Miałem dziś chwilę na ogarnięcie skrzynki mailowej i… trochę się tego zebrało. Znalazłem dla was kilka perełek. Oto kolejna porcja śmiesznych, smutnych, dziwnych maili od moich czytelników 🙂
W pierwszej chwili zacząłem się śmiać… Ale w chwilę potem pomyślałem „w sumie czytelnik zadaje pytanie serio, więc jeśli pyta to dam mu odpowiedź na serio”. Nie wiem czy uszkadza Ci zioło głowę w aspekcie podrywu, być może trochę wyluzowuje, nie jestem ekspertem od palenia trawki, paliłem tylko dwa razy w życiu jakieś 20 lat temu. Jedne dziewczyny odepchnie ten fakt, a inne pomyślą że jesteś cool, więc zastanów się nad swoimi docelowymi dziewczynami, które chciałbyś mieć w swoim życiu.
2. Piszę do Pana z wielką nadzieją i prośba . Chodzi mi o pomoc w organizacji wieczoru pożegnalnego dla mnie i mojej narzeczonej. Wyjeżdża do pracy za granicę na trzy miesiące i chciałbym, żeby miło to wspominała . Może doradziłby mi pan w jaki sposób mogę to zorganizować . Kilka podpowiedzi czy sugestii z Pana strony . Z góry dziękuje i pozdrawiam 🙂
Nie zajmuję się organizacją wieczorów pożegnalnych. Moją jedyną sugestią jest, abyś w czasie tych 3 miesięcy waszej rozłąki zajął się w jakimś stopniu podrywem innych kobiet, nie koniecznie seksem, ale samym rozmawianiem, flirtowaniem. Byciem w towarzystwie kobiet, abyś nie wpadł w zazdrosny, depresyjny i zdesperowany stan umysłu, który odepchnie od Ciebie Twoją narzeczoną (i ją stracisz). Cienko widzę, doświadczenie podpowiada mi, że raczej ona tam zostanie albo wróci do Polski, ale już nie do Ciebie 🙂 Tak czy siak, mogę się mylić.
Gdybys sie nie dopuscil do zaprzedania duszy diablu ,to bys znalazl kobiete wyjatkowa ,swojego zycia – wystarczylo tylko zyc z Jezusem.Masz jeszcze czas aby odwolac te glupoty w swoim zyciu ,to przyjdzie ci nagroda od Boga. Wiele bylo osob ktore sie nawrocily z tych rzeczy wtedy Bog ci pokaze prawdziwe rzeczy a nie ulotne, kłuj żelazo poki gorace zanim zajdzie w głab lasu.
Chcialam ci powiedziec z dobroci swojego serca ze to zycie jest bardzo przelotne ,spotka cie straszna sprawa z tego powodu co robisz , ocknij sie. Czekam na twoja odpowiedz.
Cholera co za moc słowa Bożego, nawróciłem się !! Czy naprawdę tępa dewotko myślisz, że pisząc do kogoś coś takiego jesteś w stanie przekonać go do swoich wartości? Czy w ogóle masz jakiekolwiek pojęcie w jaki sposób ludzie się zmieniają i zmieniają swoje podejście oraz przekonania na dany temat?? Na pewno nie pisząc takie debilizmy do mnie.
4. Nie zdziwił bym się jak bym spotkał się z Pańską negatywną odpowiedzią. Ale trochę zasmucił mnie fakt braku jakiejkolwiek odpowiedzi. Mogę z tego wnioskować, że nie pomagacie ludziom z dobrego serca a jedynie dla pieniędzy. Gratuluje podejścia.
Tę wiadomość napisał delikwent w weekend, gdy nie otrzymał odpowiedzi ode mnie po ok. 15 minutach od napisania pierwszej z jakimś pytaniem. Gratuluje tępoty umysłowej i liczenia na to, że w weekend siedzę NON STOP przy komputerze i sprawdzam obsesyjnie pocztę. I pewnie poświęcam w niedzielę każdą swoją wolną chwilę na odpisywanie na maile z pytaniami. Skąd się biorą tacy ludzie? Myśli, że jest pępkiem świata? Czy to znak pokolenia Y? Takich ludzi chyba Bóg opuścił.
5. Witam. Mam pytanie, bo bardzo sobie cenie twoje rady są one bardzo pomoce, ale każda sytuacja jest inna i właśnie chciałbym zadać ci pytanie. Czy mogę opowiedzieć ci moją historię (to co się wydarzyło w moich kontaktach z pewną kobietą) ? Może mógłbyś mi coś podpowiedzieć ( jak się teraz zachować ?) Mam nadzieję że się zgodzisz. Pozdrawiam.
Marnujesz mój czas pytając się czy możesz się mnie o coś zapytać. Po prostu pisz od razu swoją historię, a ja albo odpowiem albo nie. Nie możesz się pytać w całym swoim życiu o cokolwiek i przepraszać za wszystko, to mizerna postawa beta. Moja złota myśl na dziś: Sięgaj po wszystko w swoim życiu rękami małego dziecka, dopiero gdy ktoś Ci zwróci uwagę to ewentualnie cofnij się, przeproś i zrób coś innego 🙂
6. Szanowny Panie Marcinie 'Adepcie’ od wykwintnej sztuki uwodzenia kobiet,
miałbym do Pana pytanie…
Szanowny Pan Marcin od wykwintnej sztuki uwodzenia ma odpowiedź taką jak wyżej 🙂
7. Mam pytanie takie w sumie bardziej prywatne do ciebie jako osoby, nie jako trenera, czytałem w którymś poradniku, że interesujesz się ezoteryką, co sądzisz u rzuceniu na kobietę uroku miłośnego ? wierzysz w takie rzeczy?
Nie bardzo. Nie w sensie świadomego oddziaływania energią na OBCĄ kobietę, która gdzieś sobie przechodzi ulicą, a ty jak mały, zapyziały czarodziej knujesz coś pod nosem na przystanku autobusowym. To samo w sobie jest creepy. Dawno, dawno temu, próbowałem takich rzeczy, będąc wewnętrznie mentalnie frajerem AFC i bez efektu. Co innego w czasie seksu, masażu tantrycznego, na kobietę połączoną z Tobą intymnością oraz emocjonalnie. Wtedy tak, robiłem takie rzeczy i widziałem na własne oczy efekty takiego działania. Wymaga to jednak solidnych fundamentów energetycznych z jogi duchowych, szamanizmu seksualnego itd.
8. Mam pytanie czy jak sie uda mi spotkać z byłą i po jakimś czasie sama zaproponuje, żebyśmy wrócili do siebie albo będzie chciała mnie pocałować bądź zrobić mi loda, to co mam wtedy zrobić? Czy powiedzieć jej NIE, bo teraz jesteśmy tylko przyjaciółmi i ja odtrącić czy zgodzić się od razu? tak myśle czy jak sie nie zgodzę i ją odtrącę to czy później, jak ja będę ją o to pytał po jakimś czasie to czy mi nie powie „przecież jesteśmy znajomymi i nie chciałeś powrotu, a wiec nie ma powrotu” ? pozdrawiam tomek
Jak ex będzie Cię chciała pocałować lub zrobić loda, to wyrzuć ją z domu i podaj jej mój adres 🙂 a tak serio, to jasne że masz się z nią całować, podać jej penisa do roboty i w łóżku dać jej to czego chce. Co to za pytanie w ogóle?
9. Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób obniżać lub doszczętnie równać z powierzchnią gruntu pewność siebie i w kilka chwil zamienić w zakompleksioną ciotę w dyskusji kolesia, który nasparza Ci problemów. W podrywie raczej wolę unikać takich sytuacji ale w życiu codziennym, po za uwodzeniem mam czasami potrzebę na powyżej opisane techniki. Spodziewam się, że jako osoba wyspecjalizowana w rozwoju osobistym poradzisz sobie i z tym zadaniem. 🙂 Za rozsądną kwotę pieniędzy z chęcią kupiłbym moduł / e-book odnośnie tych technik. 🙂 Serdecznie Pozdrawiam!
Trochę tego kiedyś ogarniałem. Natomiast sam kontekst tej propozycji jest dla mnie nie do przyjęcia i na pewno nie będę udostępniał takich technik szerokiemu ogółowi. Zastanów się skąd pochodzi w Twojej głowie taki pomysł i czy nie warto zająć się kreowaniem siebie w bardziej pozytywną i wartościową stronę zamiast starania się dowalić komuś innemu.
10. Oto kilka wiadomości od czytelnika:
Marcin P
Kiedyś do mnie dzwoniłeś. Nie bardzo chciałem rozmawiać, a teraz potrzebuje twojej pomocy tylko prywatnie, czy jesteś w stanie mi pomóc czy zechciał byś mnie wysłuchać od początku i dać wskazówki i co chciał byś za to wyślij kontakt do siebie chciał bym zadzwonić
chce odzyskać dziewczynę to może być ciekawe i trudne, ratunku
Nie odpisuję. Przykro mi… Nie, w sumie to nie jest mi przykro. Nie mam najmniejszej ochoty pomagać komuś, kto tak do mnie pisze. Najpierw mi wmawia, że się go o coś prosiłem? Że mnie zbywał/olewał ? Potem, że może mieć każdą, a teraz błaga o pomoc? Powiem krótko – „Wypierdalaj”. Nie trawię takich zjebów. Czyli normalnie to mi chętnie byś nasrał na głowę i zapytał „Hej łysy, co Ci zalewa oczy?” ale jak jest problem to „Adept pomóż”? Ni chuja.
11. Kamil P.
21 czerwca 12:45
Adept podaj numer telefonu, to może mi pomożesz
Kolejny genialny sposób rozpoczynania ze mną rozmowy. A gdzie chociaż „Witaj, Dzień dobry, Mam prośbę, Co słychać” 😉 ? Niesamowite, będę miał zaszczyt pomóc nieznajomemu facetowi, który do mnie napisał!!!! Co za szczęście mnie dziś spotkało, może powinienem pochwalić się tym na FB? 😉
(Miesiąc później)
Kamil P.
24 lipca 20:13
Cześć adept potrzebuje twój numer telefonu, żeby się ciebie poradzić jak uwodzić kobiety
Numer do mnie jest podany na blogu, wystarczy poszukać kilka sekund i wejść do zakładki KONTAKT. Nie wiem czy facet jest chory na głowę, czy to znak naszych czasów, totalnego zidiocenia, lenistwa mentalnego. Za to całe podejście do tematu kontaktu ze mną koleś zostaje zdyskwalifikowany.
Wkrótce po tym poszperałem w wiadomościach i znalazłem starą korespondencję od niego:
Ręce mi opadają… Może jeszcze powinienem przyjechać do niego i za friko z czystej radości uczyć go miesiącami kontaktów z kobietami? Bo nie mam sam co robić. Co tam, że mam swoje życie i swoje problemy, bo przecież mam okazję poświęcić swój czas, pomóc jakiemuś kolesiowi, którego nie znam!!! Co za cudowna propozycja!!! To jak dar od Boga!!! Może jeszcze mam podrywać dla niego dziewczyny zamiast niego? Może jeszcze za rączkę poprowadzić i wsadzić mu fiuta do cipki dziewczyny?
Co jakiś czas ktoś znajomy się mnie pyta „Słuchaj, ale na te szkolenia z podrywu to przychodzą jacyś nieogarnięci debile?”. Wtedy ja z zapałem inkwizytora tłumaczę że nie, że na szkolenia przychodzą po prostu faceci, którzy albo się pogubili w kontaktach z kobietami, albo nikt ich nie umiał tego nauczyć w dzieciństwie, albo samotni albo nieśmiali, którzy chcą odmienić swoje życie.
Tylko, że czasem napisze do mnie taki jeden „mądry inaczej” i w 100% potwierdza stereotypową opinię klienta szkoleń z uwodzenia. Niestety 🙁
Ten koleś dostał ode mnie wcześniej maila, gdzie ma szukać rozwiązania swojego problemu ( Generator Randek i PPS2 czyli kurs Potężna Pewność Siebie), poleciłem mu też lekturę bloga i mojego kanału You Tube. Myślisz, że coś z tym zrobił ? Nie, po miesiącu napisał mi „Cześć adept potrzebuje twój numer telefonu żeby się ciebie poradzić jak uwodzić kobiety”.
Mam w sobie głęboką wiarę, że takich czytelników bloga jest max jeden promil. Naprawdę chcę w to wierzyć 🙂
12. Pytanie na Facebooku:
„Witam, ma Pan dziewczynę? 😛 „
Adept: O ja pierdolę… O co chodzi? Skąd oni się biorą?
13. „Witaj Mariuszu” ( I to tyle co do mnie napisał)
To nawet nie chce Ci się sprawdzić jak brzmi moje imię? Ignore. Fatalnie te maile świadczą o umiejętności komunikacji z innymi ludźmi. O wyrażaniu swoich potrzeb w najprostszym wydaniu. Masakra.
14. Witam, Powiedz jak włożyć do koszyka podręcznik w formacie pdf.
O co chodzi????
Zaczęło się na wesoło, a kończy tragicznie. Nie wiem co się dzieje z ludźmi, ale mam na dzieję że takich moich czytelników są śladowe ilości. Upewnijcie mnie w komentarzu, że jesteście normalni i że nie tracę swojego czasu pisząc moje artykuły dla normalnych, spoko kolesi 🙂
Pozdrawiam
Adept
ps. UPDATE 🙂
Jeśli chcesz więcej takich pytań od moich czytelników to znajdziesz je tutaj na blogu:
https://www.uwodzenie.org/najdziwniejsze-maile-jakie-w-zyciu-dostalem-cz-1/
https://www.uwodzenie.org/najdziwniejsze-maile-jakie-w-zyciu-dostalem-cz-2/
93 komentarze
Ciesz się z chrześcijanki z punktu 3 jako jedyna była szczera i napisała co myśli, to, że nie dokońca przemyslała to co napisała to inna sprawa kaloszy. Internet pokazuje, że wiele debili jest na świecie przed erą masowego internetu nie zdawałem sobie często sprawy z tego jakimi ludzie są debilami (starsi zapewne pamiętają jak internet zmienił świat). Ale do rzeczy, ja tam się wyrwę i napisze, że nie jestem normalny 😛 tak dla równości w komentach
HAHAHA najlepszy Kamil P i Twój tekst „Może jeszcze za rączkę poprowadzić i wsadzić mu fiuta do cipki dziewczyny?”
Już to sobie wyobrażam:
„No wiesz, Kamilku, tutaj jest taka dziurka i ty tam musisz włożyć swoją paróweczkę, którą masz pomiędzy nóżkami. Rozumiesz?”
Ale beka 😀
Hahaha 😀 można się nieźle uśmiać
Z ich strony zero jakiejkolwiek wiedzy w kontaktach z ludźmi
Marcin takim niestety nie pomożesz xD życie ich zweryfikuje 😀
Twój Blog i cała świetna robotą którą robisz jest skierowana do normalnych ludzi 🙂
Którzy jednak coś mają w głowie, ale w dziedzinie z kobietami chcą być lepsi. 😀
Tacy ludzie są i będą zawsze i tyle co można to Olać to 😀