Witaj po świętach 🙂
Dziś będzie nie standardowo. Nudziło mi się w czasie świąt więc postanowiłem zebrać różne krytyczne komentarze z bloga oraz mojego kanału YouTube i odpowiedzieć na przeróżne zarzuty ludzi, którzy weszli na mojego bloga i coś im się nie spodobało. Coś było sprzeczne z ich życiowym doświadczeniem, ich wizją kobiet, wizją uwodzenia. I postanowili dać temu upust. Zazwyczaj hejterskie i negatywne komentarz usuwam zanim się pojawią na blogu. Czasem tylko jakiś zostawiam, jeśli widzę, że można na niego w ciekawy sposób odpowiedzieć, wyjaśniając przy okazji innym zagadnienie z uwodzenia, a które może być błędnie zrozumiane.
Tym razem zrobiłem inaczej. Przejrzałem archiwum hejtu i co ciekawsze wpisy postanowiłem skomentować. I powiedzieć jak jest 🙂
Na czerwono lub pogrubiono Adept Mówi Jak Jest.
Zaczynajmy:
Witam Cię Adept,
Z tej strony Konrad z Krakowa. (…) Od tego czasu jestem sam i musiałem ponownie wrócić do umiejętności poznawania nowych dziewczyn – przez tamten rok powiem Ci, że strasznie wypadłem z rytmu ;/ Co za tym idzie, zacząłem się interesować tematem uwodzenia i trafiłem na Ciebie 🙂 Zacząłem czytać Twoje e-booki i mam parę uwag do tego co piszesz:
1. Piszesz, że facet musi być typem „macho”,
Nieprawda, nigdy nie mówiłem, że facet musi być macho. Fajnie jest, jeśli masz wiele różnych atrakcyjnych komponentów swojej osobowości, które w jakiś sposób działają na kobiety i wywołują w nich emocje. Elementy, podkreślam ELEMENTY bycia macho są tylko jednymi z wielu)
nie może kłaniać się dziewczynie, komplementować jej urody (nie powiedziałem że nie może, powiedziałem że lepiej tego nie robić na początku znajomości, aby nie wpaść w szufladkę „facet taki sam jak wszyscy”), udawać, że nie jest nią zainteresowany
(j.w. podczas uwodzenia, ZAWSZE i W KAŻDEJ znajomości z kobietą przychodzi moment, gdy MUSISZ pokazać swoje seksualne zainteresowanie, choć w przypadku pięknych kobiet nie powinieneś mówić tego na start. Ale jeśli wyczuwasz, że kobieta jest choć trochę zainteresowana, to możesz od początku pokazywać jej swoje zainteresowanie w męski sposób)
a gdy czytam Twoje rozmowy smsowe, gg, internetowe widzę, że jest trochę inaczej. A więc gdzie leży prawda? (pośrodku, w zależności od sytuacji) Czy warto powiedzieć na początku dziewczynie, że jest ładna? Czy warto powiedzieć dziewczynie na początku, że mi się podoba? (TAK, we właściwy sposób)
2. Jeśli chodzi właśnie a takie rozmowy to do pokazu publicznego wybierasz konwersacje z dziewczynami bardzo cwanymi, zalotnymi i umiejącymi flirtować. Tj sprawa bardzo ułatwiona jak dziewczyna czuje ten klimat i wdaje się w „niegrzeczne” pogaduszki ;P Rzeczywistość jest jednak inna
(Nie, moja rzeczywistość jest właśnie taka, Twoja może być inna i to jeden z powodów, dla których kobiety z którymi Ty rozmawiasz, nie traktują Cię tak jak chcesz)
i takie trafiają się rzadko. Raczej dziewczyna na początku znajomości jest skryta, stoi po bezpiecznej stronie znajomości
często tak, ale jeśli wiesz jak, to szybko możesz ją rozkręcić) ,
krótkie pytania, krótkie odpowiedzi, boi się rozmawiać o sobie, dawać swoich danych osobowych
(niepotrzebne Ci jej dane osobowe na początku rozmowy 🙂 a jeśli chodzi o lek przed rozmową – są sposoby, żeby ją ośmielić)
itd. a tym bardziej jak wyskakujesz z tekstami typu „jestem bardzo zły wilk i Cię zaraz zjem” Większość dziewczyn pomyśli, że ma do czynienia z jakimś psycholem
Nieprawda, większość dziewczyn będzie się śmiała z tego wraz z Tobą, widać tego nie spróbowałeś i tylko WYDAJE Ci się, jakby kobieta zareagowała)
(ponieważ nie doświadczyły takich zachowań przedtem) i po prostu zrobią krok w tył.
3. Jeśli siedzimy przy temacie uwodzenia tekstem pisanym powiedz, co zrobić w sytuacji gdy poznałem dziewczynę, podoba mi się, wziąłem numer telefonu, zaczynam z nią pisać, ona odpisuje owszem..ale bardzo późno, po wielu godzinach, lub raz na dzień, tak że człowiek wybija się z rytmu ciekawej rozmowy. Czy jest jakiś sposób na to by zaczęła odpisywać od razu? Myślę, że teksty ponaglające typu: „A czemu nic nie piszesz? Czemu tak późno odpisałaś? Ty chyba nie chcesz ze mną rozmawiać?” czy też teksty pokazania złości: „Skoro nie chcesz pisać, to nie itd” raczej odpychają niż wzmagają kontakt. (Dokładnie, nie rób tego, to nie działa) A więc czekać w ciszy do skutku gdy chemia zaczyna odparowywać (Nie, starać się ponownie przyciągnąć jej uwagę, jest kilka sposobów np. tzw. „lodołamacze”) ? To częsty problem i nie wiadomo co z nim robić skoro jednak coś tam odpisze czyli jednak jakieś zainteresowanie czuje, bo przecież mogłaby olać kompletnie temat. Zapewne powiesz, żeby stosować kontrowersyjne teksty akcentowane droczeniem się, żeby pobudzić w niej takie lekkie odczucie, że jest jednak gorsza niż ja (Nie tylko). Ale tak jak powiedziałem wcześniej, tj sprawa indywidualna i dziewczyna musi mieć do tego charakter. (Nie, Ty halucynujesz coś na temat tego o czym nie masz pojęcia)
4. Kolejną sprawą jaką chciałem poruszyć to w przekonaniu wielu osób masz się za podrywacza tzw. hurtowego. Chodzi Ci o cyfry, o ilości przespanym z Tobą kobiet, może nie umieć mówić, może nie umieć myśleć ważne, że jest „zaliczona”. (Nie, to tylko domysły na temat mojej osoby przez Twój umysł) Tym można się pochwalić, nie powiem, ale facetom, którzy już są zmęczeni pustymi laskami tak w rzeczywistości zależy na poznaniu tej „jedynej, prawdziwej, mądrej” dziewczyny, gwarancja spokojnego życia w przyszłości, dom, rodzina itd. A dobrze wiesz, że rzadko wygląd idzie z rozumem
(Nieprawda, wg mnie nie ma takiej korelacji, to tylko wygodna wymówka dla facetów nie śpiących z pięknymi kobietami, sorry)
Czy potrafiłbyś się związać z szybko poznaną dziewczyną na ulicy na dłużej? Czy chodzi tylko o jedno?
W każdej sytuacji z kobietą chodzi o kontekst seksualno-romantyczny, a nie o koleżeństwo Czy znajomość idzie tylko w kierunku przygody, czy w związku to jest inna kwestia, nie ma znaczenia czy kobietę poznajesz w na ulicy, w klubie czy przez kółko znajomych , są takie same szanse na to, że będzie z tego związek)
5. Do tej pory myślałem, że jedynym sposobem poznawania dziewczyn jest club, bar, dyskoteka, spotkanie towarzyskie itp. Pokazałeś jak to robić w dzień na ulicy i za to szacun! 😉 Nie stosowałem tego do tej pory z powodów takich jakie już znasz. Myślę, że kwestia tylko w tym by dobrze się nastawić do rozmowy, bardzo pozytywnie i mało emocjonalnie (typu to musi wyjść, nieee..to może wyjść). Mówisz o hipnozie, NLP itp. nie każdy chce/potrafi wejść w te głębsze warstwy. Trzeba do tego naprawdę głęboką wyobraźnie. Sądzę, że ludziom wystarczy jednak wzbudzenie tej jak to nazywasz Potężnej Pewności Siebie 😉 Wyrzucenie z głowy myśli, że jest człowiekiem gorszym od innych, niedowartościowanym, że wszyscy sobie radzą a ja nie. To jest podstawa tego wszystkiego: ALE..tak jak napisałem w 1 punkcie jak to wyśrodkować w relacjach w dziewczyną skoro jeśli jestem supermanem no to po co mi kobieta? Mam pokazać, że mi nie zależy więc po co się odzywać? Niech się ona odezwie..hehe ;P
Nie, musisz znaleźć swój własny balans. Z jednej strony możesz czuć się SUPERMANEM 😉 ale wiesz też, że ona niekoniecznie może jeszcze to dostrzegać 🙂 Więc cały czas musisz PROWADZIĆ znajomość. Nawet Supermena dziewczyna sama do łóżka nie zaciągnie)
Pozdrawiam,
Konrad
==================================================================
Hej, Adept,
Przeczytałem Twoją rozmowę z dużym zainteresowaniem, ale i też z pewnym rozbawieniem a czasami wręcz z pewnym niesmakiem…Nie, nie chodzi o Ciebie, ale raczej o Twoją rozmówczynię..To młode dziewczątko jest i mało doświadczone w interesujących nas sprawach, ale i też chyba kiepsko wykształcone i zdaje się- panna jest dość prosta, by nie rzec – prostacka i nieco prymitywna..Dowiodłeś swego, napiecie seksualne rosło, ale trwało to dość długo i było momentami wręcz nudnawe i nużące. Zabrakło w tym wszystkim finezji i klasy. No cóż – taka partnerka. Mnie ciekawi inny przyklad…Finezyjna rozmowa z Kobietą z klasą…Z Kobietą przez duże „K”. Masz taki przyklad? Chętnie poswięcę mu nieco czasu.
Pozdrawiam serdecznie!
Leszek
Nie pamiętam już czego dotyczył ten mail, ale na 99% rozmowy z kobietą na ulicy lub zapisu rozmowy z kobietą (czat w internecie).
Ech ta odwieczna dążność do przekonania mnie, że dziewczyny które uwodzi czytelnik to krynice mądrości i intelektu, a te które ja uwodzę to
A. małolaty lub szmaty
B. niedojrzałe
C. przygłupie
D. wszystko naraz.
Niestety prawda leży gdzie indziej. Kobiety pragną zabawy, radości, humoru, luzu, PODCZAS podrywu. Na intelektualne dyskusje przychodzi czas, tylko że nie co później. Dyskusje o książkach Sołżenicyna nie koniecznie prowadzą do seksu z kobietą. Są fajnym uzupełnieniem, jeśli oboje to lubicie, ale nie tamtędy wiedzie droga do serca i cipki kobiety.
Czy kobieta z klasą (abstrahując czym dla każdego jest klasa) nie ma poczucia humoru? nie lubi się śmiać? Nienawidzi chorobliwie poznawać fajnych facetów? Nie cierpi faktu, że ten facet wzbudza w niej seksualne myśli i to w taki radosny sposób, że ona nie czuje wstydu ani skrępowania?
W ostatnich artykułach na blogu sporo o tym pisałem.
Krzysztof Binas posted on Marcin „Adept” Wall |
Jesteście żenujący….to portal dla jakiś ” przygłupów…” |
|
Komentarz anonimowej kobiety na blogu:
„Być może współczesne dziewczyny można tak zdobyć. Kobiety raczej nie dla mnie, sorry za szczerość, jesteś sztuczny.”
Czy naprawdę jestem sztuczny czy tez być może Ty wiedząc czym się zajmuje i mając negatywne zdanie o mnie (z „założenia”) dorobilaś sobie tą wizję ?
„Za bardzo wyluzowany i nie wzbudza to zaufania. Owszem jeśli wchodzi w grę flirt , przygoda jest to skuteczne. W poszukiwaniu PRAWDZIWEJ partnerki życiowej się nie sprawdzi.”
Hmmm, nie widziałem na mojej stronie, żeby gdzieś było napisane, że jestem trenerem wyjątkowych związków opartych na poszukiwaniu PRAWDZIWEJ partnerki życiowej 🙂
„To prawda, nie napisałeś, że jesteś trenerem wyjątkowych związków. Jednak czyż każdy z nas nie poszukuje tego właśnie? Wyjątkowego związku , miłości, partnera na wspólne życie?”
Nie wiem czy każdy tego poszukuje. I czy w każdym momencie swojego życia. Ja teraz nie mam takiego nastawienia, ale nie wykluczam go w przyszłości. Za to Ty najchętniej narzuciłabyś swój pogląd każdej innej osobie.
Musisz nauczyć się rozróżniać początkowy etap podrywu, który jest raczej wesołą, luźną zabawą i flirtem tworzącym między ludźmi napięcie seksualne, od bycia razem w spełnionym związku. Jedno poprzedza często drugie.
====================================================
(Komentarz dotyczy starego filmu z podejścia do dziewczyny na ulicy).
ziom
lukp31@o2.pl
Submitted on 2011/03/26 at 1:43 pm
Za duzo komplementow i naiwna gadka w stylu chwalenia sie spotkaniem biznesowym albo podrozami sluzbowymi. Pozatym te slodziutkie zdrobnienia jakas strasznie otepiala ta panienka, ze tego sluchala. Tekst zadzwonie czekaj ze sluchawka przy uchu to juz mnie dobil. Trzeba bylo powiedziec, ze jak chce miec zajebiste wspomnienia i poczuc sie w siodmym niebie to niech ona zadzwon
To czy jest za dużo komplementów albo czy za mało, decyduje ostateczny wynik rozmowy. Można dawać komplementy dziewczynie jeśli są one zrównoważone z jej poziomem zainteresowania. Wielu facetów BŁĘDNIE rozumie przeróżne idee uwodzenia jak np. nie pokazywanie zainteresowania. Ale ktoś, kto ma doświadczenie nie tylko teoretyczne, to wie kiedy może dać dziewczynie komplement, a kiedy nie powinien.
Ty odebrałeś fałszywy ogranicznik czasu „muszę iść, bo mam zaraz niedaleko spotkanie biznesowe” (które notabene akurat faktycznie miałem za chwilę) jako chwalenie. OK, ale według mnie jesteś zbyt przewrażliwiony na punkcie różnych teorii, które nie zawsze korelują z praktyką.
W kwestii zdrobnień, w moim wykonaniu one akurat łamią barierę obcości i są spójne, bo akurat ta dziewczyna była drobna i miła, więc to pomyślałem i powiedziałem. Spójność myśli, słów i czynów jest o NIEBO WAŻNIEJSZA niż sztywne trzymanie się reguł uwodzenia. Prawdopodobnie liznałeś trochę teorii i wydaje Ci się, że wiesz wszystko o uwodzeniu, ale to tylko płytka teoria.
” Tekst zadzwonie czekaj ze sluchawka przy uchu to juz mnie dobil”
To przykład tego jak faceci AFC (niedoświadczeni, z poza uwodzenia) nie rozumieją idei droczenia się z kobietą i humoru atrakcyjnego dla kobiet. Ten tekst miała na celu wywołanie miłych wspomnień w momencie, gdy za dzień lub dwa będę do niej dzwonił.
Powiedzenie tekstu „jak chce miec zajebiste wspomnienia i poczuc sie w siodmym niebie, to niech ona zadzwoni” jest ryzykowne, bo wiele kobiet w tym momencie Cię skontruje i odbierze to jako zbyt cwany tekst. Jest to dobre, jeśli znasz dziewczynę dłużej niż kilka minut i odwracasz stereotypowe role w rozmowie. Nie zadziała (w sensie wywarcia na niej wrażenia i pobudzenia pozytywnych emocji) na kobietę w drugiej minucie rozmowy (chyba że jesteś w typie dziewczyny). Są oczywiście sytuacje, gdzie można by go użyć, ale to nie był akurat taki przypadek. Liczenie, że to dziewczyna zadzwoni do Ciebie jest TYPOWĄ iluzją początkującego albo kogoś w ogóle nie zorientowanego w temacie.
Przestań oglądać filmy PORNO i traktować je jako wzór do naśladowania w uwodzeniu.
klaudiaszczodrowska@wp.pl
62.122.116.29
Submitted on 2011/03/29 at 7:36 am
„Musiałby na mnie trafić, od razu widać, że to zwykły podrywacz, którego z nieśmiałka w okularkach wyrobiły kobiety Fakt jest taki, że fajny koleś od urodzenia, nie zrobi takich cyrków w centrum handlowym, w celu dowartościowania. Sorry chłopcy, ale to co ten Pan tutaj pokazuje to wielka porażka.”
Klaudio, nie wiem co dla Ciebie znaczy zwykły podrywacz, a co oznacza niezwykły podrywacz. Masz absolutną rację, jakbym na Ciebie trafił i byłabyś tak uprzedzona to nigdy bym Cię nie poderwał. Na 100% bym nie chciał, ponieważ dla mnie uwodzenie to poznawanie się dwójki osób, która tego chcą. To nie jest walka kobiety z mężczyzną i UDOWADNIANIE jej, że za wszelką cenę ją poderwę. Albo udowadnianie komuś że jak nie chcesz kogoś to ten ktoś Cię nie uwiedzie. To tak nie działa. (Skąd założenie, że w ogóle bym chciał Ciebie uwodzić???)
Takie podejście wyglądało by tak, jakby przychodził pacjent do doktora i na wstępie oświadczał mu, że „Nie wyleczy mnie Pan doktorze, bo ja jestem trudny przypadek i chcę Panu udowodnić, że Pana lekarstwa nie działają, i dlatego nawet jak mi Pan je przepisze, to ja ich i tak nie wezmę i nie zastosuje, hahaha i co Pan na to panie Doktorze?”.
Jaka byłaby wtedy reakcja doktora Klaudio ? Powiedziałby „OK, żegnam. Proszę leczyć się sama”. To tyle w kwestii Twojego nastawienia.
Nie ma kolesi fajnych od urodzenia, nie wykryto póki co genu FAJNOŚCI, podobno za to wynaleziono gen ZAROZUMIALSTWA 🙂
Nie wiem czym dla Ciebie jest cyrk, ale w centrum handlowym faktycznie nie ma miejsca na cyrki. Dlatego ja jeśli poznaję kobietę w centrum handlowym to robię to w spokojny, wyluzowany sposób, nie naciskam, nie biegam z wywieszonym językiem, nie błagam i nie proszę o rozmowę. Dbam o to, żeby nie przestraszyć dziewczyny i żeby nie czuła zagrożenia (a mój wzrost i postawa może przestraszyć). Cała technika podejścia ma w sobie wiele aspektów, o których teraz tu nie będę się rozpisywał, jest od tego mój poradnik www.BibliaUwodzenia.pl
Nie wiem dlaczego uznałaś, że poznawanie dziewczyny, która Ci się spodobała – dowartościowaniem. Skąd taki wniosek. Czy jeśli Ty poznajesz atrakcyjnego faceta to robisz to, żeby się dowartościować?
To wszystko są Twoje halucynacje (błędne) na temat tego czym jest, a czym nie jest uwodzenie. Napisałem na ten temat kiedyś kilka artykułów na blogu,
To tyle w części pierwszej, kolejny atak oszołomów w linku poniżej 🙂
TUTAJ jest DRUGA część art. „Pogrom Oszołomów Uwodzenia”.
pozdrawiam
Adept
ps. Zachęcam Cię gorąco do skomentowania tego wpisu, może sam miałeś do czynienia z podobnymi sytuacjami?
32 komentarze
Kurde Adept nie wiedziałem że do Ciebie pisze tylu niedoświdczonych fajfusów pisze jeżeli chodzi o kobiety. Ci wszyscy kolesie powinni pobzykykac dobrze to by moze zdanie zmienili, no ale żeby pobzykac laske to trzeba ruszyć dupe, a z tym u niuch moze być proble, Biedni ludzie. pozdro
to 1/10 tego co jest 🙂
Powinieneś wprowadzić jedną zasadę, Adepcie – NIE UWODZISZ ? NIE ODZYWAJ SIĘ. Albo, jak już kiedyś pisałem, żebyś się tym nie przejmował, ponieważ każdy człowiek na świecie ma ludzi, którzy go rozumieją, i którzy go nie rozumieją. Przyjaciół, jak i wrogów. Zwolenników, jak i przeciwników. Niestety, żyjemy w kraju, w którym gnoi się ludzi sukcesu, ludzi, którzy znają się na rzeczy 🙁
Miażdżyciel, boże jak mi się to dobrze czyta 😉
Czekam na kolejne części i czytam dalej
Pozdrawiam, klient
:)))) Do Tomasza Kajdy
(może nieskromnie to zabrzmi)Podrywam już od podstawówki bo Bozia mi nie gardziła urodą a mam 27 lat :))
i Prawda jest taka żeby stać się najlepszym powtarzam najlepszym a nie że wyruchałes 20 czy 30 lasek To po prostu musisz bo nie ma innej drogi zrobić z siebie przynajmniej 10000 razy Debila tylko w taki sposób można osiągnąc sukces nie ma innej drogi :))))Widzisz Adept zrobi z siebie pare razy debila i się poniży biegając za jakąs laską ale zarucha a Ty??
Super Stronka będe tu wpadał się posmiac od czasu do czasu(oczywiscie posmiac sie w sensie pousmiechac się 🙂 pozdro działajcie dalej!!!
Trochę rozumiem tych problematycznych kolesi, bo mając lat „naście” też miałem podobne doświadczenie i podejście do kobiet. Nie wiedząc o czym piszą negują Twoje racje. Oczywiście każdy przypadek podrywu należy potraktować indywidualnie, tak jak nie ma jednego cudownego lekarstwa czy też recepty na wszelakie choroby. Każda kobieta jest trochę inna i potrzebne jest – trochę wyczucie, a trochę doświadczenie, aby podryw okazał się skuteczny. Większość kobiet jest jednak do poderwania przy odpowiedniej strategii. Znam się na tym, uwodzenie jest dla mnie łatwe i wiem, że Adept ma 99% racji w tym co pisze i czego uczy. A dla Was chłopcy… proponuję zmianę podejścia, więcej pokory i nie traktowanie podrywu jako sposobu na zdobycie żony, tylko jako dobrą zabawę. Wtedy zacznie to przynosić efekty i znajdziecie tą wymarzoną kobietę. Podryw nie jest dla sztywniaków! Zapamiętaj! Na pewno nie poderwiesz kobiety na swoją depresję, sztywniactwo, czy też frustrację życiem 😉 Liczy się uśmiech, luz, dobra zabawa, beztroska, dobre samopoczucie kobiety przy Tobie i miłe skojarzenia z Tobą związane! Pozdrawiam!
” A dla Was chłopcy… proponuję zmianę podejścia, więcej pokory i nie traktowanie podrywu jako sposobu na zdobycie żony, tylko jako dobrą zabawę. Wtedy zacznie to przynosić efekty i znajdziecie tą wymarzoną kobietę.”
Lepiej bym tego nie ujal. Polac mu !
Z reguly widze, ze niektorzy zwyczajnie zatrzymuja sie na tym poziomie. Dawno temu ktos ich bardzo oklamal, pokazujac im kolorowe seriale czy komedie romantyczne, skad maja obraz jak nalezy postepowac z kobietami. Obraz „podrywacza” (celowo „podrywacza”) to z reguly obraz faceta wygladajacego jak Joe Pesci czy Danny De Vito, sypiacego tekstami w stylu „Hej mala, chcesz zobaczyc moje ranczo i stajnie kucykow ?”. Stad tez wydaje im sie, ze bycie podrywaczem nie doprowadzi do poznania dziewczyny. Probuja po swojemu, a gdy wiele razy okazuje sie, ze sie nie udalo, wowczas odpuszczaja i snuja plany „na przyszlosc”.
W miedzyczasie obserwuja kolegow, z reguly dresiarzy (nie ujmujac nikomu, bo lubie dres), ktorzy maja juz jakies dziewczyny. I ZAMIAST WYCIAGNAC WNIOSKI Z TEGO JAK SIE ZACHOWUJA, CO DAJE IM TE PRZEWAGE – ci zastanawiaja sie czemu laski wola takiego brzydala, chama i prostaka, a nie ich. I dalej stoja w miejscu.
Jakie sa tego skutki ? Pozniej tak gleboko to siedzi w czlowieku, ze buduje sie jego niesmialosc. Jak zagada do niego kobieta, ktora mu sie podoba skutkuje to spaleniem cegly i jakaniem sie, a w najgorszych przypadkach ucieczka. Ludzie w wieku po 30 lat (!) maja takie problemy.
Ja tez kiedys myslalem „chce tylko tej jednej jedynej”. Tych „jednych jedynych” bylo juz kilkadziesiat w moim zyciu. Nadal uwazam, ze warto miec jedna osobe u swego boku, przy ktorej czujemy sie dobrze, z ktora sie rozumiemy i ktora dba o nas, mimo ze uwidaczniamy jej nasze wady. Ale prawdopodobnie nie docenialbym tego, gdybym za mlodu sie nie wyszalal 😉 Pozdrawiam wszystkich czytelnikow bloga, szczegolnie autora Adepta !
He, he, dajesz rade Adept, oni niech sobie gadaja a my pracujmy nad soba dalej i robmy to, co uwazamy za sluszne, a oni niech dalej marza, fantazjuja, krytykuja, bo tak najprosciej przeciez. I nie, nie jestes sam w tej walce, jestesmy z Toba 😉
Adept…weź oszczędź…Jak Cię proszę….Sam np. miałem sytuację, gdy chciałem sobie pogadać z laską a jakieś deble zaczęły się do mnie pluć, że jestem pasztet, i że nie wierzą że chcę 'tylko sobie pogadać’….
Generalnie to nasza męska płeć cierpi na syndrom rycerstwa pizdejstwa herbu zakuta pała….
Dodam jeszcze… że to nie zależy od wieku….Ci koło 30 potrafią być głupsi od tych co mają lat kilkanaście… Czemu? Bo starego psa nie nauczysz nowych sztuczek…:P
Ja bym się tymi negatywnymi wpisami w ogóle nie przejmował i na stronie publikował wszystko bez moderacji. To jest normalne w sferze damsko-męskiej, seksu i podrywu, że wlewane jest dużo kwasu i frustracji.
Mogę podać inne blogi gdzie tak się dzieje, gdzie autorzy są oblewani pomyjami… ale taka jest rzeczywistość.
Najlepsze jest to, że wszyscy co krzyczą i kamieniami rzucają wyglądają śmiesznie, bo liczy się efekt… Adept ma efekty. To się liczy. Ona i on mają zabawę. Zabawa się liczy.
Ludzie twierdzą, że uwodzenie to manpiulacja. Guzik prawda… Ona i on są w grze… Ona z tego korzysta i on też…
Ja mam taką zasadę – z debilami nie dyskutuję, szkoda czasu.
Adept, wszystko fajnie, tylko ten komentarz anonimowej kobiety, to był chyba jednak facet – tak wskazuje kontekst moim zdaniem 😀
Współczuję Ci takich maili Adepcie , wylewanie swoich żali , zero kwestionowania wzorców , najlepiej by zamknęli się hermetycznie w swoim świecie. Szkoda , że otwarty umysł i czerpanie nawet nie całości ale czegoś z Twoich wypowiedzi jest dla niektórych tak ciężkie. I te oceny o pustość … fml , każdy robi to co chce i oceny powinien zostawić w granicy swojego ego.
Pozdrawiam,
Mhl
Mam za sobą sporo już lat . Przeżyłem i to i owo jeżeli chodzi o relacje damsko – męskie. Doświadczenia są. Zwłaszcza po rozwodzie po 25 latach nieudanego związku małżeńskiego ale w który byłem WIERNY i ODDANY( byłem dla tej kobiety kolejnym ale ona dla mnie pierwsza – miałem wtedy 25 lat!). Trzy lata temu poznałem Kobietę która mnie określiła mianem … PODRYWACZA i była ZUPEŁNIE niezainteresowana moja osobą. Kobieta młodsza od mnie o 16 lat! I jesteśmy razem! Pozdrawiam wszystkich Mężczyzn. Seks albo zabawa i ulga dla duszy i ciała albo jeden z WAŻNYCH elementów BYCIA RAZEM!
Żałosne wywody niedoświadczonych facetów-frajerów, oraz obawy kobiet afirmujących się tekstami „ja nie jestem taka” / „te laski teraz to takie ruchawice, po mnie przyjedzie księciu w pojeździe marki Mercedes”. „A już na pewno nie ten podstępny łysy wąż Adept (i jemu podobni) szepczący do mego uszka teksty po których mam mokro. Róbmy Panowie dalej swoje pamiętając biblijną legendę, która mówi, że kobieta została stworzona by mu służyć. Tak zostały zaprogramowane jeszcze w erze jaskiniowców, podświadomie wyszukują facetów, którzy będą nimi przewodzić. Powodzenia i nie trać weny Marcin.
„podstępny łysy wąż Adept ”
😀
dobrze, że nie wściekły.
Niektóre z tych osób mają kompleksy a napewno nie rozumieją pewnych aspektów uwodzenia. Wymusili jednak na Tobie wyjaśnienia pewnych rzeczy które mogą sie komuś przydać. Z jednej strony dobrze że są takie wpisy 🙂
pozdrawiam
Mądrzy sie kurde znaleźli ;D Adept jest świetny w tym co robi i mało tego bo umie jeszcze swoim uczniom to przekazac. Mi nie szło w ogole z dziewczynami a gdy przypadkiem na niego natrafilem to w moich relacjach z kobietami sie sporo zmieniło. Ale to było do przewidzenia bo typowy hejter nigdy nie osiągnie tego co on, tylko siedzi przed kompem i krytykuje ludzi sukcesu
Co do hejterstwa, to dobrze, że usuwasz takie komentarze, oszczędza to czas i emocje przy czytaniu. Nie ma na siłę przekonywać takich, bo i tak nie da rady. Jak komuś dobrze z tym co ma w głowie i jak mu idą związki to ok. Taka osoba uważa, że nie ma powodów, by cokolwiek zmieniać. Jednak problem, że potem tacy ludzie komentują i wypisują swoje życiowe „mądrości”, które z prawdą mają mało wspólnego. Jak niektórzy wolą uwodzić po staroświecku to dobrze, więcej kobiet dla nas 🙂
Poza tym dobry wpis, w świetnych odpowiedziach dajesz dodatkowo wiedzę 🙂
No to ostro Cie atakuja i takimi bzdurami. Tez widzialem ze duzo Polakow za granica dalej pruja te bzdury o najlepszym gosciu ktory ma byc sam podrywany aktywnie przez panienki.
Widocznie Roosh ma racje ze w Polsce jest wiecej Beta- i Omega-kolesow niz w innych krajach. Troche mieli za dobrze bo tyle lasek ladnych szczuplych & malo immigracji. Niech pojada do Stanow i tam niech probuja poderwac – to dopiero ich prawdziwa umiejetnosc Gry sie pokarze.
Można siedzieć 9h przed kompem i tylko myśleć i czytać o uwodzeniu. Przy okazji taki „Oszołom” Nie testując nabytej Wiedzy w praktyce Z góry zakłada, że Ona pomyśli tak, a nie inaczej i właśnie przez takie myślenie wychodzi większość tych ataków. Jak dla mnie przez Adepta moje doświadczenia i relacje z Dziewczynami w porównaniu do moich rówieśników jest o niebo lepsze. A czasami wystarczy mieć trochę odwagi Uśmiechnąć się i podejść do Dziewczyny, nie siedzieć i pisać głupoty jak się gówno wie.
Adepcie ciemnej strony mocy, słowem na blogu nie pokonasz… Gdyż ona sama cios sobie zadała atakując Cię..
A tak na poważnie, to każdy kto zajmuje się uwodzeniem w praktyce a nie tylko w teori.. wie że te hejterowskie komenty pochodzą od ludzi, którzy są zamknięci i przyduszeni swoją ignorancją jak Lord Vader swoim hełmem 🙂
Niektórym po prostu nie dane jest poruchac wiec wylewaja swoja frustracje hejtujac tych ktorzy ruchaja zamiast ruszyc dupe i cos zrobic ze swoim nedznym zyciem.
Adept, masz rację.
Robisz dobrą robotę.
Tak trzymaj dalej!
Lubię czytać Twoje posty.
Ja cię kwaczę ale ubaw, takie jaja mam tylko jak wchodze na pewien profil pewnej partii na FB 😀 pewnych panów w sukienkach 😛 i właściwie wiele z tych osób piszących jest takimi panami w sukienkach może bardziej metaforycznie niż realnie 😉 ale w głowie siedzi mniej więcej ten sam fałszywy obraz świata
Też chciałbym by świat wyglądał jak ja chce, mieć majątek 10 mld zł, 20 żon i każdą zmienić przed 40 😛 pałac i świat u stóp. No dobra zejdźmy na ziemię. 😀 Te 3 co obecnie mam w pełni mi wystarcza i satysfakcjonuje, przecież do niczego ich nie zmuszałem, wolny wybór i w każdej chwili mogą odejść, nawet wszystkie naraz i to naprawdę porządne uczciwe, pracowite, miłe, czułe i oddane kobiety, z każdą mógłbym wejsć w związek, żadne puste lale, zadbane wysportowane z własnym STYLEM, żadnego maniakalnego owczego pędu za modą. Nikt o tym nie wie aczkolwiek przez niejednego „sprawiedliwego” zostałyby okrzytnięte pustymi zdzirami.
Kurde miałem napisać 1 zdanie 😛 No nic Adept ja sugeruję regularny cykliczny (np 1, 2 lub co 3 miesiące) artykuł co jakiś czas, taki kabaret musi ujrzeć światło dzienne 😀
Cześć. Oczywiście że mam do czynienia z takimi „Klaudiami” i to w sumie jest 99% kobiet. Absolutnie niedostępne dla uprzejmych miłych uśmiechniętych i wyluzowanych gości, jakim jestem od zawsze. Aby się ładna kobieta zainteresowała, wyciąga się złotą kartę i płaci za drinka, albo robi wrażenie że akurat moja firma jest super prosperująca. Na to się łapią, czyli kasa, bo dla niech „stabilizacja” to też prawie wyłącznie kasa. Mowa o kobietach po 30-ce. W sumie mogę powiedzieć jedno: Polki są być może potencjalnie ładne, ale za to mentalnie – dużo poniżej średniej europejskiej. Dlatego uważam, że warto zgłębiać sztukę manipulacji, NLP itd, aby wyłapać ten 1% i nie żyć w celibacie. Albo niech naszą odpowiedzią na kobiece manipulacje z podtekstem „jak ma kasę to mu dam”, będzie właśnie przetrzepanie którejś dupki i pokazanie gdzie babcia koszyczek nosi, jak zaczną się teksty „może byśmy poszli do centrum handlowego”, albo „pomożesz naprawić zawiasy w szafce” itp. Z drugiej strony, obserwujemy jak te piękne kobiety poddają się jakimś chamom, którzy je biją, prawie gwałcą, wyciągają od nich szmal a one „kochają na zabój”. U mnie im bardziej traktuję kobietę z buta, tym większe sukcesy. Ale nie na obojętniaka. Trzeba pokazać, że jestem zainteresowany aby jej przetrzepać barek, lodówkę, skórę i tyłek. To dla mnie smutne, bo wcale nie lubię tego robić, ale inne sposoby czyli na „normalnego uczciwego kulturalnego” kończą się próbami przyjaźni albo zatruwaniem zycia roszczeniami. Masakra? Owszem, ale cóż, taki świat….
Prawda jest taka, że wszystkich Wielkich krytykuje się najbardziej i na nich wylewa się najgorsze pomyje,. powinieneś być dumny i usatysfakcjonowany taką krytyką, bo to świadczy tylko o Twojej wielkości i jedynej słusznej drodze którą podążasz wskazując kierunek otwartym na praktykę. Tak trzymaj i obyś dalej robił to co robisz ze wsparciem swoich fanów do których się z dumą zaliczam 🙂
Hehehe Kiedyś może myślałem jak ci pseudo-krytycy co chyba jak w młody w Psach „swoją” poznał w bibliotece :D:D …. Raczej nie miałem jakiegoś szczególnego problemu z kobietami … ale po kolejnej porażce w związku powiedziałem dość … Poczytałem trochę twoich porad co nie co z tego zakodowałem sobie i ….. czasem nie daje rady z babami 😀 😀 😀
A ostatnio jedna wręcz mi powiedziała ze ona nie lubi dupków i mam-lasów wie ze jestem kawał chuja nic nie wartego ale ja to właśnie kręci . Tłumacze jej ze nic z tego nie będzie żadnych związków itd a do niej nic nie trafia – i nie jest to jakaś panienka typu blachara , szmatka itd jak wyżej ktoś powiedział poważna babka na dość wysokim stanowisku w bardzo dużej firmie im bardziej robię przysłowiowym chujem wrednym to ją to bardziej nakręca … Zresztą mam jeszcze dwie znajomości które działają na podobnej zasadzie ..
A Ci porządni co wierzą w jakieś ideały i takie tam to później siedzą i męczą fredy na czatach do kawałka gołej pięty na kamerkach i stękają priv trysnę i aż rzygać się chce …
Tak trzymaj można się nie zgadzać z pewnymi rzeczami owszem takie mamy prawo …
Jednak chcąc krytykować najpierw niech jeden lamus z drugim spróbuje poobserwuje
a później się wypowiada konstruktywna krytyka TAK – wylewanie pomyj i wygłaszanie jakiś durnych teorii rodem z bajek Andersena albo kolumbijskich telenowel feeeeee.
Każdy facet mający problemy z kobietami znajdzie u Ciebie coś dla siebie nie musi robić z siebie 100% klona twojej osoby ale warto zastanowić się nad sobą , przemyśleć pewne kwestie , zaszczepić sobie kilka dobrych porad i … gwarantuje że na pewno będzie miał choćby jedną gorącą noc w tygodniu może to właśnie pomóc znaleźć ta jedyną wymarzoną bo wiele właśnie kobiet wolą takich „nic nie wartych drani” którym naprawdę wcale nie trzeba być …
Wierze że te „krytyki” to taki wesoły folklor związany z tym co robisz …
A Ci wieczni malkontenci co cały czas szukają drugiej dziury w d… niech się zastanowią co jest ważne co dostarcza człowiekowi przyjemności radości … zamiast p…lić bzdury niech sobie policzą ile razy mieli do kogo się w nocy przytulic poczuć żar kobiecego ciała a ile razy musieli gwałcić własną dłoń 😀 😀 😀
Witam wszystkich na blogu.
Odnośnie tzw”hejtu” doszły mnie sluchy, że pewnym luziom nie podoba się to, że faceci uczą sie szeroko pojętego uwodzenia, bo jak wiemy, doświadczonym daje to ogrom mozliwości.
W którymś kraju niedawno wprowadzono kary za zaczepianie nieznajomych kobiet na ulicy. Pamietajmy, że te hejty moze pisać każdy, nawet wynajęty w danej firmie pracownik i sądzę, że tak też może być w tym przypadku. Polecam omijać takie wpisy i energię wkładać w działanie 😉
Dzięki Adept za nauki mi pomogły ładnych pare lat temu 😉 DZIAŁA.
Panowie, uczycie się od kogoś, kto siedzi w temacie długi czas, od czlowieka, który ma doświadczenie, a doswiadczenie jest najwazniejsze.
A taki jeden hejt-wpis może namieszac w głowie dopiero co startującym.
Głównie do młodych: łapcie informacje od Adepta i sami sprawdzajcie wszystko w praktyce
(po czasie ,cały proces uwo staje sie tak przyjemny, ze bedziecie dziekowac, ze trafiliscie na taka strone z solidnymi informacjami 😉
Pozdrawiam serdecznie wszystkich rozwojowców
No właśnie sam jako człowiek dość towarzyski wzbudzam zdziwienie albo hejty – bo z czystej ciekawości zagaduję do zupełnie obcych osób – głownie kobiet….Mam to wrodzone, zawsze tak miałem… I o dziwo za to że no poznałem w czasach liceum wszystkie dziewczyny w szkole (nie była dość duża – po 5 klas na rocznik) to zaraz ze mnie chłopaki szydzili że lepię się jak gówno do kobiet…. Wtedy miałem problem że nie umiałem tego daru wykorzystać by popchnąć relację dalej… Ale jednak przylepa „tego dziwaka” długo za mną się ciągnęła…..
Owe kary to chory pomysł bo wtedy to już totalnie spadnie przyrost naturalny – no bo jak kurde mam spłodzić dziecko z kobietą która mi się podoba, ale nie mogę do niej podejść? Głupota….
adept szkoda czasu i sił na ludzi którzy nie potrafią się uczyć analizować tylko krytykować. znam takich kolesi co mają się za nie wiadomo co a podchodzą do laski i mówią „jak jest zośka”. masz ładną dupę. i dziwią się potem. głupkowi nie przetłumaczysz szkoda sił lepiej zainwestować w inteligentnych ludzi 1 grosza niż 100 zł w barana bo i tak nic z tego nie zrozumie . pozdrawiam