Ty chciałeś tylko seksu, a ona się zakochuje… NIEDOBRZE. Co robić?
Najczęściej kobieta zaczyna się zauraczać facetem po seksie (jeśli nie było kiepsko). To wtedy zaczyna co raz częściej myśleć „dokąd to wszystko zmierza”. Ona odczytuje twoje sygnały podświadome. Większość facetów nie mówi o związku, nie nawiązuje w rozmowach, więc co robi kobieta? Zacznie odczytywać subtelne znaki, rozkminiać je, interpretować na korzyść związku lub z góry założy, że ty chcesz tego co ona.
Jeżeli nie chcesz, aby ona się zakochała i zażądała w pewnym momencie monogamii, to musisz zapobiec formowaniu w jej umyśle ramy klasycznego związku. Tzn. takiej, w której ona uznaje, że jesteście na dobrej drodze do związku. I oboje tego chcecie. Musisz stosować zasady profilaktyki, bo to lepsze niż dopuścić do złamania jej serca. Ty widzisz was jako parkę od seksu, a ona robi w głowie was jako pary i chce Cię przedstawić rodzicom. Dlatego lepiej jest na początku komunikować dziewczynie, że nie szukasz związku. Jak to robić ?
Nie chodzi tylko oto, aby jej to mówić, masz także ROBIĆ wszystko tak, aby w jej głowie nie rodziły się myśli „związkowe”.
Jeśli chcesz tylko luźnej znajomości to:
– nie zostawaj u niej na noc
– nie spotykaj się częściej niż 1-2 razy na tydzień
– nie rozmawiaj z nią codziennie (dziś to jest trochę trudne, bo dochodzi np. Facebook, smsy)
– nie przytulaj jej non stop
– nie rób z nią planów na spędzanie czasu razem, odpadają wyjazdy razem na tydzień
– niech wasze rozmowy telefonem czy FB będą nacechowane silnie seksualnością, a nie pragnieniem bliskości, czułości
– nie odpisuj za każdym razem kiedy ona napisze. Możesz np. nie odpisywać jej przez cały dzień, tak żeby między wami była odpowiednia doza dystansu.
Jeśli robisz to powyżej, np. kiedy spotykasz ją częściej niż raz w tygodniu, to ona powoli zaczyna myśleć o tobie jako o swoim chłopaku. Jeśli ma z Tobą orgazmy i zostajesz z nią na noc, to sama jej fizjologia i hormony zaczynają przestawiać ją na tryb związku. W tym filmie omawiam jeden ze sposobów jak nie dopuścić do takiej sytuacji.
Dlatego…
Bądź często zajęty. Ja jestem zajęty biznesem, pisaniem bloga i poradników, jogą, szkoleniami, eventami rozwojowymi, regularnym czytaniem dużej ilości książek z dziedzin historii, biznesu i psychologii. Ale jeśli nie jesteś zajęty, to i tak musisz ubrać się w ramy bardzo zajętej osoby, tak żeby dziewczyna nie rościła sobie prawa do zbyt dużej ilości twojego czasu.
Tym bardziej gdy spotykasz się z kilkoma kobietami na raz. Chcesz żeby dziewczyna wiedziała, że nie będziesz miał dla niej zbyt wiele czasu, że nie będziesz codziennie chodził na randki. Odpadają też godzinne rozmowy przez telefon, przecież jesteś bardzo zajęty, prawda? Nie chcesz, aby ona zaczęła się angażować i być zła że spędzacie ze sobą za mało czasu.
Jeśli komunikujesz dziewczynie „Nie szukam związku” to musisz z tym być spójny i przed lub po seksie przypomnieć/wspomnieć że nie szukasz teraz związku. Jeśli nie szukasz dziewczyny albo chcesz się umawiać z wieloma naraz, to musisz dawać do zrozumienia, że nie szukasz związku i chwalisz sobie życie singla. Możesz wspomnieć że nie dawno miałeś ciężkie rozstanie i nie chcesz teraz się wiązać, Może kiedyś… Nie możesz też kategorycznie zamknąć drzwi i powiedzieć „Nie chcę związku / Nie będę już nigdy w związku”. Ale kiedy dodajesz że „Obecnie nie szukasz, ale kto wie co pokaże przyszłość” to zostawiasz leciutko uchylone drzwi. Zresztą myślę, że w głębi siebie właśnie tak naprawdę myślisz.
Nie możesz za bardzo dbać o utrzymywanie relacji z tą dziewczyną. Trochę musisz, żeby wiedziała, że o niej myślisz, ale z drugiej strony nie możesz wytworzyć powtarzających się wzorców „związkowych”, bo to prowadzi w jej głowie do obudzenia się schematu związku monogamicznego.
Im bardziej robisz rzeczy z listy powyżej, tym bardziej jej się będzie wydawało, że tobie chodzi o coś więcej. Dziewczyny w tym aspekcie są nieubłagane 🙂 Potrafią jakiś Twój sygnał rozdmuchać do czegoś większego.
Mimo to dbaj o nią. Bądź trochę dżentelmenem, chodź czasem na randki, otwieraj drzwi, upewniaj się, że ma orgazm. Dzięki temu będzie na ciebie mniej narzekała – tobie i swoim koleżankom. Tak jak mówiłem na filmie, bywa tak, że wydaje Ci się że jest wszytko OK, a ona idzie na ploty do koleżanki i się obie nakręcają na związek. No i problem narasta. Robisz coś wbrew ustalonemu porządkowi społecznemu, więc ona będzie w końcu myśleć, że robicie coś złego nie będąc w związku monogamicznym. Będzie czuła się urażona i źle traktowana. Prędzej lub później.
Ona zacznie pisać do Cibie takie rzeczy jak „Tęsknie za tobą” – nie możesz na to niestety reagować. Musisz się zaśmiać, powiedzieć „to urocze, dziękuję”, ale nie odpowiadaj na to na serio. Kiedy powiesz „Ja też tęsknię” to zaczniesz zmierzać w kierunku bycia chłopakiem. I to pierwszy krok do tego , abyś pękł, więc uważaj. Nie reaguj na to. Nie bój się olać „tęsknie za tobą”. Nie bój się nie odpowiedzieć „też cię kocham”. O ile co jakiś czas przypominasz jej swój stosunek do waszej relacji, to nie musisz jej tak odpowiadać.
Po pewnym czasie, mimo wszytko, dziewczyna i tak będzie chciała związku, ten moment na pewno kiedyś się pojawi.
Nie bądź też okrutnie szczery, ona powinna wiedzieć, że umawiasz się też z innymi kobietami, ale nie wie z iloma, jak mają na imię, kiedy się widujesz z nimi. Nie mów jej, że teraz idziesz spotkać się z Iloną, a jutro z Martą. Utrzymuj to w niedopowiedzeniu. Nie mów dziewczynie rzeczy typu „Dziś nie twoja kolej, idę z inną”. Lepiej, żebyś tego nie mówił wprost, bo wtedy będzie mogła sobie to jakoś zracjonalizować i nie myśleć nad tym.
Jeśli jednak rzeczy idą naprawdę w złym kierunku (dla luźnej relacji) to lepiej wcześniej z nią zerwij niż za późno. Powiedz jej, że to koniec, wyślij SMSa na rozstanie. Tak to jest w dzisiejszych czasach, kiedyś się oficjalnie szło na spotkanie i przeciągało to w godzinne pretensje. Lepiej zerwać to szybko i mniej boleśnie. Napisz coś w stylu
„Hej, wydaje mi się, że nie powinniśmy się już więcej spotykać. Jesteś naprawdę fajną dziewczyną, ale według mnie to do niczego nie prowadzi. Nie ma sensu tego kontynuować. Przepraszam, Marcin”. Proste, konkretne i mniej bolesne niż długie rozmowy.
Musisz zrozumieć, że dziewczyny w luźnych związkach nie będą z Tobą na zawsze. Może sobie wyobrażałeś , że będziesz kilka lat z kilkoma kobietami sobie żył jak w raju. Nic z tego. Takie związki trwają zwykle parę miesięcy. Dziewczyny będą odchodzić, bo sobie kogoś poznają, a na ich miejsce będą przychodzić nowe.
powodzenia
Adept
22 komentarze
a jesli seks byl pierwszy fajny a potem coraz gorzej i gorzej po to by jej sie zdecydowanie pozbyc , czy wtedy zostanie z facetem mimo kiepskiego(udawanego) przez faceta seksu czy rozejdzie sie to po kosciach?
i czy ktoras zostanie jak ma sie dlugi i komornikow?
Spróbuj 🙂
mam zalozyc koszulke z napisem „bankrut” ?
Hej, bardzo dobry artykuł.
Ja mam takie pytanie jak poderwać (do luźnego związku -seksu) puste dziewczyny…? 🙂
Co na nie działa, bo ten temat nie był chyba zbyt często poruszany na Twoim blogu?…
Nie umiem zbyt dobrze podrywać pustych dziewczyn. Pisałem już o tym na blogu. Działa na nie mówienie o wszystkim i o niczym, dużo o jedzeniu i piciu alkoholu.
rowniez o niej samej , o ciuchach , kosmetykach , o roznych wypadach typu jezioro , impreza …
Fajnie opisane. Tylko zastanawia mnie jedna rzecz Marcinie. Napisałeś ze można zerwać z kobietą przez sms a w Twoim poradniku (i całej grupy warsaw lair) jest napisane żeby tak nie zrywać, bo jest to niedojrzałe i dziecinne. Ja bym zerwał z kobietą przez tel jeśli ta relacja trwałaby tydzień i okazała się totalną pomyłka. Przy dłuższych i wartościowych relacjach już osobiście, bo tak też uczyłeś. Możesz napisać coś więcej o tym?
Czasy sie zmieniają, nic nie jest czarno białe. Poza tym w artykule mówię o luźnych związkach albo o relacjach typu seks przyjaciele. W nich nie ma takiego zaangażowania emocji jak w normalnych związkach, więc zrywanie ich też jest znacznie prostsze.
Utrzymuję taką relację od czterech lat (od dwóch i pół Ona ma faceta, z którym mieszka). Poza Nią miewam inne kobiety, tyle że są to krótkie epizody, lub kilku miesięczne akcje, ona o tym wie i jej to nie przeszkadza.
Spotykamy się bardzo różnie ale nigdy częściej, niż raz na tydzień, kiedyś mieliśmy nawet 4 miesiące przerwy. Z wypisanych punktów, tylko ostatni czasem mi się zdarzy naciągnąć, po dobrym seksie, czasami chcę chwilę odpocząć nim wyjdę, wtedy ona się do mnie przytula, nie protestuję, chociaż trochę mnie to irytuje i efekt jest taki, że wychodzę wcześniej dla bezpieczeństwa ;P No i zdarzyło mi się przez te cztery lata spotkać z nią w barze 2 razy ale byliśmy we trójkę, ja, ona i jej facet.
Temat związku nie pojawił się i szczerze mówiąc myślę, że nigdy się nie pojawi. Zresztą teraz gdy ona jest w związku, jeszcze łatwiej Ją trzymać na dystans. To fenomen, który nie do końca potrafię wytłumaczyć, bo tak jak wspomniałeś, takie rzeczy zazwyczaj trwają krótko. Poza nią, najdłuższa taka moja relacja trwała 4 miesiące
Hej Marcin. Możesz napisać trochę więcej dlaczego kobiety prędzej czy później dążą do stałego związku? Czy wynika to czysto z narzuconych norm społecznych, że „jej nie wypada się tak spotykać”? Czy kryję się za tym też inne czynniki psychologiczne?
wiaza sie emocjonalnie z kims z kim sie spotykaja , spia itp
Żeby mieć seks „na miejscu ” Bez konieczności dojeżdżania i umawiania się, kiedy komu pasuje 😉 Po godzinie w korku Tobie też by opadł ;P
Przydałby się artykuł o rywalizacji kobiet o facetów,
Moim zdaniem najlepszym sposobem na „ocucenie” takiej dziewczyny jest przekazanie jej w powazny sposob informacji, ze jest sie chorym na jakis powazny wirus przenoszony droga plciowa 😉
Mnie się „udało” utrzymać taką relację 1,5 roku. Spotkania były rzadkie, co 2 tygodnie lub nawet co miesiąc. Popełniłem trochę błędów o których piszesz Adepcie w tym artykule i ona jednak poczuła się zraniona. Sama wysłała mi sms-a ze słowami Żegnaj. Źle mi z tym i mam z tego 2 wnioski, może Wam pomogą:
1. Częstotliwość spotkać – Spotkania 2 razy na tydzień to i tak za dużo. Wypełnij swoje życie kilkoma kobietami i innymi pasjami i sam zobaczysz że wystarczy raz na 2 tygodnie. Jeżeli chcesz aby ta relacja trwała miesiac lub dwa, to owszem niech to beda spotkania 2 razy w tygodniu na szalony seks. Jeśli chcesz tak jak ja mieć taka relację wiele miesiecy, rok to musisz się rzadziej spotykać.
2. Czas a typ dziewczyny – Ten czas zawsze w końcu nastanie. Moja relacja trwała aż 1,5 roku bo dziewczyna była bardzo atrakcyjna, przyzwyczajona do podrywu, adoratorów, którzy dzwonili do niej jak była ze mna i zapraszali ją ot tak z dupy na wycieczke do Rio de Janeiro (ja ją woziłem autobusem, albo starą Astrą na gaz, fajnie wyglądaliśmy – ona w 15 cm szpilkach i ja stojący w zatłoczonym autobusie, aż mi głupio było – ale to pokazuje że kasa się nie liczyła 😉 ). Była otwarta seksualnie i wyluzowana, i mając dostatek seksu z innymi wolniej się we mnie zakochiwała.
3. Wsłuchaj się w swoja intuicje i zrób to – przerwij relacje – jako pierwszy ! – porozmawiaj sam ze sobą i jeśli wyczujesz ze ona chce kolejnych spotkań bardziej od Ciebie to po prostu nadszedł czas by to zakonczyć. Wzór sms-a Adepta jest super, chociaż może jednak warto w 4 oczy pogadać? Nie wiem. W każdym razie zakończ to, jeśli tak czujesz, nawet jeśli wydaje Ci że jeszcze masz czas do namysłu, jeszcze parę dobrych spotkań z seksem przed Wami. Nie, ona jest niecierpliwa, ona chce czegoś wiecej. Już. Ona zrezygnowała dla Ciebie z seksu z tymi przystojniakami od wycieczek do Rio.
Ok. To może czas na artykuł w druga stronę? 🙂
Jak usidlic takiego faceta?
to na blogu http://www.alfafemale.pl 😉
Oczywiście wziąć ile się da wstawiając głodne kawałki a później zerwać znajomość smsem cóż za męskość , tylko naiwniara zainwestuje swój czas a często i serce w taką relację. Logistycy haremowi od siedmiu boleści…
„Logistycy haremowi” 🙂 🙂 🙂 🙂 wlasnie tu chodzi o to, aby ona nie inwestowała serca.
Święta prawda 🙂
Jeśli facet stawia granice (stosuje zasady zawarte w artykule) i jasno komunikuje, że to tylko seks, to jest jak najbardziej w porządku. Szczerze, to w takim wypadku kobieta sama sobie robi krzywdę angażując się emocjonalnie. Ale są tacy, którzy nie uprzedzają że dla nich to tylko seks. Adorują kobietę, dzwonią lub piszą codziennie, zostają na noc, szukają bliskości (przytulanie, trzymanie za rękę, pocałunki). Czemu tak się zachowują? Czemu ciągną taką znajomość (bywa, że dość długo), mimo że widzą zaangażowanie kobiety, a sami doskonale widzą, że nic z tego nie będzie?
Przydałby się artykuł o tym, jak wykorzystując umiejętności uwodzenia uniknąc sytuacji w której zbyt szybko się wkrecasz/zakochujesz. Chyba, że tego typu wnioski można wyciągnąć z innego typu artykułów.