Hej, dziś „Umów się ze mną” i analiza najlepszych scen z odc. 1 i 2. Zgodnie z waszymi pytaniami wybrałem najciekawsze sceny z programu „Umów się ze mną – Take me out” pod kątem podrywu i relacji damsko-męskich. Ten program TV to trochę Tinder na żywo. Właściwie to nie podryw, ale GRA wizerunkowa. Kreowanie pierwszego wrażenia. Zobacz jak łatwo jest popsuć dobre pierwsze wrażenie kiepską prezentacją. Pokaże Ci też jak kobiety wybierają faceta w programie „Umów się ze mną – Take me Out”, czym się kierują, dlaczego są na TAK lub na NIE? I dlaczego to zrobiły. Polecam program „Umów się ze mną – Take me Out” ze względu na te wszystkie małe ciekawostki, detale i niuanse, które pokażą Ci jak się (nie) prezentować. Pokażę Ci błędy w wywieraniu pierwszego wrażenia. W tej chwili seria liczy 5 odcinków analiz. W ostatniej (nr 5) zobaczysz najlepiej zaprezentowanego faceta. Będę tak co kilka dni wrzucał kolejny odcinek analiz „Umów się ze mną”.
Analiza „Umów się ze mną – Take me Out” cz. 1
W tym odcinku zaczynamy serię analiz programu „Umów się ze mną – Take me Out”. Zobaczysz m.in. dlaczego dziewczyny „kasują” zadbanych i przystojnych facetów. Możesz się zdziwić. Dlaczego nie powinieneś mówić jak cierpiałeś po związku. Jak nie cwaniakować przed kobietami.
W tym odcinku omawiam trzech uczestników „Umów się ze mną – Take me Out”, którzy bardzo dużo tracą w prezentacjach filmowych. Zobacz dlaczego i co mogliby zrobić lepiej. Zobacz błędy jakie popełnia pierwszy zawodnik mówiąc o swojej pracy i pasjach. Jak nie przekonywać dziewczyny do siebie. Robić selfie czy nie robić? Jak pogrążyć się w oczach kobiet. Zobacz też jak znajomi mogą pogrążyć Twoją opinię. Załamałem się.
Analiza „Umów się ze mną – Take me Out” cz. 2
Analiza „Umów się ze mną – Take me Out” cz. 3
Kolejna moja analiza programu „Umów się ze Mną – Take me Out”. Zapraszam do oglądania jak dziewczyny skreślają przystojnych facetów…
Analiza „Umów się ze mną – Take me Out” cz. 4
Analiza „Umów się ze mną – Take me Out” cz. 5
Zobacz jak się dobrze prezentować swoją wartość (DHV) przed dziewczynami. Bezbłędna prezentacja i wielkie wrażenie na dziewczynach w studio. To wielka rzadkość.
Adept
ps. No i zapraszam do oglądania, komentowania, zdawania pytań. I do śledzenia mojego kanału YouTube (zasubskrybuj go, aby być na bieżąco+kliknij w dzwonek) dzieki temu będziesz miał powiadomienia jak będzie nowy live, webinar lub film na kanale.
Na Facebooku też możesz obserwować mój profil.
5 komentarzy
Świetny materiał jak zawsze!
Jak zwykle genialna analiza.
Ale wyczułem jeden zonk… Mianowicie nazwałeś pajacem gościa, który wybiegł i klasnął w ręce dziewczyn. Samo to zagranie nie jest pajacowaniem. To dobre wyjście. Ale są masakryczne błędy:
— za szybko … wiadomo
— jeśli już wyszedł do dziewczyn, to powinien dotknąć wszysktie, a nie w połowie się zatrzymywać
— jeśli już dotyka to faktycznie w oczy patrzeć
— no i jeśli już robi taki show to się wyprostować, po męsku, powoli
Są błędy, ale to nie pajacowanie. Taka jest moja ocena.
A właśnie te błędy w całości nie robią z niego pajacyka – taki tam gostek… poskacze, pofika, poklepie i pójdzie do domu.
Jak zwykle super analiza.
Co do prowadzącego nie wiem czy zwróciłeś uwagę/zauważyłeś, ale mówi czasem takimi tekstami że Strasburger może czuć się zagrożony.
Co do Donalda Trumpa, to raczej zły przykład, bo sądzę że właśnie miał dużą kolejkę;)
a mi się własnie analiza tego programu nie podoba… nie chodzi o Marcina i Jego analizę a o sens analizowania TEGO właśnie programu. Od razu dodam, że analizy „EX na plaży” oraz „Pierwszej Randki” oglądam z max zaciekawieniem.
Tu jest za dużo niedomówień, za dużo niewiadomych i tak na prawdę zarówno Marcin jak i my nie wiemy do końca dlaczego te panny odrzucają danego gościa – to wszystko to są nasze domysły i nic więcej – a poza tym nie ma szans, żeby jakiś facet spodobał się wszystkim paniom… jednej nie będzie odpowiadał ubiór, innej imię kolesia 🙂 a jeszcze innej to, że ma zarost albo, że tego zarostu nie ma. Kobiety w tym programie oceniają powierzchownie po wyglądzie i krótkiej prezentacji a jak wiadomo, uwodzenie polega na tym, iż z upływem czasu, ROZMAWIAJĄC z kobietą jesteśmy ją w stanie „przekonać” do siebie albo zmienić jej nastawienie do nas z negatywnego (jeśli takie było na początku) do pozytywnego….jak uważacie?