Wiele dziewczyn ma chłopaków. Ale są sytuacje, że dziewczyna w klubie mówi, że ma chłopaka i… ociera się o Ciebie. Przytula się, mówi Ci „Ale jesteś przystojny”, pozwala się dotykać, całować w szyję, dotykasz jej cycka – ona chichocze, smyrasz cipkę przez jej spodnie… a to się jej podoba. I co słyszysz? „Mam chłopaka”. Którym sygnałom zaufasz?
Wielu początkujących zadaje pytanie jak w tytule. Wielu facetów zostało wychowanych na miłych, grzecznych chłopców, którym włożono do głowy, że nie wypada podrywać dziewczyny, gdy ona się z kimś spotyka. Poza tym boją się odrzucenia, wolą wybadać najpierw dziewczynę, aby nie dostać kosza (tak myślą). Tłumaczą sobie, że to zło rozbijać wielką miłość i związki – przynajmniej tak nas uczono w filmach, tv i gazetach. Ale prawda jest dużo bardziej złożona. Tylko 30% kobiet w związkach jest NAPRAWDĘ szczęśliwych. Reszta wegetuje w stanie hibernacji. Być może czekając na księcia z bajki, który wyrwie ją ze szponów rutyny i szarości. Co oznacza, że 2 na 3 kobiety będące w związkach mogą być podatne i chętne na romans, nową ekscytującą znajomość czy nowego faceta.
Drugą sprawą jest fakt, że najpiękniejsze kobiety bardzo rzadko są samotne. Zazwyczaj kogoś mają, jeśli nie oficjalnie, to jako kochanka. Czekanie aż w jej życiu zwolni się posada jej faceta, to jak spędzenie życia w poczekalni. Bez gwarancji efektu końcowego. Więc nie miej zbyt wielkich skrupułów przed poznaniem pięknej kobiety, nawet jeśli „wydaje się”, że ona jest w związku. Skąd wiesz jaki jest jej związek? Skąd wiesz czy jest w nim szczęśliwa? Skąd wiesz, że to w ogóle jest prawdziwy związek? Nie wiesz. Dlatego poznaj ją i sam się przekonaj. Jeżeli już z nią flirtujesz (a nawet rozmawiasz), to możesz jej zadać pytanie logistyczne, które da Ci kilka wskazówek:
„Jest ktoś wyjątkowy w Twoim życiu?”
Jeżeli już wiesz, że jest ktoś taki, możesz zapytać
„Jesteś z nim szczęśliwa?”
Wszystko poza odpowiedzią „tak, kocham go / nie możemy bez siebie żyć / to mój wyśniony ideał / jesteśmy jak marchewka z groszkiem / nie wyobrażam sobie życia bez niego” jest wskazówką, że możesz spokojnie działać dalej. Nastaw się mentalnie, że jeśli pokazałeś swoje zainteresowanie nią jako kobietą, a ona nie wspomina nic o swoim chłopaku (narzeczonym, mężu) to albo go nie ma w jej życiu, ALBO NIE JEST ON DLA NIEJ PRZESZKODĄ (są i takie kobiety). Zdarzyć Ci się mogą sytuacje, kiedy kobieta sama Ci powie, że „ma chłopaka, ale to nie problem” (albo że się z nim właśnie rozstaje). Zdarzyć się może, że usłyszysz tekst:
„wiesz, spotykam się z kimś, ale to nic poważnego”, czasem tak kobieta powie nawet o swoim mężu, gdy będzie Tobą bardzo silnie zauroczona. Czasem kobieta sama Ci powie „mam męża, więc nie dzwoń do mnie po g. 17 i w weekendy, bo jest on wtedy obok mnie”. Życie jest brutalne, a kobiety wcale nie takie święte jak Ci mówiono w dzieciństwie.
Jeśli chcesz grać jeszcze bezpieczniej możesz powiedzieć coś w stylu „Jesteś jedną z najpiękniejszych kobiet jakie spotkałem. Zadam ci pytanie, takie na serio… Czy twój chłopak ma konia?”, „Nie, dlaczego pytasz?”, „To musi załatwić sobie konia i kopię, bo będziemy pojedynkować się o twoje serce!”. To zabawny tekst rozluźniający atmosferę, ale też wybadasz dyskretnie jej sytuację związkową. Potem wskazujesz na jakiegoś okropnie brzydkiego kolesia i mówisz ” To twój chłopak? Masz świetny gust 🙂 Nie dziwię się, że wolisz siedzieć tu ze mną. Musisz mieć jakiś fetysz”, ona „Nie, to nie mój chłopak. Mój chłopak dzisiaj ma nocną zmianę”. I już masz trochę wiedzy na jej temat. Niektóre kobiety zdradzą „chłopaka”, inne nie. Tak już jest jak zaczynasz pociągać kobiety, które mają już chłopaka, ale chcą z tobą uprawiać seks. Takieżycie.
pozdrawiam
Adept
7 komentarzy
A jak już trochę się znamy z laską i pytam ją, czy chce skoczyć ze mną na pizzę, a ona na to, że ma chłopaka. Czy wtedy powiedzieć coś w stylu:
-Spoko, możesz go przyprowadzić
albo
-Ale to nic takiego, ja Ciebie zapraszam jako kolega, nic więcej, spotkamy się jak dwójka dobrych znajomych.
Generalnie co mówić w sytuacji, kiedy laska sucho deklaruje, że ma chłopaka, tak bez mojego bezpośredniego pytania?
Przecież Ty chcesz iść z nią na pizze a nie na seks
Jeżeli mówi to sucho i bez emocjonalnie to być może chce żebyś się odpier**olił
To zwykły shittest. Powiedzieć „okej, wiem o tym” i olać, dalej eskalować.
Właśnie to jest dla mnie problem, jak kogoś spotkam, kto wydaje mi się interesujący, a ja nie wiem czy on jest sam czy ma jakąś dziewczynę. Tak wprost na początku głupio trochę się spytać czy ma kogoś czy nie. Poza tym czasem można trafić na faceta, która na początku się nie przyzna, że kogoś ma, będzie chciał poflirtować, dowartościować się, a ja w tym czasie zdążę się zaangażować i później pojawia się problem, jak okazuje się, że on nie myślał o mnie poważnie, że chciał się mną zabawić. To jest moim zdaniem główna przewaga portali matrymonialnych czy randkowych, że wiesz, że tam faceci, którzy mają konta, są samotni i szukają tego co ja. Chodzi mi bardziej o portale matrymonialne, bo na tych randkowych też różnie może bywać… Ale odkąd założyłam konto na portalu matrymonialnym to ten problemem przestał być dla mnie problemem, ponieważ wiem, że jak kogoś tam poznaję, to jest to facet, który nikogo nie ma i podobnie jak ja, szuka dziewczyny, z którą może stworzyć związek. Wydaje mi się, że w dobie internetu tego typu portale będą coraz szybciej się rozwijać i to będzie jedna z bardziej popularnych metod poznawania nowych osób. Co o tym sądzicie? Mogę mieć rację czy jednak do tego jeszcze daleka droga?
Witaj Adept mam pytanie do Ciebie na jednym z Twoich filmikow na youtube mowisz taki tekst ,dziewczyna mowi ze ma chopaka a Ty ja pytasz czy on ciebie dobrze traktuje ? a ona mowi ze tak ,a Ty mowisz a ja bym ciebie nie traktowal dobrze , mogbys wyjasnic dlaczego zadajesz takie pytanie dziewczynie i dajesz taka odpowiedz jaki w tym jest cel ?
żeby rozluźnić sytuację i np. zrobić coś czego się ona nie spodziewa 🙂