że ciężko było Ci z tego zrezygnować i wybrać inny zawód, A swoja drogą jak się z tym czułaś gdy wychodziłaś na scenę przed publiczność, bądź miałaś bardzo ważną sesje gdzie wiedziałaś że każdy będzie patrzył na Ciebie? Bo ludzie na przykład mają mają taki strach przed wysępieniami publicznymi…
Andrzej: Gdy tak piszesz przypomina mi się gdy ja pierwszy raz robiłem z a fotografa na większej uroczystości, był to ślub brata – dowiedziałem się o tym, ze będę robił zdjęcia na 12 godzin przed ślubem , bo fotograf który miał robić zdjęcia po prostu nawalił. Na początku byłem w lekkim stresie, nie dość że nigdy wcześniej nie robiłem zdjęć w tym stylu to jeszcze wiedziałem, że jak coś źle pójdzie to tego nie będę mógł powtórzyć. Było tak do czasu gdy nie zrobiłem pierwszego zdjęcia, wtedy wszystko minęło, a ja z każdym kolejnym zdjęciem byłem coraz bardziej szczęśliwy, rozluźniony. Czułem się jak ryba w wodzie. Robienie zdjęć sprawiało mi satysfakcje. I tak zostało do tej pory
Przypomniała mi się jeszcze jak kiedyś jako nowy pracownik musiałem zaśpiewać z podkładem profesjonalnym przed wszystkimi pracownikami z firmy…
Ale tą historię to opowiem Ci innym razem
Andrzej: Eeee tam po prostu lubię to robić
A Ty czym się jeszcze interesujesz?
Po co się tutaj umniejszasz ??? Dewaluacje siebie robisz TYLKO wtedy, gdy kobieta widzi w Tobie ZBYT wysoką wartość. I znowu zamiast mówić historie DHV lub inne techniki atrakcyjności ty zadajesz jej pytania… to źle wrózy.
Andrzej: Dużo czasu poświęcasz pracy…
Jeżeli lubisz tańczyć to powinnaś spróbować pojeździć na łyżwach, może przesadzam ale taniec jest taką odskocznią od dnia codziennego. Gdy tańczysz czujesz się wolny. Podobnie jest z jazdą na łyżwach tylko doznania są dwa razy mocniejsze
Fajnie że lubisz podróżować, ale z tymi wyjazdami na drugi koniec Polski – tego bym się po tobie nie spodziewał pewnie gdy byłaś modelką to dużo podróżowałaś?
Zgadza się, aczkolwiek, kiedy zaczęłam poważniejszy modeling-czyli mocną współpracę z agencjami warszawskimi, to niedługo musiałam skończyć ten etap w życiu na rzecz kariery prawniczej…
Aplikacja adwokacka, pracuję w jednym z Ministerstw. A Ty?
Andrzej: Ja pracuje w firmie, która importuje i dystrybuuje (głównie swoje marki) urządzenia i części elektroniczne. Dużo Ci jeszcze zostało do ukończenia aplikacji?
pracocholiczka, ja bym ją jeszcze bardziej unieszczęśliwial i powiedzialbym jej to teraz 🙂 powiedzialbym jej ze przezemnie stracilaby kazdą pracę, bo bym jej z łózka nie wypuszczał…Andrzej: Masz rację, gdy się nie ma nikogo to jest łatwiej. Ale z drugiej strony czy nie uważasz, że gdy się ma osobę bliską sercu i gdy komuś bardzo zależy na Tobie, jest wstanie to zrozumieć, że nie możesz poświęcać mu tyle czasu ile by chciał. A Ty wiesz że masz w życiu podporę w kimś kto Cię wesprze w ciężkich chwilach, w których to masz już wszystkiego dosyć. Jak również w tych radosnych będzie się cieszył razem z tobą. Czy nie jest tak?
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłem ostatnim mailem?
Polubiłem Cię
Jak to się stało że wybrałaś taki zawód a nie inny?
Jestem humanistką, zawsze kubiłam długie debaty merytoryczne na argumenty, zawsze chciałam pomagać ludziom i do tego zawsze interesowałam się polityką. W związku z powyższym-to jedyny zawód jaki mogłam wybraćAndzej: A czy jesteś szczęśliwa, cieszy Cię wykonywany zawód?
A swoją drogą napisałaś , że mężczyzna potrzebuje tylko seksu i jedzenia, czy według Ciebie mężczyzna to tylko wielka parówka z dwoma nogami ?
Mój opis to satyra na obie płcie i nie można traktować go dosłownie. Ale każdy żart, żeby bawić, musi być trochę prawdziwy. Wiesz co praca daje mi satysfakcję, ale czuje, że męczy i wypala. Np. teraz. Siedzę w pracy i prędko stąd nie wyjdę a właśnie odbywają się urodziny mojej przyjaciółki. Może uda mi się na nie wpaść koło połnocy, ale ile na nich posiedzę, jeśli jutro o 7 muszę byc w pracy i to przygotowana….Andrzej: To nie dobrze ale chyba należy Ci się jakiś dłuższy urlop? Czy tak przez tą całą aplikację będziesz pracowała bez przerwy?Wiesz co chciałabym pojechać na 2 tygodnie za granicę ale nie mam z kim. Wszystkie koleżanki albo mają chłopaków i jadą z nimi, albo nie mają pieniędzy albo urlopu albo jednego i drugiego
Andrzej: Można jeszcze samemu pojechać , chociaż to jest głupie rozwiązanie Ja z niego bym nie skorzystam bo gdy pomyśle że miałbym zwiedzać, odpoczywać samemu to odechciewa się mi a poza tym to jest nudno tak samemu, najlepiej we dwójkę
A gdzie byś Ty chciała wyjechać?
Chociaż w Grecji jest więcej do zwiedzania a ja lubię zwiedzać czy Ty także?Uwielbiam tańczyć, lubię i zwiedzać i plażować, więc zawsze staram się głównie odpocząć na plaży, ale też coś zobaczyć.A: W ciągu 2-tygodniowego urlopu można i odpocząć i sporo pozwiedzać Mówisz, że uwielbiasz tańczyć, coś konkretnego może, czy tak ogólnie wszystko?
A swoją drogą, czy u Ciebie, wczoraj też tak padało jak u mnie?
Lubię tańczyć przy muzce klubowej, kiedyś tańczyłam w formacji hip hop i funky.
Wnioskując po twojej wypowiedzi, to chyba nie przepadasz za deszczową pogodą?Oj nie, jestem typem ciepłolubnym, dla mnie lato mogłoby być cały rok. Powinnam urodzić się na DominikanieA: A chciała byś? Gdybyś mogła wybrać, gdzie masz sie urodzić wybrała wybrała byś Dominikanę?
Sam nie przepadam za zimnem lecz nie mógłbym zrezygnować z zimy – białego szaleństwa, polskiej złotej jesieni – nie tej szarej, wiosny, na rzecz ciągłego lataA wiesz, że bym chciała? Mieszkać nad oceanem, codziennie móc oglądać rafy koralowe, niczym się nie przejmować. Tam insczej płynie życie, powoli, spokojnie, tam nie ma betonu i wieżowców, bo domy mogą sięgać tylko wysokości palmy królewskiej. To jest inne szczęście niż tutaj-pogoń za sukesem, pieniśdzem kosztem własnego zdrowia. A jak przychodzą wakacje jedzie się na uzbierany urlop, wydaje się większą część swojej pensji, po czym siedzi się w hotelu bo leje. A zimą -20 stopni, nie wiesz ile par spodni na siebie włożyć żeby jakoś przejść z domu do pracy.A: Wiedziałaś, że większość tam mieszkających ludzi żyje w skrajnej nedzy. W domach krytych strzechą lub liśćmi bananowców na przestrzeni kilku m2 mieszkają całe rodziny. Prawda, że tam inaczej płynie czas, że Dominikańczycy żyją na swój sposób i nie przeszkadza im zbytnio bieda…
Wcześniej napisałaś mi, że bycie prawnikiem to jedyny zawód jaki mogłas wybrać, dlatego że pomaganie ludziom sprawia ci satysfakcję. Teraz wyobraź sobie że żyjesz na Dominikanie, utrzymujesz się z pracy na plantacji trzciny cukrowej, bananowców, bądź produkcji rumu, i nie stać cię na spełnienie własnych marzeń o byciu prawnikiem…
Piękne plaże, muzyka tanieć, turystyka to tylko jedna strona medalu…
Ja z moim charakterem nie mogłabym żyć w biedzie, pracując przy wycinaniu trzciny. Tam bardzo łatwo rozkręcić biznes tylko trzeba mieć pomysł. Oni nie mają pojęcia o połowie rzeczy dostępnych reszcie świata. Sprowadzając tanie rzeczy z Chin można by zarobić. Dam Ci prosty przykład. Wszystkie Dominikanki mają kręcone włosy. A robią wszystko, żeby mieć proste. Więc całymi dniami zawijają te włosy na wielkie wałki i chodzą tak cały dzień, zeby wieczorem wyglądać ładnie. Nie wiedzą o istnieniu prostownicy. I teraz sprowadzić najtańsze chińskie prostownice, przecież każda kobieta by sobie taką kupiła. Podobnie z innymi sprzętami.
Ziemia tam jest śmiesznie tania, widziałam piękne tereny półwyspu Samana do kupienia po kilkanaście dolarów za metr. Najłatwiej tam życ z turystyki. Hotele to żyła złota. Ale niekoniecznie trzeba iść tam aż tak szeroko. Np. Polacy mieli świetny pomysł, w Punta Cana są jedynym biurem organizującym wycieczki z polskim przewodnikiem. Ponieważ większosc Polaków jeździ z Niemiec bo jest o połowe taniej, szukają polskich przewodników. Sezon trwa cały rok, a oni robią kilka wycieczek dziennie po 100-300 dolarów od osoby.
Wiesz co bym teraz zrobił, jak bym był z tobą i rozmawiał twarzą w twarz?
Użył bym argumentu siły i przemocy domowej i zaczął bym, bić się z Tobą na poduszki …
A wiesz dlaczego?Nie wiemBo Jesteś kobietą, która próbuje górować intelektualnie w naszej relacji, i Ci się to udaje .
A na serio, to tak jak by powiedzieć, że np. wszystkie kobiety lecą na pieniądze, a faceci nigdy nie są wierni…niestety Pan Inteligentny i Wytworny zrobil falstart 🙁Powiedziałam to żartobliwie, nigdy nie uogólniam i nie dzielę na płci.A: Źle odczytałem Twoja wypowiedź…
Postawisz mi kawę, ewentualnie samo sobie postawie i będzie po sprawie
Kiedyś wspomniałaś, że lubisz tańczyć, co lubisz najbardziej w tańcu?
Jaki taniec najbardziej odzwierciedlałby Ciebie, twój charakter?
Czy Ty, uwiodła byś mężczyznę?
Umiesz tańczyć rumbę?Chyba się nie obraziłaś na mnie?
A swoja droga, Wspominałaś kiedyś, że lubisz jeździć na koncerty i imprezy. Może byłaś w ten weekend w Krakowie na Coce Live Music Festival?
Nie byłam. Miałam tydzień urlopu, więc byłam nad morzem i na Mazurach.
A: A to, w takim razie nie ważne
Pogoda dopisała? Jak się czujesz po urlopie, wypoczęłaś?
Pogoda mogła być ciut lepsza niestety, ale to właśnie moje szczęście, tylko wróciłam do pracy to jest piękne słońce.
A: Pewnie czujesz się lekko rozczarowana tym wszystkim?
No tak, szkoda mi tego lipca, który był przepiękny a ja nie mogłam wziąć urlopu. Szkoda mi, że nie wyjechałam na 2 tygodnie gdzieś za granicę, ale to przez moich znajomych, którzy nie potrafią gospodarować pieniędzmi i dniami urlopowymi. Tak więc mogło być lepiej.
A jak u Ciebie urop?
Mój urlop się jeszcze nie zaczął (nie licząc dwu dniowego firmowego wyjazdu do Mikołajek) i raczej nie zacznie. Może gdzieś jeszcze wyskoczę na kilka dni. Ale raczej poświecę go na napisanie pracy mgr…
A:Swoją drogą to, teraz miałem jechać ze znajomymi do Krakowa na kilka dni, ale zrezygnowałem, gdy dowiedziałem się że, Darek \”Śmigiel\” Grzymkiewicz będzie miał warsztaty fotografii studyjnej.
Z jednej strony, jestem zadowolony, że byłem na tych warsztatach, lecz z drugiej strony chciałbym jeszcze wybrać się z kimś na kilka dni odpocząć. Jednak będzie to trudne, bo większość już ma wykorzystany urlop
Nie rozmawiajmy juz o urlopach, było, minęło
Ostatnio widziałem program o kobietach i mężczyznach, dwóch ekspertów sprzeczało się tam, kto więcej kłamie kobiety czy faceci.
Wiem, ze nie lubisz uogólniasz, ale jak myślisz kto więcej kłamie?
Ale kobietą też łatwo przychodzi oszukiwanie. Prosty przykład: kłamią że ich partner jest najlepszym kochankiem, że wszystko co robi jest wspaniałe, udają orgazm.
Powiedz dlaczego tak jest?
Ale czy nie lepiej było by powiedzieć prawdę, jaka by ona nie była? Chyba lepiej jest budować związek na prawdzie, szczerości i zaufaniu niż na kłamstwie? Gdyby mi kobieta powiedziała ze jestem slaby w łózko, zrobiłbym wszytko by to zmienić, a nie obrażał się. Uznałbym to za wyzwanie. Z mojej strony kobieta nie możne być niezadowolona. Nie ma nic lepszego jak ona jest szczęśliwa, wtedy i ja jestem szczęśliwy.
Jakby koleżanki zareagowały, gdybyś im powiedziała, że twój chłopak jest słaby, ale robi wszystko aby to zmienić, i ostatnim razem udało mu się to, czułaś się naprawdę, ale to naprawdę szczęśliwa…
A: Chyba nie wystraszyłaś się tym ostatnim przykładem?, jakie według Ciebie, widzisz róznice między kobietami i mężczyznami?Widzę bardzo wiele, musisz zawęzić mi poleA: W sferze uczuć, emocji i wyrażania czułości?
Nigdy nie można generalizować, ale wydaje mi się, że częściej mężczyźni mają z tym problem. Wstydzą się okazywania uczuć, uważają, że jest to mało męskie.
A: A jak to jest u kobiet? Czy Ty, nie wstydziła byś się okazać swoje uczucia chłopakowi w miejscu publicznym?
Nie wstydze się, ale oczywiście w granicach. Oscentacyjnie obściskująca się para nie wygląda zbyt smacznie, więc okazywanie uczuć tak, ale z wyczuciem.
A: Czyli nie miałabyś nic przeciwko temu, aby partner przeniósł Cię na rekach przez wielką kałużę wody w miejscu publicznym?
Potrafisz jasno wyrażać swoje uczucia?
Na to bym liczyła!
ps. A dla Ciebie mam sekret moich sukcesów. Poradnik o czym rozmawiać z kobietami, jak i co mówić, aby były Tobą zainteresowane i chłonęły każde Twoje słowo jak gąbka, znajdziesz tutaj: www.SekretyUwodzeniaSlowami.pl
12 komentarzy
Faktycznie lanie wody 🙂
Dlaczego to wszystko jest na czerwono?
O chłopie … jesteś mega wytrwały … aż do zerzygania. Nie szkoda Ci czasu? Życie krótkie jest i tyle jeszcze "dziołch" do odwiedzenia.
Okropna rozmowa. Nie przeczytałem do końca, takie nudy.
Fakt… Masz rację… Strasznie przkombinowana intelektualnie rozmowa… 😉
kali77
Trochę zawiła i mało interesujaca rozmowa ale mozna wyłapac ciekawe wątki 🙂
masakra, nawet nie da się doczytać do końca.
Czy ten człowiek wyżej cytowany coś czytał? Bo odnosze wrażenie że pisze książke o niej zamiast ciągnąć ją do, czegokolwiek.
Pytanie farsa…! Czy kobiety podnieca inteligentna rozmowa? … Napewno.. ale tylko te ktore wiedza o co w tej inteligentnej rozmowie chodzi, przecietna panna nie ma mozgu tylko krzak porzeczek, i nie rozumie nawet dialogow w komiksie.
Pytanie odpowiedz.. Czy faceta podnieca rozmowa o kolorze paznokci rosyjskiego astronauty?!
Widziałam Twoją rozmowę w innym poście i muszę powiedzieć, że tamta rozmówczni była na zupełnie innym poziomie intelektualnym, doceniała „bogate slownictwo”, które było zwyczajne, dużo emotikonek, zawstydzenie. Kobieta z tego posta jest typowo silna i niezależna, wykształcona. Sądzę, że takie proste gadki i żarty mogłyby tutaj nie zadziałać.
Z każdą kobietą rozmawia się inaczej.
Ja przyjalem w zyciu zasade ze jesli nie ma odzewu na moje zainteresowanie to nie ma sensu cokolwiek ciagnac.Gdy na spotkaniu widze ze rozmowa sie nie klei to szybko koncze spotkanie i nawet nie ukrywam dlaczego.
Swieta zasada jest ze „do tanca trzeba dwojga” wiec szukam kobiet ktore nie stawiaja na starcie progow .Gdy jest jakies z jej strony zaintersowanie a przynajmniej „otwartosc” to wszystko przebiega latwo i bezproblemowo.Mozna budowac zainteresowanie swoja osoba na rozne sposoby.Przynajmniej jest przygoda 🙂
Przestrzegam przed ciagnieciem czegos na „sile” gdy widzisz ze ona nie okazuje minimalnego zainteresowania.Rodzi to zawsze po jakims czasie frustracje i mozna zalozyc ze na 100% drugiej randki nie bedzie 🙂
Ok, tylko artykuł dotyczy czegoś innego. Sytuacji, gdy wydaje się, że dziewczyna jest zainteresowana, ale są inne niepokojące sygnały.