Czy Pijany Podryw Zniszczył Mi Życie?

Czy picie alkoholu podczas podrywu pomaga, czy szkodzi? Nie ma na to idealnej odpowiedzi. W zamierzchłych czasach początków uwodzenia (tak ok 2000 roku) Badboy i Mystery grzmieli, że nie wolno pić alkoholu w klubie, bo to miesza w głowie, wychodzisz na pijanego obwiesia przed dziewczyną. I w ogóle, że to wypacza ideę szlachetnego podrywu w klubie, hehe 😉  Mijają lata. W 2008 roku, na szkoleniu w Anglii z Mysterym, słyszę że picie alkoholu i palenie papierów jest już COOL. Bo to czynność towarzyska, a klub jest przecież miejscem towarzyskim. Potem mija znowu kilka lat i słyszę od kolejnych PUA, że alkohol teraz nie jest cool. Bo miesza w głowie, bo nic się nie uczysz i nie zapamiętujesz z tego co robisz dziewczyną, gdy jesteś pijany, bo zdrowy tryb życia, bo to, bo tamto itd.

Zgodnie z przewidywaniami za kilka lat znowu się dowiem, że alkohol jest cool, bo to fajny rozgrzewający soczek z gumi jagód, idealny dla PUA 🙂

Więc – pić albo nie pić? Oto jest pytanie…

Według mnie jest na to wiele odpowiedzi w zależności od kontekstu i sytuacji w jakiej pijesz. Może być tak, że chodzisz na imprezy i z lęku przed podejściem upijasz się do nieprzytomności, po czym zastanawiasz się dlaczego znowu te laski mnie olewają??? Może pijesz, aby wprawić się w imprezowy stan i dobrze się bawić??? Używasz alkoholu zamiast mojego poradnika PPS2, aby stać się pewnym siebie??  Oj niedobrze, chyba chcesz mnie wkurzyć 🙂

Nie będę skupiał się na tym, że polska słynie z nadużywania alkoholu, ale na tym gdzie i w jakich sytuacjach w czasie podrywu można sięgnąć po alkohol, aby zmaksymalizować swoje sukcesy z kobietami. Środowisko klubowe jest zaprojektowane tak, aby utarg na barze był jak największy. Wszystkie drinki cała sztuka barmańska jest po to, abyś wydał jak najwięcej pieniędzy na drinki. Zobacz co pokazują w filmach Hollywood. Facet podchodzi do kobiety siedzącej przy barze i w pierwszych słowach proponuje jej drinka. Mówi się, że alkohol to zło, ale wszędzie w podtekście jest ukryty przekaz alkohol = zabawa. Społeczeństwu nie jest na rękę, abyś poszedł do klubu i pił colę lub wodę z cytryną. Wszyscy oprócz mnie pragną, abyś poszedł na imprezę i za każdym razem, gdy widzisz ładną kobietę sięgał po nowego drinka w nadziei, że staniesz się pewniejszy siebie. Jeśli „podrywałeś” po pijaku i wydawało ci się, że wszystkie laski są twoje, to porównaj sobie widok jakiegoś pijanego gościa w klubie, gdy ty jesteś trzeźwy. Tak, twój podryw mógł wyglądać podobnie 😉

Oczywiście jest dużo kolesi, którzy po wypiciu kilku piw stają się pewni siebie, mają poczucie humoru i przyciągają do siebie laski. W pewnym sensie alkohol znosi bariery mentalne, przez co robią rzeczy, których nie zrobiliby będąc trzeźwymi. Ja nie byłem wyjątkiem. Od 2 lat nie mogę pić alkoholu, ale kiedyś mogłem. I zdarzało się, że piłem 2-3  (albo 5) drinki na rozkręcenie. Na wakacjach za granicą lub w Sopocie. Zawsze wtedy lepiej mi się tańczyło, czułem się bardziej wesoło. Przechodziłem szybciej z trybu myślenia o dniu codziennym, w tryb zabawy. Tutaj właśnie dochodzimy do meritum. Będąc pua, gdy uczysz się czegoś nowego po pijaku, nie buduje to twoich TRWAŁYCH kompetencji. Masz także ograniczony dostęp do obecnych umiejętności.  Twoje cele nad którymi chciałeś pracować gdzieś znikają… Masz za to chwilowo większą pewność siebie. Jest zabawa, reasumując może nawet lepiej Ci iść podryw. Chłopakom z Warsaw Shore idzie 10 x lepiej po alkoholu.  Masz większą swobodę do rozmowy z dziewczyną. Nie przejmujesz się niczym. Ale mija noc i rano jesteś taki sam jak wcześniej. Nic nowego Twój umysł się nie nauczył. Co zatem?

Załóż sobie, że przez najbliższe 2 miesiące, gdy będziesz wychodził na podryw, to nie będziesz pił alkoholu. No maksymalnie jednego drinka. Po tym czasie sam stwierdzisz, czy tego potrzebujesz.  Zamiast siedzieć przy barze lub przytulając piwo gdzieś pod ścianą. Podchodź masowo do kobiet i rozmawiaj na różne tematy. Jak złapiesz „flow” będąc trzeźwy, sam zobaczysz jak wiele potrafisz zrobić z kobietami. Bycie trzeźwym w klubie może pomóc ci także w sytuacji agresywnej z pijanym kolesiem. To jego ochrona wyrzuci z lokalu, nawet gdy będziesz miał coś na sumieniu np. że całowałeś się z jego dziewczyną 😉  W razie przyjazdu policji po bójce, również panowie policjanci  to Ciebie nie zaproszą cię na przejażdżkę do hotelu na komendzie 😉

Co gdy to kobieta stawia mi drinki i chce abym się z nią napił??

Tutaj masz moje pełne pozwolenie 😉 Prawdopodobnie ona będzie chciała wlać w ciebie wódkę, gdy wylądujecie u ciebie, będzie miała wymówkę, że ty również byłeś pijany i to się nie liczy 😉  Miej na uwadze to, żebyś nie przesadzał z tym piciem, a bardziej popychał sprawy logistycznie do przodu i wylądować u ciebie. Jeden drink za dużo i… game over 😉

Alkohol na randce.

Gdy masz zamiar umówić się z dziewczyną na randkę, zawsze możesz wysłać jej takiego smsa „Hej, kupiłem dzisiaj butelkę dobrego wina w sklepie i byłaś pierwszą osobą o jakiej pomyślałem, z którą chciałbym je wypić. Spotkajmy się wieczorem …bla bla bla”

Drink lub lampka wina zadziała rozluźniająco i pomoże znieść część oporów kobiety przed seksem, jeżeli takie będzie miała 😉 Może dać także wymówkę kobiecie, że przespaliście się ze sobą bo byliście „pijani”. Tak więc na randce butelka wina może być twoim sprzymierzeńcem, miej jakąś zawsze w swoim mieszkaniu 😉  Obok wina możesz mieć też inne alkohole: piwo, whisky, itd. Nigdy nie wiesz co kobieta preferuje. Ja alkohol piję okazjonalnie, więc nie będę tu się mądrzył. Po prostu warto coś mieć w lodówce. To ułatwia sprawę. Kobiety potrzebują mieć swoje własne rytuały przed seksem. Lepiej, żeby one działały na Twoją korzyść niż Ci utrudniały życie.

Podsumowując temat alkoholu i podrywu,  moje zdanie jest takie:  dopóki alkoholu pijesz niewiele np. 1-3 drinki, zachowujesz w miarę trzeźwość umysłu, nie bełkoczesz, nie zataczasz się, nie wyglądasz jak pijana świnia, a alkohol dodaje Ci tylko zabawy i energii – jest to dopuszczalne.

Jeśli masz jakieś własne wnioski związane z piciem alkoholu w kontekście podrywu, daj znać o nich w komentarzu. Tobie alkohol pomaga czy przeszkadza w podrywie?

Adept