Witaj, długo zbierałem się do tego rankingu, ale oto on 🙂 Jest bardzo dużo książek z rozwoju osobistego, ale tylko niewiele z nich zahacza o tematykę relacji damsko-męskich, a jeszcze mniej jest w nich fragmentów, które można praktycznie wykorzystać w uwodzeniu. Dlatego dziś wybrałem 10 z nich, z których wiedza może Ci choć trochę pomóc w nauce uwodzenia, rozumieniu kobiet, w pewności siebie. Pamiętaj, że to są książki raczej dla początkujących w rozwoju osobistym. Więc jak mi skomentujesz „Adept lamusie, te książki to przedszkole, napisz coś o zaawansowanych książkach!” to wiedz, że wyskoczę Ci z monitora lub telefonu i walnę w ten głupi łeb.
Ok, do dzieła. Oto przodująca topowa dycha:
1. Dale Carnegie „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi”
Uwielbiam tę książkę, słucham jej audiobooka w samochodzie po raz piętnasty. Jest napisana prostym językiem i tak łopatologicznie napisana za pomocą historii z życia wziętych, że łatwiej się nie da. Do dziś przy niektórych historiach przechodzą mnie dreszcze. Pokazuje jak w prosty sposób nawiązywać relacje, jak słuchać ludzi, jak z nimi rozmawiać, aby ludzie nas lubili.Warto by było aby każdy kto do mnie pisze wiadomość, miał za sobą lekturę tej książki. Bo jak popełniasz błędy pokazane w niej, to ja najczęściej z miejsca wiadomość taką kasuję. Ta książka będzie dla Ciebie objawieniem, jeśli nadal nie rozumiesz ludzi, wszyscy inni wydają Ci się głupi, tylko Ty jesteś mądry, nie rozumiesz dlaczego ludzie się z Tobą kłócą i nie masz znajomych. Widziałem jak niektórzy PUA trochę naśmiewali się z niej, że to książka dla beta samców. Gówno prawda. Jeśli chcesz być pseudo samcem alfa, którego nikt nie lubi i wszyscy go chcą oszukać, naciągnąć albo obśmiać za plecami, to nie czytaj tej książki.
Zawsze, gdy napiszę wkurzony odpowiedź jakiemuś dupkowi, wiedząc że zaraz potem to on mnie zbluzga, to pukam się w głowę „Ty idioto! Co Cię nauczył Dale Carnegie??”. Wtedy kasuję nie wysłaną wiadomość i wrzucam ją do folderu „ZJEBY”. Nie odpisuję i zapominam. Nie rozkręcam spirali nienawiści. Wtedy żyje się lepiej.
2. Neil Strauss „GRA” i „Prawda”
Kiedy zaczynałem swoją „karierę” PUA (2005) na zachodzie wyszła właśnie „GRA” (w PL w 2006). W Polsce niewiele osób o niej wiedziało, a my nowicjusze PUA już z wypiekami na twarzy czytaliśmy GRĘ w wersji angielskiej. Przygody gamoniowatego Style`a, który przechodził swoją własną przemianę pod okiem Mysterego, nie pozostawiały nikogo obojętnym. Czytałem GRĘ z 10 razy i nawet dziś miło się ją czyta. Historie podrywu Style dwóch dziesiątek, podrywu przeróżnych innych kobiet. To co się działo w w Project Hollywood. Dla nowicjusza PUA „GRA” to jak „50 twarzy Greya” dla gospodyni domowej. Dziś książką się trochę zdezaktualizowała, jeśli chodzi o technikę uwodzenia. Ale czyta się ją nadal fantastycznie. Pióro Neilla Straussa podziwiam do dziś. To ta książka mnie skłoniła wtedy do pojechania na szkolenia do bohaterów „GRY”. Do kogo konkretnie? Mystery, Ross Jeffries, Lovedrop, Steve Piccus, Zan Perrion, Badboy. Na blogu i w dziale „o mnie” znajdziesz moje wspomnienia i wrażenia oraz fotki z tych szkoleń.
Jeżeli interesują Cię rozdziały, które ostatecznie nie weszły do książki „GRA”, to znajdziesz je przetłumaczone tutaj na blogu:
Niepublikowany fragment „GRY” cz.1 – D. Shade
Niepublikowany fragment „GRY” cz.2 – Ross Jeffries
a poniżej linki do przetłumaczonych fragmentów innej książki, opowiadającej o tych wydarzeniach
Jak „TO” robił Mystery 12 lat temu?
Pierwsze Historyczne Szkolenie z Uwodzenia (Mystery)
Pojedynek w uwodzeniu, Mystery vs Ross Jeffries – kto wygrał?
A tutaj masz wywiad z Tenmagnetem wspominającym swój udział w wydarzeniach z książki „GRA”
Niedawno wyszła kontynuacja GRY o nazwie „Prawda”. Tym razem Neill Strauss „walczy” ze swoją skłonnością do poligamii 🙂 Pierwsza jedna trzecia książki jest nudna. Style idzie do szpitala na terapię niewierności. Dla mnie jego przeżycia w szpitalu są nudne jak fleki z olejem i pisane jakby na siłę. Potem dopiero akcja nabiera tempa. Style zaczyna odkrywać sekrety orgii, swingersów itp. Próbuje swoich sił w seksie tantrycznym, odwiedza komuny ezoteryków tantryków (nie przypada mu to do gustu). Potem znajduje sobie kilku guru od wielokątów i haremów. Eksploruje temat poliamorii, swingerskich orgii, życia z trzema kobietami w związku. Ale (jakżeby inaczej) na koniec książki odkrywa, że miłość do jednej kobiety to jest to i pokona wszystko. Takie słodko pierdzące zakończenie o tym jak super jest z jedną dziewczyną, happy end podobny jak w „GRZE”. Nie zdziwię się, gdy za kilka lat wyjdzie „GRA 2.0”. Tym razem będzie o hipnozie erotycznej, dziwnych fetyszach albo o seksie w Azji, ladyboyach lub homo. Albo o różnych małżeńskich eksperymentach z rogactwem (cukold). Po czym Style ponownie odkryje, że tylko seks w małżeństwie daje mu spełnienie i jest sensem jego istnienia. Skąd my znamy te zakończenia?
ps. gdy byłem na szkoleniu u Steve Picusa, Zana i Mysterego to zawsze podtykałem im pod nos GRĘ, aby napisali dedykację. Liczę, że za 20 lat sprzedam ją na allegro z 1000 krotnym przebiciem 😉
3. P. Tymochowicz „Biblia skuteczności”
Ta książka wiele lat temu mnie zaciekawiła. Nie tylko w kwestii komunikatu otwartego, ale także sekretów kreowania wizerunku, sterowania pierwszym wrażeniem. Mega ciekawe podejście do tego co się dzieje w polityce i jak jesteśmy robieni w chuja przez polityków. Otwiera oczy na rzeczy, które dzieją się dookoła nas, a my ich nie dostrzegamy. Po wielu latach udałem się na szkolenie do Piotra, aby rozszerzyć swoją wiedzę. Ciekawostką jest fakt, że wg mnie Piotr interesował się w pewnym stopniu technikami uwodzenia kobiet, komunikowaniem się z kobietami i ma wiele spostrzeżeń zbieżnych z filozofią podrywu. Jeśli chcesz mi w komentarzu napisać, że Piotr jest złem wcielonym, lewakiem, zbrodniarzem wojennym, manipulatorem bla bla bla, to sobie daruj. Niech będzie, że ja to wiem i nie musisz mnie o tym informować 🙂
4. R. Bandler „Transformacja”, „Sekret NLP” i inne jego książki
Hipnoza i NLP dla nowicjuszy. Większość książek Bandlera czyta się lekko i przyjemnie. Podstawy filozofii stojącej za NLP, plus miliony zabawnych przypadków z terapii i życia Bandlera. Lektura łatwa, w sam raz na plażę. Zamiast czytać CKM, poczytaj sobie Richarda Bandlera. Dziesiątki prostych ćwiczeń, które w łagodnych przypadkach mogą pomóc Ci w typowych problemach ze złymi nawykami, fobią czy nieśmiałością. Nie oczekuj cudów, oczekuj zabawnej i interesującej (dla nowicjusza) lektury. Kiedy w 2010 r. było szkolenie z R. Bandlerem w Warszawie, przyszedłem po dedykacje z wszystkimi jego książkami wydanymi w PL. Było ich chyba z 10 i byłem jedyny, który tyle ich przyniósł. Wszyscy w kolejce mieli po 1, góra 2 książki. Zobaczyłem jak R.B. blednie i nawet mi było go trochę szkoda, ale czy to moja wina, że tyle ich napisał? 😉
5. „Droga Pełniejszego Mężczyzny”
D. Deida był czczony w świecie PUA na zachodzie tak co najmniej od 2006 roku. Co drugi PUA powoływał się na jego książkę „Way of the Superior Man”. O czym ona jest? W dużym skrócie o komunikacji z emocjami kobiety. O męskiej postawie życiowej, o tym jak być mężczyzną. Pierwsze 100 stron czyta się świetnie, później już trochę mniej. Ta książka wiele Ci wyjaśni jeśli chodzi o psychologię kobiet i ich emocji. Jedyny kłopot w tym, że wg mnie Deida trochę przesadza z tą samczością. Taką typu – facet idzie na wojnę, zostawia rodzinę, bo go jego misja życiowa wzywa (na tej wojnie pewnie zginie). I to ma być wg niego takie super atrakcyjne. Może trochę tak, ale nie uwzględnia w ogóle innych potrzeb kobiet i tu widzę wielką lukę w naukach Deidy. Niemniej książka godna polecenia dla aspirujących PUA.
6. „Wojny plemników” R. Baker
Czego się dowiesz z tej książki? Zrozumiesz idee samca alfa i beta. No i to jak kobiety się zachowują seksualnie, kiedy ich widzą. Jakie są katalizatory, żeby dziewczyny szybko poszły z Tobą do łóżka, albo dlaczego dziewczyny każą Ci czekać na seks. Dlaczego są zdrady itp. Założenie jest takie, że kobiety chcą otrzymać nasienie od najlepszego samca, co pozwoli im wychować jak najzdrowsze dzieci. Taka psychologia ewolucyjna w pigułce. Potem jeszcze jak walczą ze sobą plemniki Twoje i innego faceta w jednej pochwie. Fajne? No jasne, że fajne. Rozumienie zachowań seksualnych raczej pomoże Ci w podrywie niż przeszkodzi i uświadomi to jak dziewczyny zachowują się w związkach. Mocna książka dla zrozumienia kobiecej psychologii. Trochę podobną tematykę poruszają „Samolubny gen”, czy „Czerwona królowa”.
7. Nancy Friday „Mój tajemny ogród”
Nie przeczytałem tej książki do końca. Utknąłem gdzieś w połowie. Ale nawet pierwsza połowa wystarczy dla takiego wstydzioszka jak Ty i ja, aby przestać wierzyć w bezgrzeszne kobiety pierdzące fiołkami. Pragnące seksu tylko w uświęconym monogamicznym związku. Ta książka to antologia kobiecych fantazji seksualnych, które potrafią onieśmielić niejednego wariata w łóżku. Seks z nieznajomym gwałcicielem w tłumie kibiców na meczu? Proszę bardzo.
8. J. O`Connor, J. Seymour „NLP – wprowadzenie”
Chyba najlepsza książka dla kogoś zielonego w temacie NLP. Nie znam łatwiejszej w odbiorze książki o NLP dla nowicjuszy. Lekka, łatwa i przyjemna. W sam raz dla opornych na wiedzę. Takich jak ja.
9. Piotr Pyton „Seks magia i uwodziciele”
Książka mojego znajomego z dawnych lat, znanego wtedy pod nickiem Piter XXL. Jest w tym zestawieniu trochę przez mój sentyment do starych czasów. Piter to gaduła, mógłby ciągle gadać i opowiadać historie. Aż bodajże w 2008 czy w 2009 roku napisał tę książkę, która uchodzi za polską wersję „GRY”. Znajdziesz tam początki Pitera i jego przygody z uwodzeniem, jego wzloty i upadki oraz trochę dawnych technik z uwodzenia. Piter opisał też swoje spotkania z ówczesnymi podrywaczami. Tuż przed wydaniem Piter wpadł do mnie na szkolenie (a konkretnie szkolenie grupy WL) jako znajomy obserwator. Efektem tego było wspomnienie mnie w książce i wstawienie jeszcze jednego rozdziału o podrywie na parkiecie tanecznym. Rozdział ten pochodzi z mojego starego ebooka „Sztuka Uwodzenia na Parkiecie Tanecznym”. W 2007 r. był to pierwszy na świecie ebook na ten temat i mój osobisty wkład w rozwój światowego PUA. Ebook w 2007 r. przetłumaczyłem na j. angielski i wrzuciłem na zachodnie fora o tematyce PUA. A przy okazji wylądował u Pitera w książce. Polecam jako ciekawostkę z historii polskiego uwodzenia. Z bohaterów tej książki Andrzej Batko już nie żyje, Lech Dębski zajmuje się NLP i hipnozą (tak w skrócie), Paweł Sowa wszedł w ezoterykę. Aktywnie podrywał do niedawna „Podniebny łowca”. I to chyba tyle (poza mną). Inni wymienieni w tej książce wycofali się z uwodzenia, niektórzy założyli rodziny. Jeszcze inni znikli jakby ich porwało UFO. Piter ma się dobrze i pielęgnuje ognisko domowe.
10. Zbigniew Lew Starowicz – większość jego książek
Chyba najbardziej znany prof seksuolog w Polsce, czy muszę coś więcej mówić? Encyklopedia wiedzy na temat seksu. Jeśli jesteś jeszcze prawiczkiem to na co czekasz. Zdobycie wiedzy na temat seksu to pierwszy krok do utraty Twojego „wianuszka” 😉 W czasach, kiedy byłem jeszcze prawiczkiem, na rynku było tylko kilka jego pozycji plus książka „o chłopcach dla chłopców”. Internetu nie było, więc zaczytywałem się w tych książkach i wyobrażałem sobie mój pierwszy raz z moją wielką, dozgonną miłością. A potem, wyszło jak zawsze 🙂
Ok, to jest moja topowa dycha. Nie zmieściło się jeszcze kilka innych książek np. Anthony Robbins „Obudź w sobie olbrzymia”, Osho „Seks się liczy” i inne podobne (nie czytałem, ale kilka osób bardzo mi zachwala), Krótka historia prawie wszystkiego, „Miłosny potencjał mężczyzny” Mantak Chia, „Sztuka perswazji” Andrzej Batko i wiele innych. Zostawię je sobie na kiedy indziej.
Ale Ty sobie nie żałuj, napisz w komentarzu jakie Ty lubisz książki z rozwoju osobistego i choć jedno zdanie „Dlaczego lubisz?”. Pewnie przypomnisz mi te książki, które zapomniałem ująć. Ale to dobrze, będę mógł napisać drugą część tego wpisu.
Adept
ps. a za kilka dni zobaczysz mój ranking Top 10 Najgorszych Książek o Rozwoju i Uwodzeniu, którymi jarają się PUA.
ps2. Uwaga dla różnej maści przygłupów – Niestety, te książki nie spowodują automatycznie, że dziewczyna rzuci się na Ciebie z chęcią pieprzenia się całą noc. Te książki nie stracą za Ciebie prawictwa. Ale ich lektura pomoże Ci rozwinąć się mentalnie, będziesz miał więcej tematów do rozmów z kobietami i zrozumiesz w pewnym stopniu jak funkcjonują kobiety. Do dzieła.
ps3. aha, te książki nie zastąpią Ci wiedzy z uwodzenia, nie zastąpią Ci moich poradników. One tylko (albo aż) poszerzą Twoje widzenie świata
33 komentarze
Przeczytaj koniecznie „Życie seksualne Catherine M.” Catherine Millet — ta książka wywróciła Francję do góry nogami i spojrzenie na seksualność kobiety.
Biografia Klaus Kinski ,, All I need is Love,, – bardzo ostry zawodnik jezeli chodzi o podryw. Ksiazka ma prawie 30 lat, sprzed ery komorek w meskich spodniach.
T. Ferris,, 4 hour body,, wysportowany gosc, zalozyl szlaban na wjazd komorki do kieszeni spodni i wszystkie parametry wrocily do normy.
Angielski ,, Daily Express,, 27 listopad 2013. wg Lancet ( nr 1 w medycynie) w ciagu 20 lat 1990-2010, ilosc stosunkow miesiecznie spadla o 40% !!! . pytanie: facet moze ale nie chce, czy chce a nie moze??? rosnaca popularnosc
niebieskiej pigulki i innych wspomagaczy wskazuje na to drugie.
Angielski ,, Independent,, 30 lipiec 2017, najswiezsze badania znalazly ze w ciagu ostatnich 10 lat ( 2007-2017)
poziom spermy na Zachodzie spadl o 50% !!!
W takim tempie za 10 lat praktyczne poradniki Adepta o podrywaniu beda literatura science-fiction.!!!:):):)
Pozdrawiam
Spokojnie Jurek. Im więcej beta spierdolinek zbyt niedojebanych żeby skojarzyć np. że mają flaka przez bicie hitlerowca tym lepiej dla nas 😀
I jeszcze „Jej orgazm najpierw” Ian Kerner — nawet prostytutki polecają tę książkę nieśmiałym klientom. Może zdecydowanie poprawić radość z seksu.
Mężczyzna multiorgazmiczny, znajomy Ci tytuł 😉 ?
aleksi
Cześć adept! A jak to jest z tym słodzeniem i mówieniem kocham cie w stałym związku? Bo jak patrzę na związki szczególnie te młode pary 16-20 lat to sobie nonstop mówia kocham, słodzą i to nawet publicznie na fb pod zdjęciami.
Odpisałem Ci na to juz kiedys
Czy ty interesujesz się czymkolwiek poza słodzeniem, joggerami i tym jak ładny ma superancko? Można z Tobą porozmawiać o czymś innym niż mainstreimowe pojęcie atrakcyjności?
A co myślisz o „wywieraniu wpływu na ludzi” Claudiniego. Co prawda nie jest bezpośrednio o uwodzeniu, ale mi pomogła zrozumieć jak powinno działać fałszywe ograniczenie czasu, preselekcja i o co tak naprawdę chodzi w stawianiu drinków ( większość zamiast skorzystać z zasady wzajemności próbuje się wkupić w łaski dziewczyny )
Jak to jest, że techniki podrywu tak szybko się dezaktualizują? Przez „szybko” mam na myśli ok. 10-15 lat bo wtedy ukazywały się pierwsze książki a podstawowe mechanizmy wyboru samca kryjące się w kobiecej psychice są niezmienne od tysięcy lat.
Rozumiem, że zmienia się otoczenie, technologia, sposoby komunikacji i przez to w dzisiejszych czasach należy technicznie i logistycznie inaczej podchodzić do podrywu niż 10-15 lat temu bo wtedy nie było mediów społecznościowych, powszechnie dostępnych komórek z internetem itp. Czy to jest właśnie ten aspekt, który się dezaktualizuje czy może chodzi o to, że jest coraz więcej uświadomionych facetów, którzy nie godzą się na bzdurną rolę szlachetnego rycerza zdobywającego w trudzie i znoju względy umiłowanej białogłowy a coraz więcej kobiet jest tego świadomych? Czy może chodzi o to, że początkowe techniki PUA w naturalny ewoluowały i teraz są w użyciu po prostu lepsze i skuteczniej trafiające w potrzeby psychiki kobiecej?
Sam sobie odpowiedziałeś, w ostanim zdaniu 🙂
Książek jest multum, dlatego pierw ogarniam szybkie czytanie 🙂 .
Ogólnie ostatnio to jestem zajarany literaturą i nie tylko, takiego ultra znanego pana, co to wiele mówi o wyznaczaniu celów (ale i sprzedaży, zarządzaniu, organizacji czasu, współżyciu z ludźmi . itp.), oraz wymienia sporo praw które gdzieś tam funkcjonują, i nam pomagają w ich osiąganiu. Mimo iż nie korzystam jeszcze z tego, tak zuchwale to już dostrzegłem że w jego przekazie jest ogromna moc. Na pewno wiecie o kogo mi chodzi .
Pozdrawiam i życzę dużo sukcesów, tobie Marcin i wszystkim twoim czytelnikom.
Dowiedzialem sie dopiero z tego wpisu ze Andrzej Batko nie zyje:(
Byl Ojcem moich poczatkow z NLP, NLS, hipnoza i wlasciewie calym rozwojem osobistym.
Do dzis zdarza mi sie zagladac do jego materialow.
Moze to dziwne bo nigdy w zyciu nie widzialem go na zywo ale az mnie zatkalo.
Zmarł w 2013 roku 🙁
Znalazlem na ten temat tylko jedna wzmianke ze przegral w walce z jakas ciezka choroba
Na poziomie logicznym to bez sensu ale na prawde mnie zdolowalo.
Przepraszam za takie odbiegniecie od tematu artykulu.
Pizdrawiam.
Cześć Adept – znasz „Sztukę uwodzenia” Robert Greene’a? Co o niej sądzisz?
Tak, moze wyladuje w Top najgorszych 🙂 albo w TOP srednich
Hej Marcinie, mam dwa pytania.
1. Co sądzisz o książce Mystery Method? Czy można znaleźć w niej coś rozwijającego w nauce uwodzenia?
2. Czy na blogu pojawią się jeszcze konsultacje lub rozmowy czytelników z Twoimi komentarzami?
1. jest ok
2. Nie, juz bylo duzo kosnultacji. Rozmowy pewnie beda.
Byron Katie – na szybkie zresetowanie umysłu i powstrzymanie dialogów wewnętrznych, obaw, zawahań itd. W którejś ze swych wypowiedzi nawet logicznie 'obaliła’ Dale Carnegie „Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi”. Szczerze to jej arkusz 'the work’ wymazuje przekonania z mózgu. Autorka, która pomaga… hm…. nie myśleć. Tak po prostu. Przypomina mi Davida X. Jeżeli czegoś chcesz to idź po to. Najwyżej się nie uda – kogo to obchodzi. Nie myślę, nie zastanawiam się, nie analizuję, nie denerwuję tylko idę naprzód. Polecam.
Z tego co pamiętam, jakieś 7-8 lat to było wiele bardzo negatywnych recenzji The Work. Warto to sprawdzić. Jako technikę krytykowali min. Artur Król. Nie odnoszę się dalej, bo nie praktykowałem tego, poza ogólnym zapoznaniem się z tym.
Tak, zdanie będą zawsze podzielone. Tak to już jest. Mi 'The Work’ zajęło jakieś 20 minut. Pamiętam jak wcześniej wierzyłem w potrzebę bycia zmotywowanym by cokolwiek zrobić. Po 'the work’ nie odczuwam takiej potrzeby. Zacząłem zwracać uwagę na to kiedy mój umysł tkwi w świecie 'tu i teraz’ a kiedy zmierza gdzieś w stronę wyobraźni. To jest pomocne jeżeli jesteśmy wystawieni np na krytykę innych. Np kobieta, która mnie w jakiś sposób krytykuje jest dla mnie osobą, która mnie po prostu krytykuje. Nie pochłaniam jej emocji. Wygada się, przytaknę i przechodzę do rozmowy o czymś przyjemnym. Zacząłem skutecznie rozdzielać te stany pomiędzy rzeczywistością (taką jakby z punktu obserwatora) a wyobraźnią. Wyobraźnię mogę uruchamiać świadomie, jako narzędzie przy opowiadaniu historii czy wcielając się w role gdy chcę dodać pikanterii we flircie. Twój kurs 'potężna pewność siebie’ uruchomił we mnie bardzo podobne reakcje. Osobiście uwielbiam nagranie 'Wybaczanie’, które dodatkowo fizycznie mnie bardzo 'oczyszcza’. I również umysłowo resetuje. Pozdrawiam!
Dzieki adept.
Szybkie pytanko przy okazji …. Jaki jest najbardziej popularny polski audiobook app, ja czytam w audible po angielsku bo jestem w usa, fajnie by bylo zaczac sluchac ksiazek po „naszemu”
Ostatnio przeczytałem „unplugged alpha” – fajna książka rozwojowa, mysle ze pewnie takie ABC na start. Nie wiem czy znacie.
Witam chciałbym poznać Twoje zdanie na temat ksiazki „Seksualny klucz do kobiecych emocji” Fueantes’a. Czy wogóle czytales? Jeśli tak to napisz może swoje odczucia co do tego tytulu
Jest trochę pomocna
Witaj Adepcie!
Polecam Ci przelecieć ten dział: zlotemysli.pl/kategorie/2/18.html
Ciekawy jestem co myślisz o tych pozycjach.
Dodatkowo chętnie poznam Twoje opinie o książkach takich ludzi jak Malwina Gartner (jej książka o kontroli wytrysku i PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA i o dawaniu orgazmu), oraz o TOMASZU MARCU i jego 2 książek o prawdziwej pewności siebie i samcu alfa 🙂
Interesuje mnie też Twój punkt myślenia o twórczości KRZYSZTOFA KRÓLA 🙂
Pozdrawiam,
Sebuch
Nie czytałem tych książek o seksie. Nie czytałem też książek Tomka Marca. Znam go osobiście więc podejrzewam, że jego książki są OK. Tak samo z książkami Krzyśka Króla. Krzysiek teraz zajmuje się motywacją i biznesem i robi to świetnie. Znam go raczej od tej strony i uważam że jest z tym spójny.
Super, Dale Carnegie też jest u mnie na pierwszym miejscu 🙂
Ta książka to fundamenty tworzenia relacji z ludźmi. Też do niej co jakiś czas wracam.
Ja od siebie polecę „Mowa ciała”, Allan Pease – można z niej nauczyć się odczytywania mowy ciała, co na pewno może pomóc w uwodzeniu i wiedzieć, czy dziewczyna jest zainteresowana.
Witaj Adept co sądzisz o książce Artyści Podrywu Tomasza Budrowskiego widziałem ją w pdfie i nie wiem czy kupować
Nie znam jej, podeslij mi ja to zobacze, z tego co widzialem opis to ma 100 stron czyli niewiele (to tak jakby 20-30 wpisow u mnie z bloga) i jest raczej napisane z pozycji obserwatora spolecznosci niż jej aktywnego uczestnika. Ale jako ciekawostkę moge przejrzec jak ją bedziesz mial
Co sądzisz o „Models. Attract women through honesty” by Mark Manson (polecam), oraz „Practical Female Psychology for the Practical Man” by Joseph South, David Clare, Franco (fajnie się czytało, ale nie wiem czy teoria jest naukowo potwierdzona)?
Ja polecam „How I found Freedom in an Unfree World” Harry Browne – ona nie jest o podrywie, ale dot. m.in związków – jeśli np. chcesz być w otwartym związku, ale warunkowanie społeczne sprawia, że masz blokady, ta książka pomaga zakwestionować twoje przekonania-pułapki.
Polecam też „(The New) Psycho-cybernetics” by Maxwell Maltz — to książka o tym jak twój self-image wpływa na twoje zachowanie i jak to możesz zmienić. Mamy koncept własnego siebie jeśli chodiz o naszą atrakcyjność, status w grupie i w związku z tym to co nam wolno a czego nie. Działanie, które zaprzecza naszemu konceptowi sprawia, że odczuwamy dyskomfort. Część ludzi na tym portalu wierzy, że urodzili się nieśmiali i uczenie się towarzyskości i podrywu to „nie dla nich”. Ale ten koncept można zmienić. Mi udało się zmienić mój self-image z nieśmiałego introwertyka w extrowertyka, teraz utożsamiam się z tym drugim i jest to trochę mindfuck, gdy pomyślę, że przez 24 lata uważałam inaczej
„Models” mam, ale jeszcze nie czytałem. Czytałem inne Marka Mansona z czasów gdy jeszcze był PUA 🙂 Tych innych nie czytałem. Swoją drogą mój ranking bazuje na ksiązkach wydanych w Polsce. Bo część moich czytelników nie zna angielskiego.
polecam całą twórczość Augusa Strindberga „Historie Małżeńskie” „Spowiedż szaleńca”. troche co innego, ale mnóswo obserwacji o związkach damsko-męsich.