Ręce mi opadły. Dziś pokażę Ci jeden z maili od mojego czytelnika, który popsuł swój związek. Zobacz sam i pomódl się za niego w Wigilię 😉
„Cześć Marcin. Mam do Ciebie mala sprawę. Spotykam sie z dziewczyna od 5 miesięcy. Było idealnie, widziałem że ona jest wpatrzona we mnie jak w obrazek, ja tez odwzajemniałem jej uczucie, ale ciągnęło się za mną kilka spraw z przeszłości. Jak się domyślasz chodzi o moje byłe i tak jednej kiedyś napisałem, że tęsknię za jej ustami itp. pierdoły. Tak naprawdę napisane bez znaczenia i z nudów (…)”
Komentarz Adepta: Serio?? z nudów napisałeś swojej byłej o tym, że chcesz się z nią całować, będąc w związku z inną kobietą?? Samo to świadczy o jakości Twojej obecnej relacji i o Tobie.
(…) pokazałem jej to, bo i tak dalej napisałem, ze w sumie to była pomyłką co napisałem i doceniam tę kobietę. z która jestem i nie chce tego spierdolić, dosłownie tak.(…)
Adept: O matko jedyna! Po co jej o tym mówiłeś?? To już mogłeś zachować dla siebie. Zapomnieć o tym i nigdy do tego nie wracać. Takie info dla obecnej dziewczyny jest świadectwem Twojego egoizmu mentalnego i braku empatii, zrozumienia tego co ona może poczuć w tej sytuacji. Ręce mi opadają. Czego oczekiwałeś? Że Twoja obecna dziewczyna wzruszona Twoim wyznaniem zapragnie spędzić z Tobą resztę życia?
(…) A drugi przypał miał miejsce, gdy odezwałem się do siostry innej byłej, która mnie zostawiła i na 100% przedstawiła mnie w złym świetle, bo była chorobliwie zazdrosna i wymyślała różne rzeczy na mój temat. I w końcu zostawiła mnie z poczuciem winy. Więc ja siedząc na FB zobaczyłem, że jej siostra jest dostępna i pytałem o różne rzeczy m.in. jak jej się mieszka na wyspach i zeszliśmy na temat byłej. Napisałem, że to nie moja wina itd. po czym dla uwiarygodnienia mojej wersji napisałem, że dalej kocham tą byłą co oczywiście jest już teraz nierealne. (…)
Adept: Logika Twojego działania jest porażająca. Jest to tak bezmyślne, że mi opada szczęka. Po jaką cholerę jesteś w związku z obecną dziewczyną?? Jako plan B? Traktujesz ją jako pocieszycielkę, podczas gdy ona żywi uczucia do Ciebie?
(…) No i moja teraźniejsza dziewczyna, a właściwie już ex zobaczyła to. Na początku źle jej to wytłumaczyłem. Zostawiła mnie i robiąc na złość pojechała do swojego byłego, który stworzył jej piekło na ziemi. (…)
Adept: Wcale się jej nie dziwię, na własną prośbę zniszczyłeś swój związek, złość mnie ogarnia jak czytam tego maila. Czego się spodziewałeś?
(…) Naprawdę pokazałem jej że mi zależy i na 100% zrozumiała (Adept: No, Twoje czyny świadczą o czymś zupełnie innym), że ją kocham i tego już udowadniać nie muszę. Ale ona teraz jest w rozsypce, bo nie wie czy mnie kocha. Choć skoro jest zła, to musi coś czuć. Obrałem taktykę nie odzywania się, daję jej czas o który prosiła i mówiła, że dzwonić nie będzie. I dziś i tak nie wytrzymała i zadzwoniła raz mówiąc, że nie jestem jej obojętny, a drugi raz pytając co robię. Chciała zaprosić na pizzę. Powiedz mi co mam zrobić i co na spotkaniu robić, aby ja tak skołować, żeby wróciła? Plizz odpisz. Będę wdzięczny. pzdr M.”
Adept. Ech, nie dość, że ona ma dużo cierpliwości do Ciebie, to jeszcze chcesz ją „skołować”? Same Twoje słownictwo mówi wiele o Twoim nastawieniu do niej. Takie sytuacje, gdy facet rozwala swój związek mnie irytują. Świadczą one o wielu błędach w nastawieniu do ziwązków i komunikacji w związku. Jutro jest wigilia, więc nie mam czasu się tu rozpisywać. Jeśli masz podobną sytuację do tego czytelnika, to obejrzyj moje nagrania na temat odzyskiwania ex. Sytuacja wygląda na dość prostą do uratowania, bo dziewczyna wydaje się, ślepo zakochana skoro chce go jeszcze na pizzę zaprosić. Podsumowując: czytelnik dostaję nagrodę roku 2016 na najgłupsze popsucie swojego związku
Adept
ps. Wesołych świąt 😉
7 komentarzy
Karygodne błędy popełnione przez czytelnika, a przede wszystkim ta durna potrzeba bycia mega szczerym z dziewczyną, w sumie tylko dla własnego spokojnego sumienia… Czysty egoizm. Jeżeli nie spieprzy nic na spotkaniu, to pewnie uda się mu 'skołować’ tę biedną dziewczynę. Niestety.
nastawienie tego gościa pokazuje tylko jak małym jest on człowiekiem (wartościowo).
Tak jak napisał Adept, egoista nie myślący o uczuciach innych …
No i oczywiscie w 100% zgadzam się z Tobą, że nadgorliwość (w tym przypadku szczerość ponad miarę) zgubiła chłopaka
Moim zdaniem ten gość nie zasługuje na nic, znaczy to jest takie moje odczucie że chyba chodzi o coś innego w całym uwo niż „skołowanie”…(???).. o co chodzi w ogóle, o 4 teksty mające jej zawrócić w głowie, zrobić kisiel z mózgu, naobiecywać gruszki na wierzbie a potem zaś zrobić coś tak idiotycznego jak to co zrobił powyżej? no chyba że naprawdę chce ją odzyskać i „za wszystkie grzechy żałuje i postanawia się poprawić” 😉
Jeśli się jest z nową partnerką, to temat ex zostawia się zamknięty i się do tego nie wraca. Po co w ogóle pisać do ex i wyrażać jej uczucia będąc w nowym związku?
Adepcie, ten koleś powinien mieć obowiązkowe szkolenie indywidualne u Ciebie z dopłatą 200% za wyjątkowo porypany umysł i znikome prawdopodobieństwo zrozumienia swoich błędów 😉
No bo zoba… jest na pewno kilku gości, którym wystarczą Twoje 1-2 poradniki i ogarną temat, inni z samego bloga coś zrozumieją w tych kwestiach. A ten to pewnie czytał co drugie zdanie na blogu, oszczędzał na poradnikach a teraz do kogo idzie po pomoc? Do Adepta, po jeden złoty tekścik za free rozkładający nogi dziewczynie 🙂
PS. ZDROWYCH, SPOKOJNYCH I OBFITYCH ŚWIĄT ADEPCIE 🙂
Nie ten d*b!l powinien zostać skazany na 3 miesiące piwnicy u jakiejś dominy.
Moim zdaniem facet ma przewrocone w glowie od powodzenia z dziewczynami.Zauwazyl ze moze je oklamywac czulymi slowami i naduzywa tego nie rozumiejac zasady dzialania slowem na psychike kobiety.
On nimi manipuluje(!) i dopiero jak poczul ze moze byc porzucony zaczyna sie zastanawiac co sie stalo.?!To byla jednak urazona ambicja a nie emocje do partnerki.Ja mu nie wroze nic ciekawego na polu relacji d/m Kolejne kobiety beda go porzucac, poznawszy prawdziwa jego nature egocentryka i manipulanta.