„Gdzie zabrać kobietę na randkę, aby wzbudzać emocje, eskalować dotyk, gdy mieszkam w mieście bez strzelnicy, kina, gokartów i skałki wspinaczkowej?”. To pytanie zadał mi kiedyś czytelnik i podoba mi się, ponieważ ja kiedyś też tak kombinowałem, gdzie tu zabrać dziewczynę, żeby ta randka była niezapomniana. I wiecie co? Są dwie szkoły podejścia do tego tematu i oba omówię. Mała uwaga – wpis dotyczy „normalnych czasów”, nie czasu obecnej pandemii i lockdownu, gdzie pozamykane są restauracje, kafejki, centra handlowe i wiele innych.
.
1. Podejście olewczo – redpillowe
Są tacy co mówią „Jestem samcem ALFA i to moje obecność jest wystarczającym darem dla dziewczyny, nie będę się dwoił i troił, aby dziewczynie zapewnić rozrywkę. No bo jak nie kawa, to może czekolada, żeby było oryginalnie? bo ojoj, nie będę wyjątkowy. A jak nie kawa, to może czekolada albo może napoje pitne, napoje miodowe, jakaś super urokliwa knajpeczka? Nie potrzebujesz tego gówna.”
2. Staranie się, aby randka była wyjątkowa i niezapomniana. Dla Ciebie i dla niej.
Moim osobistym zdaniem najlepiej jest znaleźć coś pomiędzy tymi założeniami. Nie przesadzać w żadną stronę. I zależy też czego oczekujesz od danej dziewczyny. Jeżeli zakładasz, że szukasz tylko seksu bez zobowiązań (związku) i to jest dziewczyna, którą chcesz tylko przelecieć, to nie będziesz tracić czasu na epickie randki. Skupisz się na pierwszym spotkaniu, na nakręceniu seksualnym i namówieniu jej na spędzeniu wieczora u Ciebie.
Czy naprawdę gokarty przybliżą Cię do seksu? Czy naprawdę strzelnica? To są dobre rzeczy, gdy to dąży do związku z dziewczyną, gdy jest to tam piąta randka, trzecia, gdy się już całowaliście, uprawialiście seks i dziewczyna jest już Tobą zainteresowana. Bo jeżeli dziewczyna nie jest seksualnie Tobą zainteresowana, nie flirtujecie, nie dotykacie, nie ma tego napięcia między Wami, to choćbyście skoczyli z kosmosu z 50 kilometrów, to ona nie poczuje nic do Ciebie, ani grama wibracji seksualnej do Ciebie, żadnego podniecenia. Tu nie o to w tym chodzi tak naprawdę. To jest dobre, jeżeli sam chcesz wewnętrznie, jeśli Cię to kręci. Jeżeli sam chodzisz np. na strzelnicę albo chcesz coś takiego przeżyć z dziewczyną. To jest dobre. I ona ma wtedy dostęp do Twojego życia i myśli „Wow, ale fajny facet”.
Wielu facetów na początku swojej przygody zastanawia się tak – „Jak mam zaciekawić kobietę? O czym rozmawiać? Jak to wszystko poprowadzić?”, a gdy jesteś dłużej w tym temacie, to się zastanawiasz… jak optymalizować ten proces?
I zastanawiasz się tak – „Cholera, niech ona mnie zaciekawi. Niech ona mnie czymś zaintryguje i wtedy dostanie wartość, jaką ja mam do zaoferowania”. I teraz widzisz, tu jest clue, że musisz wiedzieć o tym, że masz tą wartość do zaoferowania i wiedzieć czym jest ta wartość. Wiem, co wartościowego mam do zaoferowania kobietom. Wiem, że jestem w stanie wzbudzić w kobiecie taki zestaw emocji czy odczuć cielesnych, że będzie to pamiętać do końca życia. I tu nie chodzi stricte o seks. Chodzi o różne emocje, różne doświadczenia życiowe, poszerzenie jej świadomości i wglądy na temat funkcjonowania świata, które ona będzie miała. Jestem na dodatek w stanie pomóc jej w różnych sferach jej mentalności. Dlatego mam też swoje wymagania i Ty też powinieneś mieć. I to jest jedna strona medalu.
Druga strona medalu to nie trzymanie społecznych norm zachowania na randkach. Nie musisz jej zabrać na coś do jedzenia. nie musisz się z nią napić, usiąść gdzieś i pogadać”. Niezłe dziewczyny robiły to już z milion razy.
Oto 50 NAJCIEKAWSZYCH POMYSŁÓW gdzie zabrać dziewczynę na (tanią) randkę. Zebrałem je w jednym pliku pdf, możesz go sobie pobrać bezpłatnie z tego linku:
http://wl.com.pl/uploads/Jak-Oszczedzac-Pieniadze-na-Kobietach.PDF
Kliknij prawy przycisk myszy na linku i użyj opcji „Zapisz element docelowy jako…”. Potem możesz go otworzyć u siebie na komputerze i czytać z wypiekami na twarzy 😉
Oczywiście możesz wejść na strony typu Wyjątkowy Prezent, albo znaleźć w centrum handlowym „wysepkę” sprzedającą tego typu gotowe „prezenty”. Nawet jeśli nie kupisz, to może zainspirujesz Cię jakiś ich pomysł. Oto przykładowe strony:
www.wyjatkowyprezent.pl
www.superprezenty.pl
A jeśli już naprawdę nie wiesz gdzie iść na randkę z dziewczyną, albo gdzie zabrać dziewczynę na randkę, to możesz nawet pospacerować z nią po parku, czy odwiedzić centrum handlowe. Niech widzi Twoją głowę w różnym otoczeniu.
Dziewczyny uwielbiają zakupy. To jest pierwsza rzecz, na którą nigdy nie mówią nie (w Azji pierwszą jest jedzenie, na jedzenie prawie zawsze się umówią). Z jej perspektywy zamiast „zamulać przy kawie” idziecie poszwendać się po sklepach. Ona myśli „Nie będziemy zamknięci w jednym pomieszczeniu na dwie godziny, a co jeśli on jest nudziarzem? Stracę masę czasu. Ale jeśli pochodzimy po sklepach, to przynajmniej obejrzę nowe ciuchy z Zary…”.
Oczywiście nie idziesz z nią na te zakupy, aby być jej „sponsorem”. Jeśli ona powie „może rzućmy tylko okiem na te ładne buty?”, to poczekaj przed sklepem. Wtedy możesz powiedzieć „Hm, może później” albo „OK, jeśli chcesz je sobie kupić albo obejrzeć to wejdź, zaczekam tu…”. Nie idziesz z nią na pierwsze randki, aby stać się jej sugar daddy. Dobre są sklepy tematyczne i z zabawkami. Możesz się z nią powygłupiać, udawać dinozaura i ją przestraszyć i tego typu zabawy.
Adept
2 komentarze
Byłem na rynku z dziewczyną kupić ziemniaki na 1 spotkaniu, serio. Było spoko. Niezła historia z tego wyszła, która zakończyła się ciekawymi wnioskami.
Gorzej jak się mieszka w małym mieście albo miejscowości tu jest tragedia jeśli chodzi o takie miejsca. A standardy typu kino , kawa to tragedia ewentualnie może jakiś spacer w ciekawe miejsce.