Myślę, że jednym z powodów dla których wielu facetom się nie udaje z kobietami są media. A przede wszystkim to jak media przedstawiają związki. Widzisz związek swoich rodziców i twój umysł go modeluje. Potem oglądasz filmy hollywoodzkie i widzisz jak zakochany klasowy nieudacznik ocala świat i na koniec zdobywa dziewczynę. A Ty myślisz, że tak właśnie się dzieje naprawdę. Ale w realnym życiu często to tak nie działa. I masz dysonans, bo media mówią jedno, Ty widzisz drugie. Media mają na nas tak potężny wpływ, że uczą mężczyzn złego sposobu na rozumienie i zdobywanie kobiet. Pisałem już o tym wiele razy choćby w artykułach PSYCHOLOGIA UWODZENIA i PSYCHOLOGIA KOBIET, więc nie będę się powtarzał.
Powiem Ci tylko, że wg mnie media i wielki biznes nie jest zainteresowany, abyś Ty miał dużo seksu. Gdybyś mógł mieć seks z dziewczyną w ciągu 1-3 godzin od poznania, no powiedzmy nawet w ciągu kilku dni, to czy chciałbyś biegać za dziewczyną, adorować ją i prosić ją o rękę? Powiem więcej wg mnie media i biznes nie są zainteresowani, a byś Ty wierzył, że KOBIETY lubią seks. Kto na tym zyskuje: jubilerzy, restauracje, kina, kwiaciarnie i producenci kwiatów, producenci luksusowych samochodów, producenci porno. A komu zależy abyś Ty miał więcej seksu z kobietami? Producentowi prezerwatyw i mi. Bo ja zarabiam, gdy Ty masz więcej seksu niż wcześniej i z radością kupujesz kolejne moje poradniki. Nie wiem czy jest to świadome (spiskowe) działanie wielkiego biznesu, myślę ze raczej splot wielu czynników, które akurat się tak nakładają, że tak dają efekt końcowy.
OK, przejdźmy do konkretów. Przykład pierwszy z brzegu, dziewczyna mówi „Chcę mężczyznę, który wie czego chce i wie jak to dostać”. Myślisz sobie, „Jeeee, to o mnie, hehe”. A od dziecka słyszysz „Nie rozrabiaj, bądź miły i uprzejmy dla innych, szanuj kobiety” itp. A jeszcze potem słyszysz, że jakiś zjebany PUA prześladował 37 kobiet i im groził. Oburzone feministki mówią o „wykorzystywaniu kobiet”, „upodlaniu i molestowaniu”. Czytasz na blogu u mnie jak to kobiety chcą non stop seksu, a zaraz potem masz na Onecie artykuł o gwałtach na kobietach. I masz pierdolnik w głowie.
Jest masa przeciwstawnych komunikatów, które dostają się do męskiego umysłu. Jeśli jesteś kolesiem, który ma trochę lęku społecznego, boi się zagadywać, na randce nie idzie mu za dobrze, to w końcu utykasz na miesiące. Nawet u mnie na blogu możesz w jednym artykule przeczytać, że warto być zdecydowanym, szybko przechodzić do dotyku i seksualizacji znajomości, a w drugim jest, abyś nie działał pochopnie. Umysł początkującego jest kropce. Raz słyszy „nie bądź przywiązany do wyniku”, a potem „idź do klubu i działaj jak ostry zawodnik, nie odpuszczaj tej suce!”. Ok, może nie tak ostro, ale chyba łapiesz moją myśl przewodnią? Raz słyszysz „wygląd nie ma znaczenia”, a w innym artykule „załóż ten wisiorek +10 do atrakcyjności”. Sekret zrozumienia tych paradoksów tkwi w załapaniu, że wiele technik uwodzenia stosujemy w odpowiednich sytuacjach, z odpowiednimi kobietami. I te same techniki uwodzenia świetnie działające np. przy zagadaniu do obcej kobiety na ulicy, nie będą działać w kółku znajomych. I na odwrót. Tego wyczucia co, kiedy i jak, najszybciej nauczysz się podczas praktyki. Ciężko to złapać od samej lektury bloga.
Ok. wracając do głównego wątku… Nudziło mi się i wyszukałem kilka wklejek internetowych. Pomyślałem, że zrobię mały test na spostrzegawczość moich czytelników. Przeczytaj je proszę i napisz w komentarzu jakie negatywne wzorce utrwalają w facetach tego typu debilne „demotywatory”.
Na początek zobacz ten filmik (jeśli jeszcze go nie widziałeś)
https://youtu.be/VnfbE_4MlGk
Zobacz co jest w tym pierwszym filmie przekazywane: Musisz zasłużyć na kobietę, nie możesz czuć się fajnie takim jakim jesteś. Musisz stworzyć bajeczkę, udawać kogoś kim nie jesteś, aby „zaimponować kobiecie”. Jak tu się czuć naturalnie? Nie da się.
A poniżej drugi filmik, jak sądzisz który z facetów ma większe szanse?
https://youtu.be/ObyGfyaxH44
Co takiego jest pokazywane w mediach na temat męskiej seksualności?
Przykro to powiedzieć, ale zasugerowana jest męska seksualna obsesja (desperacja). Męskie zdesperowane podejście do seksu. Każda kobieta ma w swojej głowie to, że mężczyźni mają obsesję na punkcie seksu i przelecieli by wszystko co się rusza. Nie bez przyczyny, nie jesteśmy tacy wybredni za jakich byśmy chcieli być uważani. W każdym razie większość z nas, facetów. Jednak męska seksualna frustracja, to dla kobiety niezbyt atrakcyjna myśl.
Oglądasz TV, czytasz gazety i wszędzie dookoła widać seksualną obsesje. Społecznym komunikatem i „oczywistością” jest to, że seks jest przysługą dla mężczyzn. Większość mężczyzn kupiło ten błędny schemat. Przykład masz po lewej stronie na obrazku.
Tymczasem kobiety lubią seks tak samo jak mężczyźni. Seks jest przyjemnością dla obu stron. Część kobiety podchwyciło tę myśl, aby czerpać z tego korzyści (pieniądze, prezenty, usługi itp.) Ale Ty nigdy nie zachowuj się tak, jakby seks był dla ciebie przysługą, czy jakąś wielką rzeczą, na którą musisz się pocić, czy uratować świat i zyskać „względy kobiety”. Kiedy kobieta da Ci do zrozumienia, że możesz mieć szczęście jeśli ona się z Tobą prześpi, to powiedz jej że wolałbyś raczej, żeby posprzątała mieszkanie, zrobiła zakupy, umyła Twój samochód, wyprowadziła kota na spacer. Nigdy nie kupuj tego, że seks jest nagrodą dla Ciebie za „dobre sprawowanie”.
Czasem słyszę o tym jak to żona mężowi robi „szlaban na seks”, albo „zamyka sklepik”. To jest właśnie to o czym mówiłem wyżej. Gdzieś po drodze w danym małżeństwie (związku) mąż kupił ramę „seks jest przyjemnością tylko dla mnie”. I wskutek tego żona może seksem dyndać mu przed nosem, jak marchewką przed osłem. Zamiast być zbyt napalonym na seks (nawet jeśli jesteś prawiczkiem), bądź raczej zainteresowanym jej INDYWIDUALNĄ seksualnością. Pokazuj, że nie masz obsesji na punkcie seksu. I seks to nic wielkiego. Wbrew intuicji będziesz miał wtedy seksu znacznie więcej, niż pokazując jakim jesteś napalonym psem na baby. Dla kobiety seksualne pożądanie mężczyzny jest bardzo podniecające, gdy 1. czuje do mężczyzny pociąg 2. on pragnie jej unikalności i nie wygląda na potrzebującego. Zobacz obrazki poniżej i powiedz mi, czy teraz już widzisz jak jesteś programowany na bycie frajerem? Czy widzisz już ten mechanizm (schemat medialny)? Masz stać się trybikiem popychającym społeczeństwo do przodu. Dopiero wtedy przysługuje Ci seks. Nie kupuj tego. Nigdy.
17 komentarzy
Jeżeli dziewczyna próbuje szantażować seksem, to ja na to mam jedno zdanie, które zawsze skutkuje ” wiesz od kiedy wymyślono strajki, powstała instytucja łamistrajków”. Najlepiej się wtedy ubrać i wyjść. Żyje na tym świecie bardzo długo i nigdy drugi raz sytuacja się nie powtórzyła.
Pozdrawiam
Hmmm, nie wiem za bardzo co pisać, bo wydaje mi się że temat już wyczerpałeś. Wg mnie po kolei: 2 pierwsze obrazki (koło „fortuny” i kawał o majtkach) przekazują, że to facet jest „petentem” w sprawie seksu a kobieta podejmuje ostateczną decyzję i może (choć nie musi) łaskawie zezwolić facetowi na seks. Niczym policjant proszony o odstąpienie od mandatu. Kawał jest mocno naciągany, stwierdzenie „nie wejdę to twoich majtek” jest nienaturalne i służy wyłącznie nadaniu temu stwierdzeniu innego znaczenia. Co nie zmienia faktu, ze przekaz jest jaki jest. Kawał o bankomacie – „kobiety lecą tylko na kasę” (wszystkie). Wg mnie kawał jest ok, o ile opowiadasz go wyłącznie dla żartu i nie bierzesz na poważnie.Ostatnie zdjęcie jest jak dla mnie pomyłką. Wynika z niego, że jakikolwiek kontakt z mężczyzną blokuje kobiecie możliwość szczęśliwego zamążpójścia. Czyli żadna panna młoda nie została nigdy wyruchana przez innego faceta niż pan młody. Pewnie są takie przypadki, ale nie róbmy z tego reguły. Swoją drogą na tym obrazku z imprezy ciężko się doszukać czegoś „niestosownego”. Gość trzyma dziewczynę na rękach w obecności wielu ludzi. Trudno więc o jakąś intymną atmosferę. Są to zwykłe imprezowe zabawy, które często do niczego nie prowadzą i nie świadczą o niej ani o nim. Idąc tym tokiem rozumowania można by dziewczynę „osądzić” za zwykły taniec z facetem. Jedynie trzymanie jej za tyłek można podciągnąć pod jakiś poziom erotyzmu, ale nie przesadzajmy.
Witam,
Niestety wszystko prawda. W takiej rzeczywistości funkcjonujemy. Niemal wszyscy tak robią. Pytanie jak się od tego owczego pędu uwolnić ? (mam na myśli presje otoczenia żeby tak robić)
Jezeli chodzi o koncowe zdanie o prostytutkach wychodzacych za maz, spotkalem badanie amerykanskie o programie resocjalizacji mlodych prostytutek.(zrodlo ksiazkaR.Koch,,20/80,,) to znaczy wydaniu je za maz. Program zakonczyl sie porazka poniewaz odkryto ze wiekszosc mlodych prostytutek po zaliczeniu okolo 200 klientow, Traci zdolnosc do funkcjonowania w monogamicznym zwiazku( malzenstwie).
Adept, na słuchaniu mediów jeszcze nikt dobrze nie wyszedł. Bądź sobą (lub najlepszą wersją siebie) i rób swoje.
Jeśli panna limituje komuś dostęp do seksu tzn. że nigdy jej porządnie nie przeleciał. Jeśli zrobisz to chociaż raz, ona będzie zawsze prosić o więcej.
Mi też zajęło trochę czasu wyjście z bajek o rycerzach i księżniczkach, ale ten etap musi przejść prawie każdy kiedy ma naście lat.
Najgorsze są samice, żeby nie powiedzieć suki,
które potrafią oskarżyć Cię o gwałt, jeśli coś im nagle przestanie pasować.
A prawo mamy takie, że trudno się wybronić, nawet jeśli to ona była tą napaloną stroną.
A co do całego artykułu.. Co tu się dziwić Adept.
Żyjemy w JEDNEJ WIELKIEJ HIPOKRYZJI. Świat jest pełen nieścisłości i nielogiczności,
mówi się publicznie A, myśli się prywatnie B, a co robi się C.
Żyjemy w kraju niby katolickim, ale wstrzemięźliwość seksualna to prawdziwa rzadkość,
seks jest czymś powszechnym w praktyce, A JEDNAK udajemy, że tak nie jest.
Media to jedna rzecz, ale są jeszcze inne czynniki (głównie religiopochodne), które trują świadomość społeczną.
Gdyby zniknęła ta cała otoczka hipokryzji okazałoby się, że seks jest czymś naturalnym i pozytywnym.
A tak – kontrolując seksualność społeczeństwa i wzbudzając w nim lęk, możesz je kontrolować na wiele sposobów.
Popęd to potężna rzecz, która potrafi zmącić umysł, jeśli wda się tu patologia, a w naszym społeczeństwie
niestety popęd nie jest naturalnie zaspokajany, a nawet jeśli ktoś uprawia seks, to prawdopodobnie będzie miał podświadomie poczucie winy, bo przecież w „naszej” kulturze od małego się mówi, że to grzech – i ludziom to siedzi w głowach i nie sposób się tego bez głębokiej auto/hipnozy i pracy nad sobą pozbyć.
na temat oskarżeń o gwałt będzie niedługo artykuł, wywiad z prawniczką
Trafiłeś artykułem w same sedno. Ja tez zauważyłem ze reklamy, muzyka i ogólnie TV kreuje fałszywy obraz rzeczywistości. Myslalem ze wpadam w jakieś paranoje bo rozmawiałem o tym z moimi znajomymi i byłem wyśmiany ze jestem jakimś paranoikiem i wszystko jest w porządku. Na przyklad oglądając raz z ciekawości gazety „takie typowo męskie” i była tam taka reklama jakis drogich zegarków i oczywiście w tle jakis koleś w garniaku z tym zegarkiem na ręce i w tle stoi jego prestiżowy samochod a w nim jakaś laska i zacząłem sie zastanawiać jak odbierany jest taki wizerunek? Co sobą kreuje? Dlaczego akurat seks = dobrze wyglądający koleś z zegarkiem i sportowa fura? Ja nie mam jakieś góry pieniędzy a tym bardziej samochodu a jakoś czasami wracam z klubu w towarzystwie. Takich przekazów jest masa, ciężko jest sie przed tym obronić. Tez ciekawym zjawiskiem jest to w muzyce np. Disco-Polo (nie żebym słuchał 🙂 ) jak przedstawianiy jest typowy facet który błaga o jej aprobatę, atencję w tekstach itp. W dzisiejszych czasach trzeba wszystko przepuszczać przez swój wewnętrzny filtr bo inaczej zostaniemy w tym matrixie 🙂
Właśnie, do oglądania pewnych treści trzeba dojrzeć, nauczyć się je filtrować, bo inaczej media zrobią z nas lemingów.
Zrobiłbyś też może analizę tekstów piosenek, z czego zapewne najwięcej byłoby z gatunku disco polo – tego, czego można się z nich nauczyć, a co nas wprowadza w błąd.
podeslij mi kilka linków i tekstów
Czesc, trafilam tu przypadkiem, pomijajac twoje teorie i sposoby, to o czym tutaj piszesz jest bardzo prawdziwe. Wkurzaja mnie te stereotypy dotyczace plci i seksualnosci. Aczkolwiek uwazam, ze faceci i tak maja lepiej. To o czym piszesz, jak od malego jestesmy trenowani-woebec mezczyzn jest duzo wieksza tolerancja jesli chodzi o bycie „niegrzecznym”. U kobiet jej w ogole nie ma. Stereotypy dotyczace tego jakie mamy byc sa dopiero chu..we. Coz, jesli te twoje nauki mialby sprawic, ze faceci zaczna miec jaja, to swietnie. Aczkolwiek mam watpliwosci, ze jest to cos, co mozna wytrenowac ale…
Może i lepiej, ale nie pod każdym względem. Zgodzę się z tym, że złe zachowanie jest dużo bardziej potępiane u kobiet, niż takie samo w wydaniu męskim, i to już od najmłodszych lat. Aczkolwiek gdy kobieta się wkurzy na faceta, ma pełne prawo mu za*****, ale gdy on ją uderzy, to jest skończonym chamem. Facet musi też bardziej uważać na to, co na siebie włoży, bo inaczej wyjdzie na pedała.
hej adepcie dobry artykuł! Mógłbyś rozwinąć
„Dla kobiety seksualne pożądanie mężczyzny jest bardzo podniecające, gdy 1. czuje do mężczyzny pociąg 2. on pragnie jej unikalności i nie wygląda na potrzebującego.”
2-gi punkt, bo nie bardzo rozumieć, jak pragnąć jej unikalności? (chodzi o cechy charakteru, czy np. jeśli ma fajny tyłek/cycki/usta itd. to pokazywać zainteresowanie tego, w stylu np. „masz cudowne usta, kiedy na nie patrze czuje że w spodniach zaczyna mi brakować miejsca”? czy jeszcze chodzi o coś zupełnie innego jak np. jej ukryte fantazje itd.?
Kolejne pytanie jak się wygląda na potrzebującego i jak się wygląda na nie potrzebującego? A może byś mógł zrobić artykuł na ten temat bo coś mi się wydaje że to szersze zagadnienie.
Ciekawy i trafny artykuł, na szczęście, coraz więcej mężczyzn się budzi..dzięki za wiedze. Adept jak czas pozwoli to ruszyła polska wersja ex na plaży, i tam jest pole do popisu jak nie powinien zachowywać się facet.
Nie znam tego programu. Poszukam w sieci.
od lat duzo dzialam w swiecie biznesu.. media oczywiscie nami manipulują, wszystko to wielki biznes.. a najgorsze jest to ze nieogladajac telewizji ciezko byc normalnie odbieranym przez innych którzy mają papke w glowie.. dlatego ludzie osiągający wielkie sukcesy zawsze są uważani za dziwaków, bo mają niesamowicie odmienny sposób myslenia który drażni malych ludzi. Uwazam ze najwazniejsze to robic swoje jednak z uwzględnieniem tego jak jest sie odbieranym, bo np w Polsce (ale nie tylko) pokazywanie wielkiego majątku (nie dla chwalenia sie ale po prostu wygody zycia..) naraża na okradanie i przykrosci, dlatego uwazam ze w dzialaniu nie tylko z kobietami ale ogolnie nalezy komunikowac sie adekwatnie do danych ról czy sytuacji.