Na pewno nie wszyscy moi czytelnicy kochają wydawać pieniądze na dziewczyny. Rozpieszczać je i adorować pieniędzmi. Wiem też, że są tu też moi klienci, którzy kiedyś kupili dziewczynom samochody, kupili wycieczki zagraniczne, torebeczki LV, aby tylko dziewczynę zdobyć. Próbowali zaimponować swoim wielkopańskim gestem. A wyszło jak zawsze. Buziak w czółko, „jesteś taki miły i dobry” i… nic. Może więc pora przestać tracić pieniądze i zaoszczędzić je na te rzeczy, które gwarantują większy zwrot seksu z inwestycji? Chociażby moje poradniki 😉 Prawda jest taka, że każdy z nas interesuje się kobietami, ale nie lubi za dużo na nie wydawać. Więc jak oszczędzać pieniądze na dziewczynach? Jak oszczędzać pieniądze na bardziej chwalebne cele? Motor, samochód, nowa gra? Słuchajcie, wpadłem na pomysł, żeby zebrać w jednym miejscu wszystkie triki jak oszczędzać pieniądze na kobietach. Wszystkie historie i zabawne sposoby na uniknięcie większych wydatków z dziewczynami.
——————————————————————————————————————————————
Sposobów jak oszczędzać pieniądze z kobietami jest wiele i sam nie znam ich wszystkich. Dlatego wcześniej zrobiłem konkurs na blogu, a najlepsze pomysły na tanie, ale skuteczne randki, zebrałem w jednym bezpłatnym raporcie dla wszystkich mężczyzn (format PDF). Możesz pobrać go za darmo z tej strony:
http://wl.com.pl/uploads/Jak-Oszczedzac-Pieniadze-na-Kobietach.PDF
Kliknij prawy przycisk myszy na linku i użyj opcji „Zapisz element docelowy jako…”. Potem możesz go otworzyć u siebie na komputerze i czytać z wypiekami na twarzy 😉
——————————————————————————————————————————————-
Poza ponad 50 pomysłami jak oszczędzać pieniądze na kobietach i tanich randkach, znajdziesz tam też moje własne uwagi i przemyślenia na temat każdego z tych sposobów „oszczędzania”. Zobacz sam – jeśli chodzisz w tygodniu na 2-3 spotkania z dziewczynami ( a są tacy co chodzą na 5-7, no jak tak kiedyś chodziłem) to policz ile to kosztuje. Wyjście na zwykła kawę z dziewczyną to wydatek 20-50 zł. Nie mówię tu nawet o obiedzie, kolacji czy skoku na bungee. W stałym związku to mini kawą się nie wywiniesz. Więc w tygodniu na same kawy może Ci pójść od 50 do 300 zł. Miesięcznie to już 200-1200 zł, średnio 600 zł. A abonamenty za Tindera, Badoo czy inne portale randkowe mogą zrujnować kieszeń studenta. A prezerwatywy? A inne koszty? Można się zadłużyć 🙁
PODZIEL się w komentarzu swoją historią lub pomysłem (anonimowość gwarantowana). Jakie Ty miałeś historie lub sposoby, w których zaoszczędziłeś sporo pieniędzy? Na randce, wyjściu czy w podrywie. Może był w Twoim życiu czas, gdy nie miałeś kasy. Może byłeś studentem, a może straciłeś pracę? Chcesz poderwać, a nie możesz powiedzieć dziewczynie „słuchaj wynajmuję tak tanie mieszkanie, że karaluchy biegają po ścianach”.
Jak oszczędzać pieniądze na kobietach? Kilka moich patentów na rozgrzewkę:
- Kółka rozwoju osobistego – wstęp za free, albo za grosze. Za to dowiesz się czegoś ciekawego, może poznasz kogoś interesującego. Ale może też Ci ktoś podrywać pannę. Może najpierw wybadaj samemu.
- Wieczorki medytacji / spotkania ezoteryków – j.w. jednak prowadzący lub uczestnicy mogą wydać się dziwakami, dziewczyna pomyśli, że Ty też jesteś taki odpalony. Przetestuj najpierw samemu.
- Wykłady tematyczne – tantra i seksualność j.w. masz łatwy pretekst do przeskoczenia na tematy seksualne. Zazwyczaj więcej tam jest kobiet, więc spada ryzyko podrywu Twojej dziewczyny.
- Happy Hours w studenckich klubach lub pubach – czy trzeba więcej mówić?
- Prezerwatywy: Żadna apteka nie wchodzi w grę. Najtaniej możesz kupić prezerwatywy hurtem na Allegro. Pakowane po 50 – 100 sztuk. Wychodzi często 50 gr za sztukę (Durex) a czasem i taniej. Nie-Durexy pewnie wyjdą jeszcze taniej. W aptece za 12 zl masz 4 prezerwatywy. Drogo, jeśli masz duże miesięczne zużycie.
- Zwykły spacer – w lecie jest OK, w czasie spaceru możesz zahaczyć o tanią herbatę czy kawę. Ale najpierw przebadaj Twój park pod kątem ławek (nie chcesz chodzić godzinami bez celu) i dyskretnych miejsc, gdzie będziesz mógł się z nią całować. W Wawie dobre są Pola Mokotowskie i park obok Stadionu Narodowego.
- wszelkie punkty widokowe – niech widok panoramy miast, nisko lądujących samolotów (Okęcie), nietypowych plaż nad Wisłą itp. pracuje za Ciebie
- targi medycyny naturalnej, kosmetyki, sportu – poszukaj wcześniej w internecie, gdzie znajdziesz bezpłatne wejściówki, zniżki itp.
- ogrody botaniczne w parkach np. Łazienki w Warszawie itp. obiekty. Są bezpłatne, a dają dziewczynie wiele przyjemnych bodźców.
- dyskusyjne kluby filmowe, polityczne, historyczne, kulturalne – w Warszawie jest tego sporo. Wystarczy poszukać w internecie. Jeśli Twoja dziewczyna ma tego typu zainteresowania, to nie wahaj się.
Na takim wyjściach nie zapomnij o eskalacji seksualnej, żeby randka nie była zbytnio platoniczna.
Jak oszczędzać pieniądze na dziewczynach
Tak jak wspominałem. Jeśli znasz dobre pomysły, triki randkowe i wszystko co związane z tematem jak oszczędzać pieniądze na randkach z dziewczynami. Oto kilka dziedzin, z których możesz podzielić się swoimi pomysłami:
– tanie randki dla studenta?
– pierwsze randki?
– randki w związkach i w małżeństwie, gdzie i jak przyoszczędzić?
– co zrobiłeś gdy Cię nie było stać na hotel? albo nie miałeś samochodu?
– gdzie zabrać studentkę, gdy samemu się jest studentem?
– możesz zabrać dziewczynę w plener na piwo. Wydasz może 10-20 zł. Ale co w zimie? Randki w zimie?
– tanie wyposażenie domu przydatne do seksu,
– triki w sypialni z serii „Duży efekt małym kosztem” ?
– tanie, a niezwykłe jedzenie?
– tanie, klimatyczne miejsca, oryginalne w wystroju, tani wjazd
– charakterystyczne miejsca? punkty widokowe? Gdzie zabrać dziewczynę nie płacąc lub płacąc minimalnie
– tanie gadżety jako prezenty? Gdzie kupić ? Pomysły?
– triki na zmianę zdania dziewczyny, gdy chce kupić coś drogiego do domu (związek/ małżeństwo)
– Drinki: gdzie tanio? Jakie?
– Portale Randkowe: Które bezpłatne, ale sensowne, jak zaoszczędzić?
– I wszystkie inne triki – Co TYLKO przyjdzie Ci do głowy 🙂
Jeśli zależy Ci na kobiecie i poważenie ją traktujesz, jest chemia między wami, to pewnie aż tak nie szukasz pomysłów jak oszczędzać pieniądze na kobiecie. Wtedy możesz zabrać ją na bardziej typową, porządną randkę np. do restauracji, kawiarni, czekoladziarni (więcej oryginalnych pomysłów znajdziesz w moim poradniku „Perfekcyjna Randka” oraz o tym m.in. jak mieć seks na pierwszej randce) itp. Natomiast rozumiem, że nie zawsze są na to środki w kieszeni. Różnie bywa w życiu. Jeżeli więc nagle skończą Ci się pieniądze, wróć za jakiś czas do tego wpisu i zobacz jeszcze inne sposoby. Pomogą Ci przyoszczędzić i nie wydawać bezmyślnie ponad miarę pieniędzy na dziewczynę. A ile byś nie miał, to zawsze będzie za mało.
Adept
ps. Najlepsze sposoby jak oszczędzać pieniądze na kobietach (moje i czytelników) zebrałem w jednym bezpłatnym raporcie dla wszystkich mężczyzn (plik w formacie PDF). Możesz pobrać go za darmo z tej strony:
http://wl.com.pl/uploads/Jak-Oszczedzac-Pieniadze-na-Kobietach.PDF
Kliknij prawy przycisk myszy na linku i użyj opcji „Zapisz element docelowy jako…”. Potem możesz go otworzyć u siebie na komputerze i czytać z wypiekami na twarzy 😉
Poza pomysłami jak oszczędzać pieniądze na kobietach i tanich randkach, znajdziesz tam też moje własne uwagi i przemyślenia na temat każdego z tych sposobów „oszczędzania”.
pozdrawiam
Adept
54 komentarze
Najlepszy dla mnie jest spontan. Czasem kobiecie można wiele jakby „naobiecywać” i udając się np. na kolację do restauracji ni z gruchy ni z pietruchy po prostu zmienić plany. Bo przecież gdy jest pogoda, super humor idzie taką atmosferę że spacerować można godzinami, a jeszcze lepiej gdzieś przycupnąć w romantycznym miejscu i od rozmowy, przez całowanie można wrócić do domu i po prostu zacząć baraszkowanie 🙂 sprawdzone więc polecam 🙂
Adept zaproponował by napisać o tanich randkach w związkach i małżeństwie. Oraz co zrobić gdy nie było mnie stać na hotel lub rodzice byli w domu. Gdy jeździłem do swojej byłem i jej rodzice byli w domu, to brałem plecak, wodę, prezerwatywy, jakąś kurtkę (dobry jest też stary skórzany płaszcz) i szliśmy do lasu. Wokół Warszawy jest ich wiele np Kampinos, Lasek Bródnowski (kiedyś było tam pusto i dużo miejsc gdzie można było się skryć). Kurtka pod plecy, plecak pod głowę. Gdy lubicie ryzyko można zboczyć z trasy w Parku Narodowy. Tam już mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś Was najdzie. Chyba że zwierzęta. A jaka sceneria dla igraszek. Mech pod nogami, odgłosy strumienia, śpiew ptaków.
Można iść do kina na słaby film i w porze gdy jest najmniej widzów. W niektóre dni to kilka złotych. Usiąść w najwyższym rzędzie. Gdy dziewczyna ma spódniczkę lub sukienkę naprawdę różne rzeczy możecie wyczyniać. No o ile nie będzie za bardzo intensywnie i głośno. Serio, bardziej tu ogranicza Was strach niż wyobraźnia.
Urban exploration czyli zabranie dziewczyny na chodzenie po opuszczonych miejscach. Jest wiele młodych dziewczyn które to bardzo nakręca. Można zabrać śpiwory, jakieś lampki na akumulator i przenocować w takim miejscu.
W lecie wypożyczyć kajak dwuosobowy i popływać po kanałach, rzekach. Zawsze można podpłynąć na brzeg w jakimś ustronnym miejscu i się zająć sobą. Zapewniam Was, że seks w takich okolicznościach będziecie milej wspominać, niż ten w domu, w czystych i bezpiecznych warunkach.
Kurs uwodzenia u Adepta bo zaoszczędzisz i w przyszłości nie będziesz musiał wydawać tyle kasy na dziewczyny, Adept Cię nauczy jak budować atrakcyjność a nie „kupować dziewczyny’ 😉
1 – randka w domu/mieszkaniu = szykujesz np. pizzę po polsku ( czyli pizza „co było w lodówce” ) bądź sztuczki z warzywami i ryżem, przede wszystkim spontan i baaardzo dobre DHV – gotujący facet.
2 – oszczędności na prezentach = kupujesz na wyprzedażach i czekają na opowiednii moment ( mogą też być okazje na biżuterię w lombardach)
3 – prezent własny = zrobiona ręcznie ( przez ciebie !!!) drobna biżuteria ( cechy DHV)
4 – portale randkowe = korzystamy z ew okresu próbnego bądź zniżki na np pierwszy miesiąc, potem kasacja konta i ew nowe / korzystanie z ograniczonej wersji i kupno tylko nie zbędnych rzeczy ( np tylko wiadomości do i od ciebie)
5 – pierwsze spotkanie = spontaniczny spacer + wyjście do jakiegoś darmowego mniejsca ( podryw w bibliotece 😉 )
Pisze Pan: „Prezerwatywy: Żadna apteka nie wchodzi w grę. Najtaniej możesz kupić prezerwatywy hurtem na Allegro. Pakowane po 50 – 100 sztuk. Wychodzi często 50 gr za sztukę (Durex) a czasem i taniej. Nie-Durexy pewnie wyjdą jeszcze taniej. W aptece za 12 zl masz 4 prezerwatywy. Drogo, jeśli masz duże miesięczne zużycie.”
Iście genialna porada. Tak, niech mężczyźni kupują prezerwatywy na allegro z niesprawdzonych sklepów. Najlepiej te najtańsze. Może jeszcze niech zamawiają je z Chin? Co z tego, że powinny być one dobrej jakości, tak, żeby zmniejszyć ryzyko ciąży i innych problemów. Szanuję Pana za porady i świetnie prowadzoną stronę, jednak taka porada jest żenująca i może mieć przykre konsekwencje.
1. Artykul jest o tym jak zaoszczedzic, nie o tym jak miec najlepsza opcję ever
2. Mnie przez ostatnie 12 lat nigdy nie zawiodły. Może mam szczęście, a może po prostu są wystarczająco dobre. Jeśli masz inne doświadczenia – napisz.
Panie Adepcie 😀 Pani Diana jest zapewne aptekarką w wieku, który skutecznie chroni ją przed spółkowaniem a o kopulacji myśli wyłącznie w kategoriach czysto naukowych. Podobnie jak o problemie niechcianych ciąż i chorób przenoszonych drogą płciową. Wszystko dla tych młodych … .
Jestem studentem drugiego roku i moim patentem aby zwiększyć swój social proof oraz ograniczyć koszty ba mieć z tego przychody jest praca w klubie. Od trzech miesięcy pracuję w elitarnym klubie w Krakowie jako…barback(pomocnik barmana)-z pozoru niski status w klubie a mimo wszystko poznając menagera/pracodawcę barmanów i wiele wiele ludzi odpowiedzialnych za klub, jestem tak na prawdę w stanie załatwić darmowe wejście,szatnię i alkohol dowolnej osobie. Dodam, że wielokrotnie korzystając z tego przespałem się z kobietą poznaną w klubie tej samej nocy nomen omen będąc w pracy. PS.tak również poznałem swoją obecną kobietę z którą jestem w związku 😉 Pozdrawiam Konrad
–
– Wolontariat: Czasem schroniska dla zwierząt organizują jakieś spacery z psiakami gdzie ludzie z zewnątrz mogą zabrać psa na spacer, koszt zerowy, pomagasz schronisku, pies ma fraidę i pokazujesz kobiecie pozytywne cechy swojej osobowości. Tobie Adeocue polecam bo wyglądasz trochę jak rozbójnik a z takim psiakiem na rękach był byś rozczulający. 🙂
– Zabawa w fotografa i sesja w plenerze – może być nawet zwykłym smartfonem. Jest nawet taka aplikacja, „FaceApp”, można tam dowolnie zmieniać twarz, zrobić z siebie kobietę albo z kobiety faceta, wszystko automatycznie w kilka sekund, kupa zabawy i śmiechu kiedy przyprawisz pannę o brodę i gładką glacę. 🙂
– Wszelkiego rodzaju juwenalia, koncrty za darmo czy imprezy studenckie również w plenerze. w końcu zbliża się sezon. 🙂
– Można zabrać kobietę na przejażdżkę motocyklem – wiatr we włosach i przygoda.
– Wino nad rzeczką (w takim Poznaniu niedaleko centrum miasta nad Wartą można usiąść na trawniku, spoglądać na kaczki, kajaki i bardzo nisko lecące samoloty.. A jak nie ma się na wino to można obyć się i bez tego. Albo przynieść trunek domowej roboty (wino czy piwo własnoręcznie zrobione, jeśli ktoś to robi a jest to coraz bardziej modne to można zaimponować dodatkowymi umiejętnościami, kiedy mówie kobietom, że robię piwo to robią wielkie oczy i się dopytują jak bym był szamanem, który robi jakieś tajemnicze mikstury na porost cycków) 🙂
– Różnego rodzaju miejscówki, Bydgoszcz: Wyspa Młyńska i most zakochanych gdzie wieszasz kłudkę jako symbol. Pamiętam jak kobieta sama mi wyrwała klucze do takiej, którą właśnie przypieliśmy do mostu. Gdy chciałem schować dla jaj zapasowy kluczyk do kieszeni mówiąc, że to „na potem” to wyrwała mi go i wywaliła do rzeki. Każde miasto ma jakąś unikalną miejscówkę.
– Jak masz drona to polataj nim z kobietą. Powiedz, że jak uda jej się wylądować to dostanie nagrodę, CIEBIE 🙂
– BONUS: (dla par i nie tylko), wysłać kobiecie najlepiej ręcznie albo przynajmniej ładnie wykonany voucher na godzinny masaż iczywiście pod Waszym adresem, dobre przy okazji jakichś rocznic. To może być też voucher na wspaniały posiłek, który samodzielnie przygotujecie czy też seans filmowy przed Waszym telewizorem/laptopem. 🙂 . Macie tu szerokie pole do popisu.
Dorzucę coś od siebie z perspektywy studenta:
Randki na sportowo
– w lato na rolki (mam wrazenie, ze lepsze niż rower – lepiej się rozmawia i możecie po prostu krążyc po okolicy, najlepiej po jakimś parku. Dobrze się umówić w miejscu z dobrą nawierzchnią i bez tłokow. Warszawa na przyklad wokół stadionu narodowego lub pole mokotowskie.
– w zimę na łyżwy. Jest super atmosfera na lodowiskach i super aura ze sniegiem w tle. Mniej mozliwosci do pogadania, mnostwo opcji na wyglupy 🙂
– spacery po ogrodach. Łazienki, wilanów itp.
– wypady do klubow moga byc naprawde tanie, zwlaszcza jak sie malo pije (to juz bardziej opcja ze stala dziewczyną, ktora nie chce zeby jej stawiac nie wiadomo ile)
– wyjscia na koncerty, szczegolnie w okresie juwenaliow – smiesznie tanie