8 Dodatkowych Korzyści z Nauki Uwodzenia

Witaj,

Siedziałem sobie 2 miesiące temu po  zabiegach fizykoterapeutycznych w sanatorium (stara kontuzja kolan) i przyszła mi do głowy taka myśl „Ok, podryw podrywem… ale co tak POZA KOBIETAMI I SEKSEM dodatkowo daje nauka podrywania?”

Podejrzewam, że słyszałeś o tym od różnych osób, jacy podrywacze muszą być popieprzeni, jakie z nich są tępe kołki, które myślą o tym jak zaliczyć tę biedną kobietkę, a potem ją zostawić 😉  To siła głupawego stereotypu. Ale ty już jesteś ponad to.  Sukcesy z kobietami mogą bardzo pomóc Ci w pracy i ogólnie w życiu.

Dlatego zastanowiłem się nad tym tematem i oto moje przemyślenia:

1. Poprzez stałą praktykę nabywasz pewność siebie.  Zaczynasz dużo czytać, zajmujesz się rozwojem osobistym, może też jogą, czy medytacją. Nabywasz niebezpiecznego wrażenia, że jesteś „nadczłowiekiem”.

2. Zaczynasz rozumieć interakcje między ludźmi, wiesz kto ma jakie intencje skryte za swoją mową ciała, ekspresją. Wiesz co kryje się w podtekście tego co ludzie mówią do Ciebie. Wyczuwasz znacznie lepiej kłamstwa. Wiesz jak działa ludzka psychika.

3. Stajesz się liderem.  Podryw zmusza Cię do bycia bardziej zdecydowaną osobą, konkretną, być może zmieniasz swoją pracę, a może zakładasz swój biznes. Bo nie wystarcza Ci życie osoby przeciętnej – także w kwestii zawodowej.  W uwodzeniu często musisz podejmować ryzyko nie mając w pełni jasnej sytuacji. To bardzo podobne do prowadzenia firmy. Będąc etatowym pracownikiem dostajesz zadanie  do wykonania i niczym więcej się nie przejmujesz. W uwodzeniu to nie wystarcza, więc Twój umysł uczy się bycia kimś podejmującym ryzyko, podejmującym działania i wyzwania.

Kiedy podejmujesz działanie to musisz też mierzyć się z jego skutkami, tak jak w biznesie. Twój charakter staje się twardszy. Przestajesz być miękką piczką. Jeśli wcześniej wszyscy w pracy Cię popychali, podśmiewali, dziewczyny wodziły Cię za nos – teraz to się zmienia. Stajesz się asertywny i mówisz jak coś Ci się nie podoba. Kiedyś znosiłbyś wszystko w milczeniu.

4. Przestajesz żyć iluzjami typu „wydaje mi się, że każdemu należy się….X,Y,Z”, „wydaje mi się, że rząd powinien dać mi to i to…”, „Kobiety nie powinny być takie sukowate”. Żale tego typu już nie mają do Ciebie dostępu. Wiesz, że wszystko jest w Twoich rękach i nikt za Ciebie dziewczyny nie poderwie. Stajesz się aktorem życia, zamiast bycia biernym obserwatorem.  Zaczynasz widzieć, jak naprawdę świat (i kobiety) jest skonstruowany. Teraz już wiesz, że Twoje zżycie i jego jakość jest TYLKO w Twoich rękach.

5. Zamiast być smutnym zamulaczem, zmieniasz się w wesołego, rozmownego, aktywnego faceta.

6. Łatwiej ci jest wyrażać siebie w jakiejkolwiek rozmowie. Umiesz tworzyć sieć znajomości, nie stoisz biernie w grupie nowych osób, tylko potrafisz prowadzić rozmowy z nieznajomymi (jeszcze) ludźmi. Potrafisz w rozmowie zainspirować innych ludzi, stajesz się osobą, z która sam byś chętnie przebywał (gdybyś był kimś innym).

7. Bycie osobą pełną uroku i przyjaznej energii, bycie dobrym rozmówcą jest bardzo ważne w każdym biznesie. Umiejętność przełamywania lodów przy kobiecie przydaje się w przełamywaniu lodów w kontekście biznesu, pracy.  Umiejętności komunikacyjne (precyzyjne wypowiedzi, świadomość tego że możesz być inaczej odebrany, komunikowanie emocji) to jedna z ważniejszych umiejętności w biznesie i w kontaktach międzyludzkich, a to prawie ten sam zestaw umiejętności których uczysz się uwodząc kobiety.

8. Ucząc się uwodzenia uczysz się wytrwałości, podnoszenia po porażkach (wielokrotnych), uczysz się nie poddawania przy byle potknięciu.

To wszystko są cechy przydatne w pracy, czy biznesie. Przydatne jeśli chcesz dojść do czegoś w życiu. Nie tylko z kobietami.

A Ty jakie widzisz jeszcze uboczne korzyści z nauki uwodzenia?

pozdrawiam

Adept