Czy Mówić Dziewczynom, Że Uczysz Się Podrywu i Uwodzenia? cz.2

Oto moje zdanie:

Nie mówić 🙂

Tak naprawdę nic tym nie zyskujesz, a ryzykujesz potencjalnymi kłopotami , dennymi dociekaniami („a po co Ci to? do czego Ci to potrzebne? jesteś jakimś nieudacznikiem? To pewnie tylko głupki uczą się takich rzeczy!!”).

Kobieta będzie Ci wiercić dziurę w brzuchu, zmuszać do tłumaczenia się, a i tak prawdopodobnie nie zrozumie.

A co z przyjaciółmi i rodziną? 

Też nic nie mów, bo i po co? Twoja mama raczej tego nie zrozumie. Ma na to swój własny pogląd. Kiedy zaczniesz mieć dookoła siebie kobiet (i seks z nimi) to znajomi pewnie się tym zainteresują. I kiedy zapytają „co się stało?” to pewnie Ci nie uwierzą  🙂  Albo zaczną krytykować i dawać swoje „dobre rady”, które rzecz jasna do niczego nie prowadzą.
Dlatego jeśli już rozmawiasz z dziewczyną to nie mów jej o tym, że się uczysz podrywu.

No tak Adept, ale co jeśli dziewczyna SAMA to znajdzie? Bo nie zamknąłeś przeglądarki w komputerze? ebooka? nagrania VIDEO o podrywie? I ona to zobaczyła.

No wiesz, możesz próbować mówić „wiesz, uczę się nowych rzeczy na temat relacji damsko-męskich, to ciekawe jeśli chodzi o psychologię relacji”.

Cześć zatwardziałych kobiet nie przyjmie tego do wiadomości. Co wtedy ?  Co gdy zacznie oskarżać Cię o manipulacje, pomysły na krzywdzenie kobiet? Zacznie Ci wiercić NOTORYCZNIE dziury w brzuchu. Co wtedy?

Wtedy najlepiej będzie ją zostawić i odejść.

Oraz następnym razem, przy innej kobiecie powiedzieć:

„Co? te bzdury? Słuchaj, to jacyś debile, wiesz że oni wierzą, że można nauczyć się uwodzenia? Śmieszni kolesie… PRZECIEŻ WSZYSCY WIEDZĄ, ŻE TRZEBA SIĘ Z TYM URODZIĆ i TRZEBA MIEĆ TO COŚ, czyż nie ? 🙂  Co za głupki, a tak swoją drogą widziałaś co się stało dziś na placu Konstytucji ?? Nie uwierzysz…” 

I cieszyć się ŚWIĘTYM SPOKOJEM  🙂 gdy Twoja dziewczyna kiwa głową w pełni akceptując Twój punkt widzenia 🙂

pozdrawiam

Adept