20 Błędów w Smsach do Dziewczyny

Oto najczęściej robione błędy. Pochodzą one z analizy nadesłanych rozmów czytelników z kobietami. Te błędy odnoszą się do smsów, ale TAKŻE do wysyłanych wiadomości np. na Facebook Messengerze.  Zatem patrz i „nie grzesz już więcej”:

1. Robienie ciągle tego samego, mimo że to nie działa.

Np. ciągłe próby przekonywania jej. Nie pytaj jej, czy jest zajęta w tym momencie, gdyby była to by nie odpisywała. Jeśli ona sama nie pyta Ciebie gdzie  Cię poznała, to raczej nie przypominaj jej. To zbędne. Zamiast przekonywania jej do spotkania – chcesz wzbudzić w niej emocje i spotkać się z nią na szybkiego drinka. Błędem jest „sprzedawanie siebie”, a nie czynności, którą moglibyście razem robić.  Zamiast pisać jej po raz piąty „Hej, spotkajmy się”,  dopiero kiedy ona zgodzi się, że powinniście się spotkać, wymyślasz coś konkretnego do robienia np. „Spotkajmy się pod XX, to pooglądamy jak małpy bonobo bzykają się na oczach ludzi / jak misie koala robią salta z drzew do basenu”.

2.   Chcesz pokazać jej jaki masz laifstajl, więc wysyłasz jej różne fotki, z gokartów, podróży, a nawet z paintballa. Chcesz być trendy i wysyłać jej foodporn czyli ładne fotki z jedzeniem. Właśnie wysłałeś jej kolejną fotkę obiadu. Po co, skoro nie zareagowała na pierwszą? Jeżeli ona nie reaguje na wysyłane Twoje fotki – przestań to robić. Patrz pkt 1.

3. Zadawanie kolejnych pytań takich jak – „Hej! Jesteś wolna dzisiaj wieczór? Co robisz jutro po południu?”. Zamiast się pytać powiedz po prostu, że jesteś wolny w czwartek i piątek i wtedy możecie się spotkać. Gdy ty się zapytasz, a ona odmówi, to zaczynasz pytać o inny dzień. Raz czy dwa jest OK. Ale więcej, to prowadzi do kolejnej i bezustannej odmowy, podczas której Ty wyjdziesz na „potrzebującego”. W jej oczach zamieniasz się w kogoś, kto ją goni. I przekładasz swoje rzeczy i sprawy, aby tylko udało się z nią spotkać.  Myślenie „Ona jest zajęta w poniedziałek, więc zaproponuję jej środę. Przełożę mój trening, żeby się z nią spotkać. Może tym razem się uda spotkać?”. Wpadasz w taką ramę i wszystko się sypie. Raz czy dwa możesz przełożyć swoje sprawy, ale więcej? Nie.

4. Planowanie randki na więcej niż dwa dni do przodu.

My faceci lubimy mieć wszystko ułożone i wpasowane w harmonogram. Ale randki nie są dla kobiet czymś logicznym i zaplanowanym. Przynajmniej dla większości.  Pomijając te które na co dzień funkcjonują z napiętym grafikiem. Zazwyczaj staram się umówić tego samego albo następnego dnia. Nie chcę umawiać się na więcej dni do przodu, bo w tym czasie dużo jej zainteresowania może zniknąć. Nie podtrzymywane zainteresowanie spowoduje, że pojawia się inne okoliczności i ona łatwo zrezygnuje z tego spotkania. W sumie ten błąd (i zasada) nie jest aż tak ważna. Możesz ją nagiąć, ale są niewielkie szanse, że wszystko pójdzie gładko jeśli umówisz się na więcej niż 3 dni do przodu.

5. Wysyłanie krótkich, gównianych, jednozdaniowych tekstów  na start.

Typu „hej”, „co tam?”, „siema”, „co słychać”. Mija kilkanaście lat istnienia randek w internecie, ponad 10 pisania na Facebooku, a wiele osób nadal używa tych gównianych „otwieraczy” rozmowy.

6. Zadawanie potoku pytań

Jeśli zadajesz więcej niż 2 pytania w jednej wiadomości, rozmowa nie tylko zamienia się w jednostronny wywiad, ale też kobiety ignorują najczęściej pierwsze pytanie. Nie tylko nie dostajesz odpowiedzi na swoje pytanie, ale wspierasz też jej wchodzenie na piedestał i czucie się nagrodą. Zamiast tego stosuj stwierdzenia.

7.  Bycie desperatem seksualnym i emocjonalnym cipeuszem

Powinieneś oprzeć się chęci mówienia jej non stop jak bardzo Ci się podoba. Jak jest wspaniała i seksowna. To źle wróży waszym przyszłym dzieciom. Właściwie to one nigdy się nie spłodzą.

8. Proponowanie spotkania, gdy emocje i impet rozmowy opada.

Kiedy poprzednie kilka wiadomości jest mało interesujących, to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że ona powie „nie”. Dlatego, że impet rozmowy opadł. Ona w tej właśnie chwili nie ma ochoty iść z Tobą na randkę. Ale wystarczy, że podgrzejesz atmosferę kilko0ma mocnymi wiadomościami (przykłady masz tu: Sekrety Uwodzenia Słowami 1, Sekrety Uwodzenia Słowami  2 i Sekrety Uwodzenia Słowami 3.0 (Dla czytelników bloga mam zniżkę 50% na ten kurs. Wpisz kod zniżkowy: 4KJUJZD7 podczas zakupu i to obniży Ci cenę o 50%), a zwłaszcza Biblia Internetowych Randek 3), rozbawisz ją, sprawisz, że się uśmiechnie – jest większa szansa, że się na to zgodzi.

 

9. Wysyłanie zbyt długich wiadomości

W 2018 r. dziewczyna nie chce czytać wielkich esejów. Zwłaszcza jeśli jest średnio Tobą zainteresowana. Póki co. Jeśli nie mieścisz się w jednym smsie, to przeczytaj go jeszcze raz i skróć do jednej wiadomości.

10. Czekanie aż dziewczyna wznowi pisanie wiadomości.

Wielu kolesi liczy, że to kobieta wznowi wysyłanie wiadomości. Zawiesza pisanie jakimś stwierdzeniem np. „I wtedy Thor prawie zabija Thanosa, myślałem że będzie happy end, a tu nic z tego”. Kończy i liczy, że kobieta sama teraz zacznie pisać, zmieni temat, albo że wręcz sama nakieruje rozmowę na spotkanie. Tak się czasem może stać, ale liczenie na to jest słabą strategią. W większości przypadków to Ty musisz kierować rozmową w stronę seksualną i w stronę spotkania. To oznacza, że najczęściej to Ty będziesz musiał wznawiać zawieszoną w powietrzu rozmowę. Ten punkt może nie być zbyt jasny w czytaniu, może powinienem go rozwinąć?

11. Zanudzanie w stylu „Jak ci minął dzień?”, „Jakie masz plany na dzisiaj?”, „Co robisz dziś wieczorem?”, „Oglądasz mundial? ooo to nie zwykłe, ja też oglądam futbol dzisiaj wieczorem”. To nie najlepsze w sytuacjach, gdy dopiero co się poznajecie.

12.  Zadawanie jej pytań  w stylu  „No to jak mi idzie?”

Nie pytaj się czy ona cię lubi, no chyba że w zabawny sposób, jako parodia typowych zachowań typowych kolesi.

13.  Brak wartości w wiadomościach.

Czym są wiadomości dające wartość? Niezależnie czy to sms czy wiadomości w messengerze – przekazujesz coś wartościowego, co polepsza choć trochę życie drugiej osoby. Nieważne w jakim aspekcie. Dodaje ważną lub ciekawą informację do wykorzystania. Wzbudza wiadomością radość, śmiech lub inspiruje. Oferuje jakąkolwiek wartość w wiadomości. Wysyłanie przypadkowego zdjęcia kota dziewczynie ma niewielką wartość, chyba że ona jest kociarą. Ale jeśli ona się śmieje oglądając to co jej wysyłasz – dajesz jej emocjonalną wartość. Możesz też dzielić się ciekawą informacją ze swojego życia nie chcąc nic w zamian. I to też będzie dla kogoś wartość. Szeregowi kolesie nie rozumieją, że wiadomość dająca wartość nie powinna być przypadkowa. Powinna być odpowiednia do tego co dzieje się w życiu kobiety, odwoływać się do jej zainteresowań lub tego co dla niej jest ważne.

14. Działanie na pół gwizdka

To są wszystkie te takie półmęskie zagrywki w smsach typu „może byśmy”, „weź skoczmy na kawę”, „nie wiem, a kiedy jesteś wolna?”, „ok, Ty zdecyduj czy tu czy tam” i inne takie, gdzie nie ma silnego męskiego stwierdzenia czego chcesz i oczekujesz (umawiając się z nią).

Ty „hej, jesteś teraz w domu?”

Ona: „hej, nie, siedze na plaży”

Ty: „No to może się spotkamy o 19?”

Ona „No nie wiem, dam Ci jeszcze znać”

Sam te błędy czasem robię jak wypadam z rytmu podrywu. Moje wiadomości robią się jakby łagodniejsze, mniej ostre, niekonfrontacyjne. Są bezpieczniejsze, bo nie ryzykujesz niby odrzucenia, ale efekty końcowe i skuteczność spada dramatycznie.  Nie ma z tym wielkiego problemu w związku, ale w początkach znajomości, te błędy sprawiają, że  relacja się rozmywa.

15. Wysyłanie jej memów, w których pokazujesz, że nie rozumiesz kobiet, świata, życia.

Np. mem z napisem „Kobieta – istota niezrozumiała” albo „Co mężczyźni wiedzą o kobietach” i widok wielkiej książki „cegły” z pustymi kartkami w środku. I inne tego typu obrazki, które pokazują jak to kobiety są skomplikowane. Można się pośmiać, ale zastanów się nad głębszym aspektem – czy wysyłanie takiego mema pasuje bardziej do:

a. nerda komputerowego i nolajfa przed monitorem

b. barmana z modnego klubu, który pieprzy się z wieloma klientkami i współpracownicami

c. pewnego siebie mężczyzny, poruszającego się i czującego się wśród kobiet jak ryba w wodzie

d. „białego księcia” stawiającego kobiety na piedestale, empatyzującego z potwornym uciskiem biednych i słabych kobiet przez krwiożerczych, okrutnych męskich tyranów

No jasne, że wysyłanie takiego mema pasuje do kolesi typu a oraz d.  Kolesi, którzy mają bardzo mało seksu i kobiecej adoracji.

(Na dodatek możesz obejrzeć zapis VIDEO z live. Polecam jako lekturę dodatkową do tego wpisu.)

 

16. Ślepe trzymanie się reguł.

Np. takich – ona odpisała po 24 minutach,  to Ty musisz po 25 minutach. Ale takie żelazne trzymanie się zasad jest słabe w dłuższej perspektywie.  Jeśli pracujesz i prowadzisz zajęte życie, to odpisujesz kiedy masz możliwość. I patrzysz na to co piszesz, a nie kiedy. Jeśli masz chwilę to odpisujesz od razu, jeśli nie to nie. Nie przepraszasz za to i nie kombinujesz 5 minut kiedy do niej odpisać. Bo w głębi siebie takie kombinowanie wzmaga napięcie w Twojej psychice i sprawia, że twoje wiadomości wychodzą dziwacznie. Są przekombinowane i wydają się sztuczne. Czasem możesz odpisać jej po kilku godzinach, a czasem szybko, żeby wiedziała że nie jesteś z tych co rozpaczliwie kombinują i pytają się kolegów co odpisać.

17. Wchodzisz w jej gierki i zgadywanki.

Ona chce, abyś zgadywał różne rzeczy, bawi się Twoimi odpowiedziami. Zadaje Ci pytania, abyś zgadł np. skąd ona pochodzi lub co studiuje. Ty się produkujesz i zgadujesz 10 razy i wciąż nie wiesz. Podczas, gdy ona  bawi się marchewką przed Twoim nosem. To nie prowadzi do sukcesu. Dla mnie osobiście, gdybym nie zgadł dwa razy, to zażartowałbym za trzecim (najpóźniej) i powiedziałbym, że mam na to wywalone. No i przeszedł dalej w rozmowie, nie starał bym się na siłę pchać do przodu przez jej zgadywankę.

18. Proszenie się o buziaka.

Potem się pytasz, czy nie dostaniesz  za coś tam buziaka w policzek. Albo buziaka wirtualnego za coś tam. Ale to jest słabe, trochę jakbyś się prosił o pozwolenie na pocałunek w realu. Powiedzmy, że ona nie wyśle Ci tego buziaka w sieci, bo nie  i co wtedy? Albo ją obśmiejesz albo nie, ale i tak wychodzisz na słabego. Bo to Ty od niej potrzebowałeś tego „buziaka”, a nie ona od Ciebie. Takie małe detale ustawiają finalnie BARDZO ZŁĄ DYNAMIKĘ ROZMOWY.

19. Odsłanianie się lub wysyłanie jej nagich fotek jako pierwszy

Chcesz, aby ona wysłała Ci fotki, ona mówi, żebyś wysłał jej najpierw swoje fotki. Ty wysyłasz, ona nie wysyła Ci w zamian. Zostajesz z ręką w nocniku na gorszej pozycji. Staraj się, aby zawsze to ona wysłała pierwsza, dopiero potem Ty wyślij jej swoje nudesy. Jeśli wysyłasz pierwszy i nie wymagasz (nie przyciskasz, nie wymuszasz jej obietnicy) , aby ona wysłała Ci swoje, to zdajesz się na loterię. Prawie zawsze lepiej jest, gdy ona wyśle pierwsza, a ty jako drugi. I potem na przemian. Ta reguła nie odnosi się tak silnie do zwykłych fotek (nie nagich). To samo tyczy się sytuacji, gdy ona coś od Ciebie chce (może jakieś info, przysługa, chce usłyszeć Twoją historię), a Ty nic nie wymagasz od niej w zamian.

Nie proś / nie pytaj o komplement, fotkę itp. więcej niż 1-2 razy pod rząd. Ona nie ulegnie, a Ty wychodzisz na kogoś, komu zależy ZA BARDZO. Tracisz na wartości i masz szanse w jej oczach być desperatem / zbokiem. Są sposoby na to, aby jej pocisnąć lub nacisnąć na nią, ale to nadal będzie słabsze niż jakbyś się sam nie wkopywał w takie sytuacje.

Jeśli ona coś od Ciebie chce, ale jest niechętna do zapłacenia „ceny” (myśli, że „za darmo” coś od Ciebie otrzyma).To tutaj musisz pozostać niewzruszony i nie dać jej tego. Ponieważ, jeśli byś uległ i dał jej to za darmo, nie ceniła by ciebie. Lepiej kiedy trzymasz się swojej ceny/wartości, nawet jeśli naprawdę chcesz dać jej to za darmo. Powiedzmy że uczęszczasz na zajęcia z masażu tantrycznego, czy też interesujesz się  tym  i ona chce demonstrację. Łatwo jest wskoczyć w jej przynętę i próbować się z nią umówić, aby w czasie masażu przejść do seksu. I to może często wyjść.  Ale powiedzenie jej wcześniej, że oczekujesz najpierw czegoś od niej – będzie lepsze. Np. mówisz jej że musi najpierw kupić ci drinka, popilnować rzeczy, wydać odgłos zwierzęcia, zaśpiewać piosenkę itp. Jeśli tego nie zrobi, to nie zrobisz jej masażu. Tak jej powiedz i upieraj się przy swoim. Choćbyś bardzo chciał zrobić jej ten masaż. Jeśli ona dostanie coś „za darmo” na początku znajomości, to nie będzie tego ceniła. I Ciebie też.

20. Ciśnięcie na wysyłanie nudesów i to zbyt szybko.

Łatwo wyjść na desperata w oczach kobiety. Prosząc i naciskając, aby ona wysłała Ci nagie fotki. Jeśli tego nie chce, to popracuj nad jej emocjami i chęci wysłania, zamiast prosić i nakłaniać ją do zrobienia czegoś czego nie chce. Prosząc o coś i nie uzyskując nic od niej, wchodzisz na równię pochyłą waszej wirtualnej (jeszcze) znajomości.

–

Ok, to by było na tyle z podstawowych błędów w smsach i wiadomościach. Pewnie za rok ta lista się powiększy. Kiedy podrywasz dziewczynę, to powinieneś robić to co robi  każdy, kto dobrze sobie radzi z kobietami. Czyli mówi o sobie, pyta o nią, flirtuje, kusi, prowadzi seksualną rozmowę, może czasem wysyła sprośności, a czasem pokaże, że ma na nią wywalone. I tak to leci…

Adept