Witaj, seria ciekawych pytań ciągle się powiększa. Oto jedno z nich:
„Mam pytanie odnośnie wierności. Nie mam pojęcia, jak sprawdzić, czy moja narzeczona jest mi wierna. Jak to sprawdzić? Czy dobrym sposobem jest tester wierności, taki w jej typie? Wiem, że inni podobają się jej bardziej, bo z nimi flirtuje i ogląda nagie zdjęcia przystojnych facetów. Wiem, że fizycznie ja się mniej jej podobam, choć ona mnie zapewnia, że jest inaczej. Poza tym podejrzewam, że na początku naszego związku mogło coś być. Jesteśmy razem rok, a pierwsze 3 – 4 miesiące ona nie chciała się ze mną spotykać. Miała wakacje, dużo czasu wolnego, wychodziła ze znajomymi na imprezy, zupełnie mnie olewając. Tylko kontakt był przez smsy i przez telefon. Nie unikała mnie, a wręcz chciała więcej kontaktu później. Tylko ze spotkaniami fizycznymi był problem. Czy mogła mnie wtedy zdradzać? Ona mówi, że nie była po prostu do mnie wtedy przyzwyczajona (na początku) i tak zżyta. Po tych kilku miesiącach wszystko się zmieniło. Przekonała się do mnie i teraz sama nalega na spotkania. Sama pierwsza zaproponowała mi małżeństwo. Kocham ją, ale nie wiem, czy będzie mi wierna, bo widzę, że interesuje się innymi, przystojniejszymi, umięśnionymi facetami. Czy ja jestem dla niej tylko opcją na pocieszenie? Czuję się teraz zdezorientowany. Co robić? Dodam, że nie mam problemów z kobietami. Miałem ich kilka i wiem, że mógłbym mieć ich wiele. Często widzę zainteresowanie kobiet sobą. Bardzo proszę o rady, bo nie chcę zepsuć tego związku przesadną podejrzliwością na temat wierności tej dziewczyny”
Takie oto rozterki dręczą mojego czytelnika.
Komentarz Adepta: Co pierwsze przychodzi mi do głowy ? Być może wpadł on w kategorię żywiciela i być może on go zdradzała, jest to prawdopodobne. Po tonie wiadomości, mogę domniemywać, że jest też dobrym materiałem właśnie na faceta, takiego ciepłego misia, z którym fajnie by było być, a gdzieś tam na boku znaleźć sobie takiego ogiera, jakiegoś seksualnego mężczyznę, który by ją tam ostro wygrzmocił i tyle. Może to jest taka sytuacja. Albo on fałszywie odbiera wiele różnych sygnałów i jest ZBYT podejrzliwy.
i ciąg dalszy:
„Od 10 miesięcy jestem zaręczony z dziewczyną. Jest wspaniale, ale jest też coś jak rak niszczy mnie od środka. Jestem przez to nieszczęśliwy. Ta świadomość, że moja narzeczona woli innych i podczas seksu ze mną myśli o nich. Nie potrafię sobie z tym poradzić, to jest dla mnie poniżające i godzi w moją męskość, wypracowaną wcześniej pewność siebie i luz w łóżku. Moja dziewczyna zapewnia mnie, że o niczym innym nie marzy, że się jej podobam, jednak ogląda zdjęcia innych mężczyzn bez koszulek i jest wyraźnie pobudzona i wtedy podekscytowana. Kiedy widziała, że mi to przeszkadza, przestała się z tym obnosić. Próbowałem to olać i sam oglądałem za innymi dziewczynami, ale to nie pomaga, ból jest ogromny. To wina tego, że ja się w niej zakochałem i chcę, żeby była moją żoną. Nie ma chyba nic gorszego, niż świadomość, że dla ukochanej osoby jesteś za mało atrakcyjny i najchętniej zamieniłaby cię na umięśnionego celebrytę. Powiedziała też, że chce striptizera na wieczór panieński. Ja powiedziałem, że uważam to zdradę, i że na pewno doszłoby do czegoś między nimi, a ona, że wcale by się nie podniecała, tylko ciekawi ją, jak wygląda taki pokaz. Czy to możliwe, żeby się nim nie podniecała? Po moich słowach i oglądnięciu striptizera w Internecie zrezygnowała, ale wydaje mi się, że zrobiła to tylko dla mnie, bo normalnie to by chciała. Ona zapewnia, że jest ze mną dobrze, mówi mi, że mnie kocha, nasz seks jest wspaniały. Mówi, że jej koleżanki mnie jej zazdroszczą, i że gdybym mnie kiedyś straciła, to nie wyobraża sobie dalszego życia i popełniłaby samobójstwo, a ja nigdy nie przebije tych facetów, których ona ma w głowie, swoich wyidealizowanych. Ja nie jestem umięśniony, jestem szczupły. Czy zawsze będę dla niej tym, który jest akurat dostępny, czy mogę coś z tym zrobić? Jak sobie poradzić z policzkiem od tej jedynej? Opowiem ci o sytuacji, która wydarzyła mi się wczoraj. Byłem u niej, leżeliśmy w łóżku po nieziemskim, długim seksie, przytulaliśmy się. W tle leciało radio. Nagle ona zaczęła zabawę z własnej inicjatywy i znów się kochaliśmy, ale ja miałem głowę pełną wątpliwości. W czasie, kiedy ona zaczęła grę wstępną, w radiu mówili o tym, że Lewandowski strzelił 3 gole Realowi, a Lewandowski był zawsze jednym z jej idoli, o których fantazjowała. W głowie zaczęły mi się pojawiać myśli, że to ją podnieciło, że ona sobie wyobrażała piłkarza…”
(Adept: O mój Boże jedyny…)
– Za chwilę podali, że strzelił czwartego gola. Widziałem uwagę na jej twarzy, gdy tego słuchała. Czułem się upokorzony, ale nie dałem po sobie tego poznać. Od jakiegoś czasu nie mam już motywacji, żeby się o nią starać. Nie chce mi się z nią flirtować, żartować, podniecać erotycznymi smsami czy też spotykać się z nią. Wszystko przez to, że wiem, że tak się jej podobają inni. Po co ja mam się starać? W jej głowie i tak zawsze jest ktoś lepszy ode mnie, boje się, że mój związek się rozpadnie. Proszę cię o radę, Marcinie. Co byś zrobił na moim miejscu? – Dokończę tylko. Ma ona w telefonie zdjęcia mężczyzn bez koszulek, wszyscy są wysocy, umięśnieni, o męskich rysach twarzy. Ja nie jestem przystojny, co najwyżej przeciętny, mam 175 cm wzrostu, jestem chudy, nie mam mięśni, jestem stale zaczerwieniony na twarzy. Wiem, że się mnie nie brzydzi, skoro się ze mną całuje i uprawia seks, ale myślę, że się jej nie podobam…- Wolałaby w łóżku Roberta Lewandowskiego i to mnie dobija. Jestem bardzo konserwatywny, jeśli chodzi o wierność. Pytanie do ciebie Marcinie. Co by było, gdyby któryś z tych przystojniaków zaczął się do niej zalecać? Pewnie na drugi dzień nie pamiętałaby o moim istnieniu. Czy kobiecie można w ogóle zaufać? Przecież wystarczy, że pojawi się bardziej atrakcyjny adorator i ona odejdzie”.
Komentarz Adepta: Jesteś desperatem. Kropka. Czas i pora zacząć pracować nad swoją pewnością siebie, na zbudowaniu większej obfitości, na poznaniu innych kobiet, na wyjściu ze swojego trochę konserwatywnego pudełeczka. Przestanie przejmowania się takimi rzeczami. Odrzuć swoje wydumane ego i ciesz się tym, co się dzieje między tobą a kobietą, w końcu sypia z tobą, a nie z innym. Skup się na tych pięknych chwilach z nią. Jeżeli obsesyjnie skupiasz się na próbach kontrolowania emocji i zachowań dziewczyny, to skończysz na tym, że ta obsesja będzie kontrolować Ciebie.
Wielu kolesi nie rozumie, że fantazje fantazjami, a życie życiem. Dla mnie zachowanie tego czytelnika pokazuje, że jest on naiwniakiem życiowym i nie ma zielonego pojęcia o seksualności i fantazjach kobiet. Kupił mainstreamowy mit, że miłość jest zawsze jedna jedyna, wyjątkowa. Taka wizja miłości rodem z „Zakochanego kundla” – bajki Disneya. W jego świecie nie ma miejsca na fantazje jego dziewczyny. Przypuszczam, że po jakimś czasie ta dziewczyna zacznie go zdradzać i realizować swoje fantazje z innym facetem. Grając przed nim szczęśliwą żonkę. Tylko dlatego, że nie mogła się przed nim w pełni otworzyć. Sprawa ze striptizerem na wieczorku panieńskim jest potwierdzeniem moich obaw. Obsesyjna chęć kontrolowania emocji u dziewczyny, obsesyjna zazdrość nigdy żadnego związkowi się nie przysłużyła.
Chęć wynajęcie testera wierności jest dla mnie żałosna. Wynika ona z niezrozumienia psychiki kobiety j.w.
Kobieta zawsze będzie w grze. Jeśli jest atrakcyjna i jest w związku to i tak często będą do niej startować faceci. Będą ją lepiej lub gorzej próbować podrywać. Facet w związku może się wyłączyć z gry, może przestać zagadywać do kobiet, stać się bierny i wyłączyć. Kobieta nie. Dopóki jest ładna, to będzie podrywana. nawet opierając się – jest w grze. Jedyny sprawdzony sposób to zamknięcie jej w piwnicy i przykucie do ściany. Tylko, że taki związek nie potrwa długo 🙂
Głupota myślenia o testerze wierności leży w jakimś iluzorycznym mniemaniu, że kobieta w związku jest zaślepiona i nie do poderwania. Ale prawda jest taka, że jeśli będziesz ją wystawiał na różne pokusy, w tym testera wierności, to zawsze coś się może wydarzyć. Prędzej czy później. To że jeden jej nie poderwie nie znaczy, że innemu tydzień później winnej sytuacji się nie uda. Kobieca wierność zależy od kilku czynników. Mówiłem o tym na webinarze na temat zdrady. Tutaj masz nagranie z tego tematu https://www.uwodzenie.org/zdrada
Kuszenie dziewczyny testerem wierności jest kompletnie NIEMIARODAJNE. Może się potwierdzić tylko w przypadku naprawdę bardzo wyluzowanej i zdradliwej dziewczyny, tylko że takie coś widać często od razu.
Inna sprawa to niepewność seksualna. „Czułem się upokorzony”, „W jej głowie i tak zawsze jest ktoś lepszy ode mnie, boje się, że mój związek się rozpadnie„. Matko Boska co za wadliwy system myślenia o sobie!! To myślenie zdesperowanego samca beta, przerażonego wizją potencjalnego odejścia dziewczyny. Ten sposób myślenia gwarantuje, że za jakiś czas dziewczyna straci do niego resztę szacunku, on zacznie ją irytować każdym sowim słowem. I nastąpi koniec ich związku. Chyba, że on zmieni swój sposób myślenia. Lub zmieni dziewczynę, na brzydką grubą Helgę.
Adept
ps. po 3 latach napisałem do niego z pytaniem co się teraz u niego dzieje:
„hmmm wyluzowałem… myśle ze to był proces, a wpływ na to miało kilka czynników, na pewno Twoje poradniki, webinary, maile, i to że z czasem otworzyłem oczy i dostrzegłem że nie można wszystkiego traktować poważnie, na pewno wpływ miało moje otwarcie się na inne dziewczyny (flirt), praca na wyluzowaniem, nad atrakcyjnością i dostrzeżenie że wiele kobiet można mieć i że WSZYSTKIE absolutnie wszystkie nawet te po uszy zakochane fantazjuja o innych, flirtują, zdradzają i na jakimś poziomie szukaja lepszego (może niektóre tylko czekają). Zmiana nastawienia z MIŁOSC>SIŁA na MIŁOSC<SIŁA. Teraz moim priorytetem życiowym jest samorozwój a miłośc nie jest mi koniecznie do życia potrzebna. Wole już się napić piwa 😀 Poza tym nie wierzę w wieczną miłość, tylko z pojedyncze zakochania, które mijają”.
1 komentarz
Według mnie nic nie może być na siłę, jeżeli widzisz że jest to kobieta która mogłaby Cię zdradzić, to po co z nią jesteś? Sam piszesz że mógłbyś mieć wiele innych kobiet, to po co się trzymasz tej jednej? Sam sposób napisania tej wiadomości pokazuje że Twoje emocje JUŻ są bardzo nadszarpnięte i TO jest powodem takiego stanu rzeczy, a nie to że ona sobie ogląda jakieś fotki nagich mężczyzn.