Zabawne Q & A - pytania od czytelników

Oto dziwne, zabawne, absurdalne a czasem ciekawe pytania moich czytelników:

1. „Część Adept, Czy kolory u dziewczyn mają jakieś znaczenie np. lubią kolor różowy, ma to jakiś znak? pozdrawiam, Patryk”

Zaprawdę powiadam wam – NIE MA TO PRAKTYCZNEGO ZNACZENIA. Na siłę można by się czegoś doszukiwać np. że jak lubi kolor różowy to różowy jednorożec w formie prezentu może być dla niej zabawny albo wywołać rozczulenie. Ale serio takie pytanie? Jeśi nie rozumiem czegoś w tym pytaniu to autorze odezwij się i doprecyzuj, albo może czytelnicy w komentarzach coś dopowiedzą?

2. „Marcin, proszę pomóż mi jestem qrwa mało zarabiający, jak wykorzystać hipergamię na własną korzyść? Masz do tego jakiś poradnik? Pozdr”

Nie mam poradnika. Ale nie wiem też czy autor nie myli pojęć? Albo rozumie je w sposób daleki od mojego. Może chodziło mu jak zdobyć dziewczynę pomimo hipergamii? Na to odpowiadam np. w tym wpisie na blogu: Kryzys Kobiecości cz. 2 – Jak Sobie Radzić w Trudnych Czasach

3. „Jak interpretować to, że dziewczyna mówi „nie wiem co czuję”?”

Tzn. że nie wie co czuje do Ciebie i raczej nie jest do dobra wiadomość. Trzeba wdrożyć tryb awaryjny podrywu 🙂

To nie ma znaczenia, może znaczyć cokolwiek albo nic. Ważniejsze są inne sygnały zainteresowania, których listę masz tutaj: https://uwodzenie.org/lp3/

Lepiej nic nie wysyłaj jeśli myślisz, że ona może Cię znienawidzić 🙂 Przykro mi, ale to pytania wykracza poza moja rzeczywistość, ono jest z innego wymiaru.

6. „Marcinie, oglądałem Twoje analizy i mam pytanie dlaczego sam nie wystąpisz w programie „Take me Out”?

Po pierwsze program zlikwidowano. Po drugie raczej bym był za stary (45 w momencie emisji), ale tu tylko przypuszczam, bo nie znam formalnych wymogów. Po trzecie (najważniejsze) – chłopak to piszący nie rozumie konwencji tego programu. Idąc tam szedłbym na stracenie. Która dziewczyna w ogólnopolskiej TV zagłosuje, że chce iść na randkę z tym „podłym trenerem uwodzenia, który manipuluje i nie szanuje kobiet”? Na jej wiosce, proboszcz by ją z ambony wyklął 😉

Ramą tego programu jest wystawianie się (i swojego wyglądu) pod bezpośrednią ocenę kobiet. Jako facet w tym programie starasz się zaimponować kobiecie. TO JEST BARDZO ZŁA RAMA do budowania jakichkolwiek relacji damsko-męskich. Bo już z założenia na starcie, stawia wyżej kobietę niż mnie. Ja nie mam nic do gadania, bo to ona wydaje swój osąd czy jestem cool czy nie, mając do wyboru tylko mój wygląd i prezentacje. To za mało. Bo moją największą bronią jest ogólnie mówiąc słowo – a nie mój wygląd. Więc po co? Pomijając już nawet fakt, że będąc „powiązany z TVN”, nie dostałbym miejsca w Polsacie 😉

Podobnie z tym:

7. „Cześć ostatnio na spotkaniu językowym poznałem miłą studentkę umówiłem się z nią na poniedziałek i zastanawiam się czy dobrym pomysłem jest zabranie jej na zajęcia z bachaty Emotikon smile ”

Lepszym pomysłem IMHO jest zabranie jej do łóżka 🙂 Propozycja lekcji bachaty to ani dobry ani zły pomysł. Po prostu pomysł. Może się sprawdzić, ale to zależy od kilku czynników, których ja tu nie znam np. czy ona lubi tańczyć, czy chce w ogóle gdziekolwiek z Tobą wyjść. Jak już masz ją zabierać na zajęcia, to może najpierw zaproponuj jej dwie, trzy opcje o małym poziomie „trudności”, wkładzie energii lub czasu.

8. Nie lubię takich pytań, bo są zbyt ogólnikowe. Dużo zależy od zdjęcia i tego w którym kierunku chcesz iść: żartu, skomentowania budującego autorytet, a może zaintrygowania? Jaka jest wasza relacja? Co było wcześniej, czy zaczynasz od tego czy jest to komentarz budujący komfort i połączenie? Cały rozdział poświęciłem temu w BIBLIA INTERNETOWYCH RANDEK: VIP (o zdjęciach, profilach i Instagramie) a w BIR 3.0 (FB, Tinder, pisanie z kobietami) też o tym pisałem.

9. „Cześć. Dałbyś mi kilka tekstów, które mógłbym wysłać do kobiety aby ją podniecić i rozpalić? Chodzi mi o teksty takie dwuznaczne jak i o aluzje erotyczne.”

Jak wyżej.

10.

Nie wiem co autor miał do końca na myśli, ale zakładam że chodzi o mówienie dziewczynie po zagadaniu „ze chce ją wyruchać”. TO SIĘ NIE UDA. TO NIE JEST PODRYW. Wyjdziesz na zboka i debila, a może i gwałciciela (jeśli w takiej formie w jakiej napisałeś). Nie rób tego, po prostu nie. I tak – ona Cię skreśli. Dla potrzeb akademickiej dyskusji mógłbym teraz teoretyzować i mówić, że to zależy czy to w klubie, czy ona jest pijana lub w jakim kraju, jak wyglądasz – ale wole powiedzieć Ci jasno – NIE RÓB TEGO.

11. „Witam, ostatnio kobieta dawała mi do zrozumienia, ze chce się zemną kochać podczas pieszczot, lizania ostatniego i przyjechała do mnie wczoraj na noc, a ja się nie przygotowałem, myślałem że żarty sobie robi /sprawdza mnie i nie kupiłem gumek i nic nie wyszło i na pewno zawiedziona była, powiedziała mi zresztą to, że myślałam że kupisz że po co myślisz przyjechałam na noc do ciebie itp

Możesz pomóc) wysłać mi wiadomość teraz do niej, że przepraszam za swoje zachowanie, obiecuje poprawę, wierz że myślałem że nie odebrałem tego na poważnie i dlatego nie przygotowałem się, jak ostatnio mówiłaś, że chce się z tobą kochać, jest mi cholernie przykro że rozczarowałem ciebie. Obiecuje poprawę. Ja też tego nigdy nie robiłem, nie mówiłem Ci tego choć jestem pewny, że to wiesz itp.

Ja napisać taka wiadomość? Bardzo mi na tym zależy. Będę mega wdzięczny za pomoc.”

Po pierwsze zawsze miej gumki przy sobie. Zawsze. Po drugie NIE KOMPLIKUJ TEGO. Faceci mają dziwne tendencje czasem do przepraszania za wszystko. Zrobiłeś mały fuckup? No trudno, stało się. Ale dalsze drążenie tego tematu jest JESZCZE GORSZE. Po prostu umów się jeszcze raz z nią, może wspomnij w żarcie że sponsorem dzisiejszego spotkania jest DUREX itp. ale nie rozkminiaj NADMIERNIE z nią tego co było. Jeśli ona sama nie nawiąże do tego co się wydarzyło, to nie ma potrzeby się tłumaczyć.

I na koniec – bardzo ci zależy i mówisz, że będziesz wdzięczny za pomoc – ale jak? Umyjesz mi samochód? Przyjedziesz wypielić chwasty u mnie na działce?

12.

Jak sam nie możesz sobie z tym poradzić to idź na terapię. Albo przerób mój kurs Seksualna Pewność Siebie, bo to co piszesz to typowy objaw lęku seksualnego, niskiego poziomu seksualnej pewności siebie, poczucia seks wartości i atrakcyjności. To wszystko jest tylko w Twojej głowie. Możesz to spokojnie przeramować w swojej głowie i to z korzyścią dla siebie. Np. że dzięki temu ona jest bardziej doświadczona i wie czego chce, dzięki temu możesz otworzyć ją seksualnie jeszcze bardziej na różne ciekawostki. 17 mężczyzn w wieku 38 lat to nawet mniej niż jedne związek na rok. To dużo? Serio? Wrzuć na luz i baw się z nią w tantrę lub różne kamasutry zamiast tracić czas na zbędne i szkodliwe rozkminy.

Jakoś nie przeszkadza Ci jedzenie w restauracji, w której z talerzy i sztućców korzystały wcześniej tysiące ludzi? Zajrzyj też do pkt 17 tego wpisu

13.

14. „Moim problemem przy uwodzeniu jest brak asertywności. W momencie, w którym mam okazję całować się lub cokolwiek innego z dziewczyną nie jestem w stanie tego zrobić, bo potem nie mógłbym spojrzeć jej w oczy i powiedzieć że sorry, ale to jednorazowa akcja. Jeżeli to się stanie, to od razu wbrew sobie pcham się w głębszą relację, żeby dziewczyny przypadkiem nie zranić. Co robić?”

Wygląda mi to na źle rozumiany szacunek do kobiet. Skąd wiesz, że to będzie jednorazowy seks? Wszystko się może zdarzyć. Do tego syndrom madonny i dziwki. Przekonanie, że kobiety nie lubią seksu albo uprawiają go TYLKO z miłości i związku, podczas gdy wg Dawida Bussa jest ponad 400 powodów dla których kobieta może uprawiać seks. To już nie jest XIX czy XX wiek, jesteśmy w XXI wieku. Może Cię to zdziwi, ale kobiet od dawna uprawiają seks także TYLKO dla przyjemności. I nie tylko będąc w związku. Choć nie lubią tego publicznie mówić, bo to nie leży w ich (także materialnym) interesie.

Może Twój mechanizm obronny EGO robi Cię w chuja? A może BOISZ się eskalować znajomość do seksu i znajdujesz sobie wymówkę, aby tego nie robić: „nie będę uprawiał z nią seksu, bo ją zranię, a ja nie jestem TAKIM facetem, który rani”. Przykro mi, ale orderu rycerza bez skazy i zmazy już nie otrzymasz.

15. „Czytam SUS2 i nie ma co zrobić, gdy dziewczyna na seksualny cold reading zareaguje niesmakiem typu: „Że co?”. Tego się nie spodziewałem. Dodam, że piszę z nią na tinder. Miała być odpowiedź „Wow! Skąd Ty to wszystko wiesz??? jesteś taki NIESAMOWITY!!” a wyszło „Że co?”. Tekst o tym, że jak sie otworzy to dzika seksualna natura.”

To jest przykład jak niestety ludzie stosują metodę kopiuj-wklej bez głębszego zrozumienia kontekstu pisania, kontekstu znajomości, momentu w którym jesteś. Często też bez przeczytania wstępu do danego rozdziału. Używanie seksualnego cold readingu ma swój moment na linii czasu znajomości z kobietą. Nie możesz przechodzić do seksualnych dwuznaczności lub ogólnie seksualnego tonu w rozmowie tak znikąd. Musi być to umocowane w kontekście rozmowy. Dużym błędem jest wyskakiwanie z tym nagle z dupy w rozmowie. Wtedy dostaje się takie reakcje jak kolega powyżej. Tak jakbyś chciał wskoczyć od razu z pierwszego biegu na czwarty, zamiast na drugi.

16. „A gdy dziewczyna sama z siebie pisze mi komplement (pisze, po 8 wiadomosciach), nt. wyglądu ze jestem przystojny. To co napisac? podziekowac czy seksualne droczenie, że chce mnie pewnie tylko przelecieć i dlatego mi słodzi? 😀 ”

Jak nie wiesz co, to bezpieczniej będzie podziękować, rozmawiać dalej i szybko się umówić na spotkanie. Mógłbyś też przejść do kwalifikacji dziewczyny pod kątem cech, które lubisz w kobietach (omawiam to dokładniej w Sekrety Uwodzenia Słowami cz. 1) Hardcory takie jak ja, które lubią ryzyko, mogłyby odwalić coś w stylu droczenia „e tam, pewnie mówisz to wszystkim facetom, a ja chcę być traktowany wyjątkowo…” albo „zaproś mnie najpierw na randkę, zanim zaczniesz mnie tak stereotypowo podrywać” tego typu żarty. Ale to już kwestia wyczucia i doświadczenia oraz braku obawy przed straceniem dziewczyny. Dla nowicjusza i kogoś kto woli „grać” bezpiecznie”, lepiej jest podziękować i rozmawiać dalej.

17. „Mam pytanie. Co gdy żartujemy sobie, że mamy mikropenisa. A potem gdy chcemy zaprosić ją do siebie, to ona nam to wypomina i mówi, że nie wiem czy mnie zadowolisz tym swoim mikropenisem. Co jej odpowiedzieć?”

Powiedz choćby „żartowałem, jest wielki jak góra lodowa”. Żartowanie o mikropenisie musi być w formie JASNEJ DLA NIEJ ironii i w konwencji dowcipu. Nie może to wyglądać tak jakbyś mówił to serio.

„Trochę nie rozumiem tego żartu z mikropenisem. W ksiazkach pisałeś, żeby nie żartować w ten sposób, że przedstawiamy się w złym świetle. Z drugiej strony to jednak pokazuje, że mamy dystans do siebie. Więc tu powstaje taki zgrzyt myślowy.”

Jest różnica między mówieniem na poważnie „wiesz mam AIDS”, a mówieniem żartobliwym tonem „wiesz ja przed seksem zazwyczaj zakładam na całe ciało wielką prezerwatywę, aby chronić się przed AIDS”. Jeśli nie czujesz tej różnicy, to nie ma dla Ciebie ratunku 🙂 (i to też jest żart/ironia, nie mówię tego na poważnie – bo jest dla Ciebie ratunek, spoko)

18. Jak reagować na prowokacje ze strony mojej dziewczyny, która notorycznie próbuje wzbudzić we mnie zazdrość w dziecinne sposoby… głupi przykład Ale np dodaje na swoje story zdjecia przystojnych facetów ze świata kina itp jako „forma artyzmu”. Chodzi mi jak z klasą i pewnością siebie reagować (lub wcale nie reagować) na tego typu rzeczy. Chodzi mi o nawet jakieś śmieszne sposoby na odpowiadanie na tego typu zaczepki. Masz jakiś pomysł?”

Jest kilka sposobów na podejście do tego. Albo spokojne i rzeczowa wytłumaczenie dziewczyny, że Ci się to nie podoba i nie życzysz sobie tego. I albo albo. Drugi sposób – robisz to samo co ona, aby jej uzmysłowić jak to jest nie miło odbierane przez drugą stronę. Trzecim sposobem to jest nie reagowanie w ogóle, aż ona przestanie (działa najsłabiej). Pisałem o tym na blogu we wpisie o zmienianiu zachowań dziewczyny oraz w poradniku „Jak uratować Związek”. Wątki zazdrości poruszam też tutaj:

Byli Faceci Dziewczyn i Zazdrość

9 Pomocnych Wskazówek do Podrywu na Listopad #Inspiracje 24

19. Czy można zarazić się nowotworem?

„Wziąłem ostatnio kontakt od kobiety, potem w rozmowie telefonicznej jeszcze przed ustaleniem spotkania miedzy innymi pytałem co u niej a ona mi wygadała coś nieprzyjemnego, bo powiedziała wtedy że chodzi do onkologa i przyjmuje chemie – to może oznaczac że ma jakiś nowotwór i mimo że wygladala zniewalająco przy zagadaniu to troche mnie to teraz odrzuca jak to usłyszałem. Czy mam sie obawiac że mnie czymś zarazi jesli doszłoby do jakies bliskości seksualnej? też Ci sie to kiedys zdarzylo spotykac z kobietą ktora ma nowotwor? jest sie czego obawiac jesli chodzi o seks czy pocalunki? jakbyś to rozegrał dokladnie?? to pytanie jest naprawde ważne wiec bardzo licze że mi to wytlumaczysz ale tak dokładnie a nie po łebkach bo nie chce przez jakąś głupote czegoś dostać i zmarnowac sobie życie.

Wg mojej wiedzy nowotworem nie można się zarazić. A skoro mnie o to pytasz, zamiast lekarza, to źle to świadczy o Twoim intelekcie.

Uff, tyle na dziś. Następna porcja pytań od czytelników będzie już dotyczyła normalnych kwestii w podrywie.

Adept

6 komentarzy

Przemo 21 marca 2022 - 11:43

Pytanie o nowotwór rozwalilo system XD

Odpowiedz

Adriano 21 marca 2022 - 17:04

To ostatnie pytanie jest głupie przede wszystkim dlatego, że gość pyta Adepta zamiast zapytać specjalisty jak go to tak interesuje 🙂 Ale nie jest aż tak bardzo pozbawione sensu, bo droga płciową przenoszony jest choćby wirus brodawczaka ludzkiego, który u kobiet wywołać może raka szyjki macicy. Taka ciekawostka, blog Adepta bawi i uczy.

Ryszard 22 marca 2022 - 16:17

U mnie rozwaliło system to:

„I na koniec – bardzo ci zależy i mówisz, że będziesz wdzięczny za pomoc – ale jak? Umyjesz mi samochód? Przyjedziesz wypielić chwasty u mnie na działce?”