„Podejście bezpośrednie jest stawianiem kobiety na piedestale… Ale piedestale własnego wyboru wynikającego z posiadania wysokich kryteriów.”
Podejście bezpośrednie powinno silnie przekazać twoje emocje pałające do kobiety, do której zdecydowałeś się podejść i być właściwie powiązane z demonstrowaniem tego, że posiadasz inne niż tylko wygląd kryteria wyboru kobiety. Samo podejście bezpośrednie jest podejmowaniem ryzyka. Albo kobiecie się od razu spodobasz albo nie. Na dodatek podejście bezpośrednie jest mocno schlebiające, co może być tylko wodą napędzającą młyn kobiecego ego.
Jeśli kobieta nie reaguje na Ciebie pozytywnie po takim podejściu, to bardzo mało możesz w takiej sytuacji zrobić. Warto wtedy zastanowić się nad swoją mową ciała, wizerunkiem, sposobem przekazywania itp.
Pamiętaj że: „możemy wybrać tylko spośród tych kobiet które wcześniej wybiorą nas” – jeśli kobieta dyskwalifikuje Cię przy podejściu bezpośrednim, to nie masz mocy wyboru. Jeśli jednak ona jest zainteresowana to pojawia się płomyk, który możesz podsycić. Nie polecam, aby po nieudanym podejściu bezpośrednim przechodzić do podejścia pośredniego np. pytania o opinię itp. Jeśli dziewczyna nie postrzega Cię po podejściu bezpośrednim za atrakcyjnego, a Ty będziesz próbował przejść do pośredniego podejścia możesz wyjść na natrętnego faceta, który próbuje podtrzymać rozmowę mimo, że kobieta nie jest nim zainteresowana. Oczywiście są od tego wyjątki. Dla praktyki możesz po „nie udanym” podejściu bezpośrednim przejść do podejścia pośredniego i zapytać dziewczynę o jakąś opinię czy coś w tym guście…
Podejścia wyrażające zainteresowanie, na które pozytywnie zareagowała kobieta można zestawić z ramą prześwietlania, ale nie w sposób arogancki typu: „No dobra to jakie są twoje 3 najlepsze cechy poza twoim wyglądem?” Takie zachowanie byłoby nie spójne z przekazanym założeniem, że ona ma dla Ciebie wartość, że ją po części wybrałeś, zakwalifikowałeś: „Podobasz mi się i chcę cię poznać.”
Chcesz po podejściu bezpośrednim przekazać założenie, że wygląd nie jest jedynym kryterium w oparciu o które wybierasz kobietę i tak samo założenie, że to ty jesteś tym który wybiera. Nie chcesz jednak zaniżyć wartości jej wyglądu jako kryterium wyboru. Gdybyś tak zrobił byłbyś nie spójny ze swoim podejściem do niej.
Nie możesz przekazać założenia, że masz inne kryteria wyboru niż tylko wygląd arogancko i jawnie. To musi wyjść z twojej ciekawości jej osobą, które spowodował jej olśniewający wygląd – tylko wtedy będzie to spójne z podejściem bezpośrednim. Samo podejście bezpośrednie ma za zadanie zbudować twoją atrakcyjność w jej oczach, jeśli tak się stanie będzie dla niej normalne, że jesteś jej ciekaw i także ona będzie ciekawa Ciebie – w końcu nie codziennie spotyka tak bezpośredniego, szczerego, odważnego, uroczego i przy tym pokazującego do niej szacunek faceta. Pamiętaj, aby wtedy nie pozwolić jej przejąć kontroli nad interakcją. Ty musisz ciągle prowadzić. Możesz zadawać jej pytania przekazujące założenie, że posiadasz inne kryteria wyboru kobiety niż wygląd. Podstawą jest tutaj sposób przekazywania pokazujący, że jesteś jej ciekaw, a nie jawnie ją sprawdzasz czy spełnia twoje kryteria. Możesz także używać stwierdzeń określających co Ci się podoba w ludziach. Jeśli ona będzie starała Ci się pokazać, że ma te cechy które cenisz, to spokojnie możesz stwierdzić, że ona jest tobą zainteresowana i chce Ci się przypodobać. W takiej chwili powinieneś pokazywać jej swoje zainteresowanie, które w takiej sytuacji przyjmuje formę nagrody dla kobiety za jej próbę zdobycia twoich względów.
Tak jak pisałem pokazanie, że jawnie ją sprawdzasz byłoby nie spójne z założeniami jakie na początku przekazałeś. Byłoby to nieco dziwne dla niej – „Najpierw mówi, że mu się podobam, a teraz sprawdza czy jest tak naprawdę?” Otóż to kobieta po podejściu bezpośrednim może źle wywnioskować, że już ją wybrałeś, dlatego chcesz przekazać jej założenie że posiadasz inne kryteria wyboru kobiety niż wygląd jednocześnie nie zaniżając wartości jej wyglądu jako kryterium. To tak jakbyś chciał przekazać – „Wygląd przyciąga i sprawia, że chce się osobę poznać. Charakter natomiast sprawia, że chce się być z osobą.”, tak jakby jej wygląd przyczynił się do tego , że chcesz przekonać się jaką ona jest osobą. Jeśli byś źle powiedział, że „Piękno jest pospolite i że ważne są inne cechy…” byłbyś niespójny ze swoim zachwytem, który sprawił że do niej podszedłeś. Co mam na myśli, powiedział źle – jeśli przekazałbyś, że jej wygląd nie robi na Tobie wrażenia, że abyś był nią zainteresowany musi ona pokazać jaką jest osobą, i Ty wtedy zdecydujesz czy ją wybierasz czy nie…
Jeśli jednak powiedziałbyś coś podobnego w taki sposób, aby nie demonstrować że jej wygląd nie robi na tobie wrażenia byłoby to spójne ze stwierdzeniem zainteresowania: „Podobasz mi się…” oraz przekazałoby w subtelny sposób, że jesteś ciekaw jaką ona jest osobą i to że jest piękna i zrobiła na tobie olśniewające wrażenie to za mało, abyś na jej punkcje oszalał. Ustawiłbyś meta – ramę (swoją rolę w interakcji), że to ty wybierasz. Przez właściwe nagradzanie – czyli pokazywanie zainteresowania, gdy ona próbuje spełnić twoje kryteria.
Sprawdź – podejdź do dziewczyn oszołomiony jej wyglądem i powiedz, że wygląda pięknie, a potem podejdź do innej jakbyś nie wierzył, że jest piękna – powiedz jej, że jest piękna i chcesz ją poznać.
Kobiety mają swoje radary sprawdzające spójność mężczyzny. Jeśli podejdziesz do dziewczyny oszołomiony jej pięknem i zachwycony, a potem będziesz udawał, że jej wygląd nie ma znaczenia to wyjdziesz na niespójnego i ona straci zainteresowanie. Tak samo jeśli podejdziesz do dziewczyny, która Ci się nie podoba i stwierdzisz, że jest piękna ona to ona wyczuje i uzna, że sobie z niej żartujesz i Cię odrzuci, aby chronić swoje ego.
Ważne jest, aby pozostać spójnym z pierwszym wrażeniem. Jeśli powiedziałeś że Ci się podoba i chcesz ją poznać, to potem nie możesz mówić, że ona nie jest w twoim typie. Możesz wtedy dyskwalifikować ją zabawnie za jej dziwaczne zachowanie i tym samym pomalutku odwracać rolę: „Hej jesteś naprawdę uroczą dziewczyną, ale chyba byśmy się nie dogadali, te twoje manieryzmy są straszne… Musiałaś doprowadzać rodziców do szaleństwa…”
Pamiętaj, że odwrócony model zalotów jest ekstremalnie skuteczny, pamiętaj także że możesz iść po śladach tak długo jak prowadzą cię do celu jaki masz. Nie zawsze musisz prowadzić.
Do tego newslettera dołączam Ci moje stare nagranie z podejściem bezpośrednim do dziewczyny.
Chce abyś go posłuchał i odpowiedział sobie na pytanie:
– Czy owa dziewczyna była mną zainteresowana?
– Kto tak naprawdę był „ogniem” a kto „ćmą”?
– Jakie założenia na swój temat przekazałem mówiąc: „cieszę się, że się uśmiechnęłaś, bo poczucie humoru to jedna z trzech cech, którą naprawdę cenię w kobietach.”?
– Jakie założenia na swój temat przekazała kobieta mówiąc: „Sorry jestem zszokowana”?
Pozdrawiam
Adventurer
Warsaw Lair
7 komentarzy
Dziewczyna została zaskoczona. Wyszła pewnie do sklepu obok po coś na obiad. Nie myślała o swoim wyglądzie tylko o zupełnie czym innym, nie była pewna jak się prezentuje. Nie spodziewała się "ataku".To jej założenia. Czy była zainteresowana? Moim zdaniem sama jeszcze tego nie wiedziała. Śmiech to reakcja obronna i czas na zastanowienie. Pewnie chciała by szansy na to zastanowienie się , może na kawę by nie poszła , ale dobra gadka może sprawić, że umówi się później.
Dziewczyna jak najbardziej była zainteresowana. Jeżeli chodzi o drugie pytanie to nie jestem w stanie na 100% napisać, że ona była w tym przypadku "ćmą".
Jakie założenie przekazałeś? Przede wszystkim, że masz wymagania wobec kobiet. Jakie założenie przekazała kobieta? Że rzadko jej się zdarza taka sytuacja. Stanowi dla niej nowość, czyli wnioskując jest to dla niej coś interesującego i ciekawego…
Jeszcze fragment: "Jeśli kobieta nie reaguje na Ciebie pozytywnie po takim podejściu."
Czy to nie jest tak, że najlepiej zawsze podchodzić do kobiet, które najpierw same okazały nam zainteresowanie? Mowa ciała, czyli uśmiech, dłuższe spojrzenie, nadgarstki, włosy itp. Wtedy ta negatywna reakcja staje się mniej prawdopodobna.
Może jeszcze jakieś przykłady "odwróconego modelu zalotów"?
Pozdrawiam
Adventurer: Hej definitywnie w kontekście rozwojowym nie chodzi o to aby robić tylko ciepłe podejścia (podejścia do dziewczyn które wysłały Ci wskaźniki zainteresowania) tylko robić zimne podejścia (do kobiet które na Ciebie nie patrzyły).
Ja osobiście nie przepadam za podejściami directowymi, bo jak by nie było komunikują dużo zainteresowania. Same podejście jest jednak skuteczne w pewnych kontekstach i na pewne typy kobiet. Oczywiście do kobiet o wyższym poczuciu własnej wartości można podejść z podejściem bezpośrednim, ale kalibrowanym za pomocą braku zainteresowania np.:
Hej zrobiłaś na mnie oszałamiające wrażenie i stwierdziłem, że do Ciebie podejdę aby Cię poznać… (to jest zainteresowanie) nie zrozum mnie jednak źle, w przeciągu następnych kilku chwil możesz powiedzieć coś co zburzy obraz twojej osoby w mej głowie 🙂 (to jest brak zainteresowania) Nie znam Cię może jesteś wredną zołzą która robi tylko dobre wrażenie… W zasadzie to mam tylko sekundę…
Otwarcie to jest pewną formą flirtu – jeśli nie wyglądasz dobrze, twoja mowa ciała nie jest właściwa to nie spodziewaj się super efektów. Przykład powyżej zadziała 100% perfekcyjnie na dziewczynie, która wykazała wcześniej tobą zainteresowanie! (czyli przy ciepłym podejściu)
Najważniejsza jest kalibracja, ale aby kalibrować trzeba umieć odczytywać sygnały i się do nich dostrajać w taki sposób, aby interakcja poszła w tym kierunku w którym chcesz. Jeśli twoim jedynym narzędziem jest młotek to wszystko będziesz postrzegał jak gwoździe. Opieranie swoich umiejętności tylko na grze bezpośredniej nie jest miarodajne.
Adventurer
Nie mogę zrozumieć jedynie tekstu z tą kawą: zgodzisz się od razu czy…? Jest trochę niewyraźnie.
Ale ogólnie bardzo trafne przemyślenia
Stachu
O ile dobrze pamiętam to nagranie i jego szerszy kontekst to jest to technika pozornego wyboru. Starożytne zabawy z językiem perswazji 🙂
Sądząc po reakcji dziewczyny, byłeś chyba jedynym gościem który zastosował na niej technikę bezpośredniego podejścia. Dziewczyna jest mile zaskoczona, cały czas się śmieje i nawet jeśli pod wpływem impulsu i dobrego wrażenia umówi się na kawę to gdy emocje opadną może w ogóle się nie pojawić. Mnie osobiście ciekawi odp. na pyt. jak do tego nie dopuścić ?
Może się nie umówić i co z tego? Takie ryzyko. Jeżeli dobrze wyjdzie pierwsza interakcja, to nie ma się o co martwić